Brumbram Posted February 19, 2015 Report Posted February 19, 2015 Jest tu ktoś? Mam pytanie, bo dla mlodych kurek mam dać łyżeczkę czubatą leku na 2 litry wody. Ale one tego nie wypiją aż tyle widzę. A jutro mam znów podać tyle samo. To co jutro wylać mam to z dzisiaj co nie wypiją, tak? Quote
ania1983 Posted February 19, 2015 Report Posted February 19, 2015 Brum, zamknij je już w stajence, daj wodę do jednego poidełka i do rana wypiją Quote
Brumbram Posted February 19, 2015 Report Posted February 19, 2015 Dziękuję za szybki odzew. Uff, ja to już taka zestrachana jestem, że szok. Quote
dominika1989 Posted February 19, 2015 Report Posted February 19, 2015 Brum spokojnie. Już jesteś na prostej Quote
Brumbram Posted February 19, 2015 Report Posted February 19, 2015 Kochani, ja nawet kurom do dziobów zaglądałam czy nie mają tam jakiś zmian. Zamęcze Was. Ile kukurydzy podać dla łacznie 41 kurek i co jaki czas? Quote
Michałek Posted February 19, 2015 Report Posted February 19, 2015 Drodzy forumowicze czy mogę wiedzieć jakie patogeny wywołują katar kurzy i inne czynniki opisanych objawów które tu ostatnio były poruszone.Mój znajomy ze śląska narzeka na dzikie gołębie, wróble - wet. stwierdził, że są vektorem chorób.Iwcia, co tanie to drogie. poszukaj gdzieś dalej drobiu tak jak piszą inni. Obawiam się ,że cała okolica u was jest załatwiona.Ja dziś wywiozłem prawie setkę świń i aż przykro wchodzić do budynków...... Setki metrów kwadratowych puste Tak myślę o jakiejś niedużej ilości kur. Stąd moje zaciekawienie patogenami.Też mnie przeraża, że wet. prowadzący moją hodowlę nieraz mówił, że nie może przyjechać w danym dniu bo szczepi kurnik kur (10 000 ) !!!!! Pozdrawiam. Mykoplazmoza jest jedną z najczęściej występujących chorób układu oddechowego u kur objawiająca się katarem. Może przenosić się oprócz drogi kropelkowej także poprzez jajka. Awej jest oprócz kataru i kichania zapuchnięcie zatok i piana na oczach. Mogą też być inne przyczyny kataru u kur, jak np. zwykłe przeziębienie.Koleżanko brumbram, jakie było podłoże tej biegunki? Jest to istotne dla zabezpieczenia się przed następnymi takimi przypadkami. Twój opis wskazuje na Puloroze czyli tzw. białą biegunkę piskląt. Jeżeli tak to choroba nie przyszła z fermy lecz z pisklakami. Dorosłe kury na Puloroze chorują najczęściej bezobjawowo, ale ich jajka są zakażone i pisklęta klują się chore i giną masowo w pierwszych dniach życia. Choroba ta jest także bardzo często odpowiedzialna za zamieranie zarodków tuż przed kluciem.Pozdrawiam wszystkich na Forum! Quote
Vademecum Posted February 19, 2015 Report Posted February 19, 2015 Jednak Mykoplazma..... Wczoraj dowiedziałem się, że kilkoro dzieci leży na oddziale szpitalnym z mykoplazmowym zapaleniem płuc..... Pewnie inny szczep ale daje do myślenia..... DziękujęPozdrawiam Quote
iwcia Posted February 19, 2015 Report Posted February 19, 2015 Moje pisklęta zakupione są w wylęgarni(nadzór wet i szczepione) i chyba faktycznie przegrzałam bo dziś nie padło ani jedno, są żywe i zaczynają furkać i to cieszy Aniu dzięki za podpowiedz jutro im wsypie tej kawy choć kupkę robią brązową i papkowatą. i z całą pewnością człowiek uczy się na błędach a z całego stadka to nigdy 100% się wychowa. Quote
iwcia Posted February 19, 2015 Report Posted February 19, 2015 czy ta mycoplazma może również występować u indyków( bloilery) bo objawy się zgadzają i nad oczami miły spuchnięte guzy i charczały? Quote
Robert ;-) Posted February 19, 2015 Author Report Posted February 19, 2015 Niestety tak:-( to okropna horoba, trudna do wyleczenia, u mnie tylko drób wodny jest wolny od tej zarazy:-( Quote
Brumbram Posted February 19, 2015 Report Posted February 19, 2015 U mnie w tamtym roku pisklaki miały tyłki zalepione na biało. I też miałam wtedy kury i z fermy i z auta. Co rok kupowałam takie, też padały ale no objawów nie miały jak tym razem. Quote
iwcia Posted February 19, 2015 Report Posted February 19, 2015 jakie leki podawać wówczas bo indyk jest delikatny Quote
Robert ;-) Posted February 19, 2015 Author Report Posted February 19, 2015 Niestey człowiek uczy się na błędach, ja już wiem że nie kupuje się kur niewiadomego pochodzenia,bo można sobie sprowadzić jakąś france typu mykoplazmoza:-( a ona jest praktycznie nie do wyleczenia, grunt to najpierw zobaczyć stado a potem ewentualnie coś kupić,Życzę wam udanej walki z horobami drobiu grzebiacego. Ja zrezygnowałem z drobiu(kury itp) zostałem przy kaczkach i gęsiach:-D Quote
iwcia Posted February 19, 2015 Report Posted February 19, 2015 ja w teraz zamówiłam 20 gęsi białych czy są z nimi jakieś problemy hodowlane? Robert może posiadasz gęsie jaj to bym chętnie nabyła do inku!! Quote
Michałek Posted February 19, 2015 Report Posted February 19, 2015 Moje pisklęta zakupione są w wylęgarni(nadzór wet i szczepione) i chyba faktycznie przegrzałam bo dziś nie padło ani jedno, są żywe i zaczynają furkać i to cieszy Aniu dzięki za podpowiedz jutro im wsypie tej kawy choć kupkę robią brązową i papkowatą. i z całą pewnością człowiek uczy się na błędach a z całego stadka to nigdy 100% się wychowa. Przegrzanie nie powoduje biegunki. Biegunkę piskląt oprócz Pulorozy może powodować wychłodzenie lub nieodpowiednia pasza. Nie wierz w przegrzanie.czy ta mycoplazma może również występować u indyków( bloilery) bo objawy się zgadzają i nad oczami miły spuchnięte guzy i charczały? Indyki też chorują na Mykoplazmozę, ale czy jest to ten sam szczep mogący przenosić się z kur na indyki i odwrotnie wie dokładnie chyba tylko Dominika. U indyków podobnie jak u kur Mykoplazmoza może atakować stawy.Pozdrawiam wszystkich na Forum! Quote
Vademecum Posted February 19, 2015 Report Posted February 19, 2015 Brum, dlatego zrobiłaś podstawowy błąd, drób z różnych źródeł, a tego się unika. Już pisałem - co tanie to drogie -Rozsądniej jest zapłacić więcej i mieć pewność zdrowego odchowu. Kiedy lata temu interesowałem się mykoplazmozą nikt nie odpowiadał mi na pytanie co to jest. Jedni mówili bakteria inni wirus. Wkurzała mnie ta nieścisłość. Dziś się mówi., że jest to bakteria pozbawiona błony komórkowej przywierająca do narządów miękkich co znaczy, że może atakować innepewnie podobnie jak gruźlica. Quote
dominika1989 Posted February 19, 2015 Report Posted February 19, 2015 Generalnie mykoplazmy łażą po całym drobiu, jak mają kury to inne gatunki zaraz też mogą mieć i leczy się dobrze drogim niestety entemulinem. I odkażeniem kurnika całego. Jak jż podejżeamy mykoplazmozę to najlepiej zrobić u weta sekcję wychodowqć szczep i dopiero wejść z antybiotykiem, bo lek jest drogi a drobnoustrój wybitnie wredny więc bez pewności co do szczepu na ślepo nie ma co leczyć. A ja tak mocno w wiedzy nie siedzę tyle co się orientuję po wierzchu poziom wiedzy mamy podobny tylko ja więcej na antybiotyki się napatrzę i trochę poczytam. Quote
iwcia Posted February 19, 2015 Report Posted February 19, 2015 Michałek to nie do końca biegunka a wet mówił ze jak jest za gorąco to żółtko w nich wysyca i zakleja pupy, pasza ok zakupiona razem z kurczakami i stały dostęp do wody, zauważyłam,że jak się zbierają do spania to w najdalszych zakątkach klatki a nie pod żarówką, i jak podniosłam ją wyżej to zbierają się pod nią Quote
iwcia Posted February 19, 2015 Report Posted February 19, 2015 Dominika padło 14 z 25(załamka) miały dwa antybiotyki(nie pamiętam nazw, białe plastikowe op) i odrobaczane i nic nie pomogło a kury i kaczki były ok Quote
dominika1989 Posted February 19, 2015 Report Posted February 19, 2015 Mykoplazmy to zdecydowanie bakterie a podobieństwo do wirusów polega na brqku ściany kom co czyni je praktycznie odporne na antybiotyki. Dlatego tak ciężko pozbyć się ich z populacji. A tak pozw tematem...prześwietliłam jajka i...tylko 8 niepewnych w tym żadne na pewno puste! na 27 szt ) oby dalej było dobrze i kurfzęta się wykluy!; Quote
Brumbram Posted February 19, 2015 Report Posted February 19, 2015 No tak, gdyby indyk wiedział o niedzieli. Teraz już wiem. Quote
Vademecum Posted February 19, 2015 Report Posted February 19, 2015 Przy większej hodowli posiew robi się często, bo możemy sprawdzić jaki antybiotyk zastosować skutecznie. Quote
iwcia Posted February 19, 2015 Report Posted February 19, 2015 powodzenia Dominiko ja mam w inku 42 jaja kacze od 4.02 nie prześwietlałam bo sprzętu brak ale może coś... Quote
dominika1989 Posted February 19, 2015 Report Posted February 19, 2015 Za przeproszeniem to z umarłej kury najczęściej przy sekcji wymaz z gardła/płyn otrzewnowy/treść żołądka lub kupa. W zależności co szukamy.A jajka prześwietlałam latareczką od grubszego końca w ciemnym pokoju i było widać "pajączki" Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.