ania1983 Posted March 11, 2015 Report Posted March 11, 2015 Robert, no to trzymam kciuki, cobyś miał ostrą siekiere i trafił od razu celnie Quote
iwcia Posted March 11, 2015 Report Posted March 11, 2015 Witam! niestety w inku cisza w pon pławiłam jaja bo mi nie dało z 42 ,8 opadało reszta się ruszała a dziś środa i nic :s za to w nocy przybył jeden baranek :D Aniu co jeszcze można zrobić wilgotność jest 56-89, tem 37,7-37,9 ? Quote
wiejskieżycie Posted March 11, 2015 Report Posted March 11, 2015 Gratuluję baranka. Nie liczyłaś nigdy ile dziennie perliczych jajek znajdywałaś? Ja na podstawie zdjęć nie umiem się wypowiedzieć, ale większość moim zdaniem to jednak samiczki. Na żywo oceniam ptaki na 99%. U perlic standardowych kiedyś nawet oceniłem płeć w dniu wyklucia po wyglądzie głowy. Już dobrze nie pamiętam, ale chyba moje przewidywania sprawdziły się w wieku dorosłym. Quote
ania1983 Posted March 11, 2015 Report Posted March 11, 2015 Iwcia, gratuluje baranka co do wilgotności, to ja dolewam wody 3 dni przed kluciem. jaką mam wilgotność nie mam pojęcia, bo nie mierzę. mój higrometr jest taki do niczego, żeby nie użyć innego słowa, ze szkoda go wkładać do inku Marcin, na początku jak perliczki zaczęły się nieść, miałam 4 jaja dziennie. ale że na początku jaja wyglądały jak jaja Zielononóżek, to mogłam się pomylić. jaj juz takich standardowych, wybarwionych w kropki perliczych, miałam 2 dziennie. nigdy więcej. myślałam, że moze się niosą co 2 dni, ale teraz to już sama nie wiem...jestem pewna, że mam 2 białe perliczki i byłam pewna, ze to samiczki, no ale jak ostatnio przyuważyłam, ze biała "samiczka" depta inną perlicę, to zaczęłam mieć wątpliwości, co do mojej spostrzegawczości... Quote
ania1983 Posted March 11, 2015 Report Posted March 11, 2015 aha, Iwcia kaczki Francuskie kluja się nawet 3 dni od przebicia skorupki, więc zostawi wszystko w spokoju i nic nie ruszaj Marcin, co myślisz o tym, żeby indykom wprowadzić juz inne warzywa/owoce do diety poza marchewką tartą? tylko co im wprowadzić? Indyki dzisiaj i jutro kończą 5 tydzień Quote
Brumbram Posted March 11, 2015 Report Posted March 11, 2015 Ja nadal obstawiam że 2 samiczki ma Ania, bez obrazy nikogo.Ania zobaczy w praktyce i da znać ile jaj było ☺ Kolejna młoda kurka wchodzi dziś w nieśność, a ten kogut to jakiś niewyżyty, depta po kilka razy każdą. Quote
Michałek Posted March 11, 2015 Report Posted March 11, 2015 Witam! niestety w inku cisza w pon pławiłam jaja bo mi nie dało z 42 ,8 opadało reszta się ruszała a dziś środa i nic :s za to w nocy przybył jeden baranek :D Aniu co jeszcze można zrobić wilgotność jest 56-89, tem 37,7-37,9 ?Co to za temperatura ponad 42 stopnie C? Jeżeli była taka w inkubatorze to nic nie będzie. Dlaczego taka różnica wilgotności i czy była taka w okresie inkubacji? Jeżeli tak to przed wykluciem kiedy zaczynają używać płuc pisklaki się utopią. Pozdrawiam wszystkich na Forum! Quote
ania1983 Posted March 11, 2015 Report Posted March 11, 2015 Michałek z 42 jaj, po spławieniu Iwci odpadło 8 jaj,w których nic nie pływało. nie o temp. chodzi Quote
Robert ;-) Posted March 11, 2015 Author Report Posted March 11, 2015 Aniu zapomniałem pochwalić twoje perliki, choć nie znam się na ich płci, to wyglądają super;-)A ja to gapa że szok :-( Dziś zniknęły mi dwie gęsi " landes i młoda biała " więc chodzę szukam, a w starej szopie do której nikt nie zagląda, młoda biała zrobiła sobie gniazdo a landes jej pilnuje, potem pujde zobaczyc ile jaj nanosila, wczoraj chodzili po podworku wiec tych jaj nie może być za dużo. Biała ma trzy jajka;-) żeby nie mrozy to może by co z tego było,a druga siwa ma gniazdo na dworze jej to bede zabierał ona i tak nie sądzie. Quote
ania1983 Posted March 11, 2015 Report Posted March 11, 2015 Robert, skoro do tej szopy nikt nie zagląda, to może jest tam wiecej jaj, niż Ci się wydaje Quote
Robert ;-) Posted March 11, 2015 Author Report Posted March 11, 2015 Nie no zaglądałem były trzy jedno zamieniłem na inne, dzisiejsze zabrałem będę trzymał w domu i będę zbierał co dzień aby nie zamarzly a to takie zawalisko że strach tam wchodzić, mamy to rozebrać i postawić nowy ale puki co gęś ma pierwszeństwo.a w drugim gnieździe było 2 jajka jedno zabrałem zostawię tylko jedno na pokład, zaczynam zbierać gęsie jaja mam dwa ;-) Quote
iwcia Posted March 11, 2015 Report Posted March 11, 2015 z inku dalej nici ale z lęgu naturalnego 13 i jeszcze się klują powyrzucałam skorupki i podłożyłam z inku 12szt chyba przyjęła bo siedzi i nie powyrzucała zastanawiam się czy rano jak się wykluje reszta to nie dać z 6szt a baranek ma na imię Ewa :D Quote
ania1983 Posted March 11, 2015 Report Posted March 11, 2015 Iwcia, no to lęgi idą pełną parą u mnie w skrzynce jest 9 kaczuszek, a w inku kolejne nadklute. wynik końcowy pewnie poznam w piątek Quote
Robert ;-) Posted March 11, 2015 Author Report Posted March 11, 2015 Gratuluję nowych mieszkańców waszych obejść ;-) oby było ich jak najwięcej:-D Quote
Brumbram Posted March 12, 2015 Report Posted March 12, 2015 Dziewczyny, także gratuluję. Nie mogę doczekać się swoich kaczusi, choć kupne będą ale to za tydzień dopiero. Czyli mam dużo czasu żeby googlować o odchowie.Chcę wybrać się dziś z kurą w kartonie do wet na badanie. Biedna ma opuchlizne pod okiem, jakby ktoś jej fange dał. Małe to było, lecz wczoraj znacznie się powiększyło. Pozatym kura funkcjonuje normalnie, widzi, je i pije, wysięków nie widać, ani zaczerwienienia. Quote
ania1983 Posted March 12, 2015 Report Posted March 12, 2015 Iza, mam nadzieję, że kurce nic poważnego nie jest. może to tylko jakieś otarcie, lub gdzieś sie uderzyła?u mnie dzisiaj 3 perliczki spały na polu wczoraj poszłam zamknąć ptaki, a perliczki zamiast w stajence, to spały na drzwiach do zagrody. chciałam je przegonić, a te zamiast do stajenki, to się rozfrunęły nie wiem gdzie. 2 udało mi sie zlokalizować na ziemi, to je złapałam. 1 spałam na wysokiej choince, ledwo ją było widać, a 2 pozostałe nie mam pojęcia gdzie. ale po 5 już sie obudziły i słyszałam, że na wybiegu nawołują resztę rano doszły 2 kaczusie. reszta się kluje. wieczorem sprawdzę ile doszło. jaja do inku kurze już załatwione będzie wsad z Minorów, Bielefendów, Włoszek, Kochinów i Araukan. Iza, a co do kaczek, to nie ważne czy wyklute czy kupione, kaczki zawsze są fajne a przypomnij jakie to kaczki kupujesz? bo mnie skleroza dopadła Quote
wiejskieżycie Posted March 12, 2015 Report Posted March 12, 2015 Koleżanka chyba o Mulardach wspominała kiedyś. Dobrze, że perliczkom nic się nie stało po nocnej eskapadzie i nocowaniu na drzewach. U mnie wczoraj była akcja skracania piór w skrzydłach perlic, ale tylko w jednym każdej i patrzę zaraz po obcinaniu, a jedna z samiczek siedzi sobie na płocie 1,50 m. Czyli zabieg na nic się nie zdał, a musiałem go robić w lekkim półmroku, bo inaczej nie dało się stada złapać, choć w zamkniętym pomieszczeniu. Quote
ania1983 Posted March 12, 2015 Report Posted March 12, 2015 my perliczkom lotek nie przycinamy. raz przycięliśmy, ale nic to nie dało. stwierdziliśmy, że nie będziemy tych prawie dzikusów unieszczęśliwiać, zamykając tylko w zagrodzie...niech latają gdzie chcą... Quote
wiejskieżycie Posted March 12, 2015 Report Posted March 12, 2015 U mnie nie mogą, bo albo złapie je pies albo z sąsiadami będę się żarł jak przysłowiowy pies z kotem. Quote
ania1983 Posted March 12, 2015 Report Posted March 12, 2015 no tak, jak nie ma wyjścia to inna sprawa. u mnie psy dla ptaków nie straszne. jedynie lis, ale na razie z lisami spokój, niedługo się pokażą, bo niedługo pewnie będą sie kociły samice. jastrzębie też szaleją, ale na razie jest ich 2, po wylęgach wiosennych będzie 5 jak zwykle. pola za mną szczere. pode mną mieszka sąsiadka, której jedynie w kwiatkach kury grzebią, ale nie moję, tylko jeszcze innej sąsiadki moje wolą pod drzewami szukać robaczków zresztą moje nie chodzą luzem cały dzień, wypuszczam je z zagrody między 12-16 godziną. Quote
iwcia Posted March 12, 2015 Report Posted March 12, 2015 rano doszła kolejna kaczusia sumując to 17 szt a 18 jaj z inku powędrowało pod kaczkę i nie odrzuciła jaj siedzi :D co do kaczek mulardów to każdego roku kupuję o mają nawet 4,5-5 kg chowane na własnej paszy Quote
wiejskieżycie Posted March 12, 2015 Report Posted March 12, 2015 Moje kury nie chodzą do sąsiadów. Jeśli już to na chwilę i to przypadkiem, z winy mojego niedopatrzenia, za to kury sąsiada dzień w dzień po mojej łące gdzie wypasam gęsi chodzą i chyba moja cierpliwość na dniach się skończy. Nie pozwalam chodzić po tej łące moim kurom, bo to łąka gęsi, więc dlaczego czyjeś kury mają się tam paść. I nie wiem czy Ci ludzie nie widzą że Ich kury chodzą samopas czy nie chcą widzieć. Miarka wkrótce się przebierze. Quote
iwcia Posted March 12, 2015 Report Posted March 12, 2015 ja podobny problem mam z sąsiada pawiami non stop u mnie przy korycie a jest ich 5 trafia mnie i muszę kupić perlice t Quote
wiejskieżycie Posted March 12, 2015 Report Posted March 12, 2015 Tak to jest jak się widzieć drzazgę w oku bliźniego, a belki w swoim oku nie widzieć. Ja swojego ptactwa pilnuję i tego samego oczekuję od innych. Te kury tak jak u Ciebie do koryta też do mnie przychodziły. Moje ptaki są w zamknięciu, a tamte pomimo dużego wybiegu z trawą chodzą do mnie. Niepojęte. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.