ania1983 Posted March 26, 2015 Report Posted March 26, 2015 tak, woda od początku nie wiem, na razie daj co masz Quote
robeert Posted March 27, 2015 Report Posted March 27, 2015 No i dziś jest ich już 6cioro (jak dobrze policzyłem). Jeszcze 4 jajka zostały.Dostały paszę. Wodę mają. Za dzień dwa zacznę wprowadzać coś nowego do ich diety.Zacznę od jajka, płatków i zieleniny (najpierw w małych ilościach). Czytam, że u Was się sporo dzieje. No ja liczę, że jeszcze jakaś kurka będzie chciała się zabawić w kwokę to znów dostała by kaczusie jajka . Co najlepsze to córce spodobała się troszkę praca przy drobiu i królikach. Mamy z zięciem nowego pomocnika. Najczęściej ogranicza się to do tego co mamy zrobić i zbierania jajek No ale to już dużo.Córcia zarządziła, że ma być więcej kurek na podwórku. Dokupiliśmy 10 - 8 tygodniowych i 15 - 4 tygodniowych. Łączni niosek jak te by dorosły byłoby 49. Nie wiem jak z własnych ewentualnie lęgów będzie. No ale też te zeszłoroczne na jesieni planowane by były na jakieś rosołki. Quote
Brumbram Posted March 27, 2015 Report Posted March 27, 2015 WitamU kurek pogorszyło się, prawie połowa młodych ma opuchnięte oczy i to fest. Wydzielina wycieka, kurki wycierają oczy w pióra i drapią pazurami, psikają. Myślałam, że złapie najpierw te co zakupiłam nowe, a tu wzięło się za zielononóżki. Lek będzie dopiero jutro w południe. Co więcej, wet nie chce leku zmienić, znowu będzie Doksy RW czubata łyżeczka na litr wody. Na dodatek kaczki już prychają. Mam dość... Quote
ania1983 Posted March 27, 2015 Report Posted March 27, 2015 Iza, jej nie wiem co powiedzieć okropnego syfa ktoś Ci z kurkami sprzedał i teraz walczysz Robert, no to sporo kurek będzie a córa fajnie, ze chce pomagać od czegoś trzeba zacząć Quote
Brumbram Posted March 27, 2015 Report Posted March 27, 2015 Anno, nie koniecznie ktoś mi to sprzedał, z tego co się dowiedziałam dziś, otóż wywiad tak jakby środowiskowy przeprowadziłam. I wyszło szydło z worka. Nie koniecznie zakupiłam kury z fermy z chorobą, jest wiele ALE.Do czego dąże, otóż wydało się, że po tym terenie, zanim tu dotałam, chodziły kury z takim obrzękiem głowy. Właściciel nie dbał o nie, padły to padły, nie to nie. Kury leczone nie były nigdy, ponoć przechodziło im po czasie albo i nie. Strat dużych nie było. Dosłownie mi powiedziano, że kurom lało się z oczu, zklejały się.Zdziwiłabyś się kto miał takie kury...ręce mi opadają. Gdybym tylko wcześniej wiedziała o tym, może inaczej by to wszystko się potoczyło.Mało tego, lęgły się kurczaki z białą biegunką też i chorobami skórnymi. Jestem ciekawa, co jeszcze wyjdzie na jaw. Te bakterie są bankowo wszędzie, jak to bakterie. Quote
Brumbram Posted March 27, 2015 Report Posted March 27, 2015 Zasięgłam porady innego wet i dostałam lek Enrofloxan dla kurek.Cena leku to 21 zł. Podawać przez tydzień po 2 ml na litr wody. Zaraz pobiegłam i podałam kurkom. Strasznie mi ich szkoda, są jakby zgorączkowane. Quote
wiejskieżycie Posted March 27, 2015 Report Posted March 27, 2015 Mam nadzieję, że lek pomoże. Jest typowo dla gołębi jeśli dobrze pamiętam, ale trzymam kciuki. W końcu występuje szereg chorób właściwych wielu grupom ptaków. Ja stosowałem go u kaczek. Niestety bezskutecznie. Quote
wiejskieżycie Posted March 27, 2015 Report Posted March 27, 2015 Pierwszy raz w tym roku zobaczyłem dzisiaj bociana. Lecącego zresztą. Jeśli wierzyć przesądom nic tylko czeka mnie teraz szczęście. Bujda na resorach. Dwa dni temu zaczęły się nieść moje gąski. Jajka ogromne. Szkoda, że stado bez gąsiora, ale widać tak być miało, że jednak właściwego nie znalazłem. Dzisiaj zniosły się dwie. Jedna rano czekała w gnieździe jeszcze z jajkiem pod tyłkiem, ale jak zobaczyła że czas na wyjście na łąkę, automatycznie posiadywanie na dalszy plan zeszło, a druga zniosła na łące, nawet nie wiem kiedy. Quote
Robert ;-) Posted March 27, 2015 Author Report Posted March 27, 2015 Witam ja mam 12 jaj i 4 w kolejce od gęsi ale kwok naturalnych skądinąd najlepszych brak, ja Marcin juz nie patrzę żeby rasowe a niech i będą koki i tak są ładne,Aniu cały czas idziesz do przodu w konkursie teraz barak ci 8 like aby wyrównać .Ja jeszcze w robocie,pada deszcz nawet zmoklem:-( Quote
wiejskieżycie Posted March 27, 2015 Report Posted March 27, 2015 U mnie też leje. Jest zimno i nieprzyjemnie. Moje w środę zaczęły się nieść i nie są tak młode jak Twoje. Najmłodsza ma ponad 3 lata. To już babuleńki wszystkie z babuleńką Wandą na czele. Coś mi mówi, że to dzisiejsze jajko było jej. Po niej były by ładne pisklęta gdyby miała gąsiora do pary. Właściwie gęś 13-letnia ma inne geny i jest z innego wieku prawie, więc to już zabytek. :) Quote
wiejskieżycie Posted March 27, 2015 Report Posted March 27, 2015 To słowo koki to od gołębi, jeśli dobrze sobie przypominam. Ojczym mojego taty tak mówił na gołębie z mezaliansów. Quote
ania1983 Posted March 27, 2015 Report Posted March 27, 2015 Robert, a no do przodu idę, ale co ja podgonię, to temu z pierwszym miejscem dolajkują Iza, mam nadzieję, ze lek pomoże. trzymam kciuki u mnie deszczu brak. postraszyło od południa, ale koniec końców, indyki na polu były do 17, pokropiło i tyle widziałam deszczu. a przydał by się. i to najlepiej niech by w nocy padał Quote
Robert ;-) Posted March 27, 2015 Author Report Posted March 27, 2015 Tak dokładnie od gołębi to słowo pochodzi, szkoda ze im nie załatwiłes gasiora mój landes jak się wykluja młode idzie na pasztet(wredny typ zaczyna ganiac ludzi a jak przyjadą moje siostrzenice to tragedia nie da im na dwór wyjść wiec los sam sobie wybrał :-( Aniu staraj się staraj chciał bym aby twoje wygrało;-) ania1983 1 Quote
ania1983 Posted March 27, 2015 Report Posted March 27, 2015 Robert, a myślisz że ja bym nie chciała oj, no to Landes podpadł Ci konkretnie, jak pniak mu grozi Quote
robeert Posted March 27, 2015 Report Posted March 27, 2015 Aniu to i spełniłem swój obywatelski obowiązek. Głos oddany ania1983 1 Quote
Robert ;-) Posted March 27, 2015 Author Report Posted March 27, 2015 Oj tak przeskrobal sobie konkretnie:-( ale mam wieści z mojego inkubatora, z 10 kaczych jaj tylko trzy pewne widać pajęczynki a reszta raczej pusta ale zostawię jeszcze niech mają szansę, z gęsimi lepiej wygląda dobrze.Ale z emu dzieje się nie za dobrze jeden z tych większych coś ma z nogami:-(, martwi mnie to jutro muszę przyjrzeć się co i jak, miałem plan na egzotyczne ptaki ale chyba dam sobie spokój, bo potem rozczarowania są:-(Milej nocy wam życzę;-) u mnie leje Quote
robeert Posted March 28, 2015 Report Posted March 28, 2015 WitamDziś oglądałem moje nowe kaczusie Fajniutki wszystkie (oprócz jednej) zapowiadają się na staropolskie. Żółto czarne. Pamiętam moje staropolskie i wygląda, że są podobne. Jedna natomiast jest cała żółta. Tylko żółta. I tu moje zdziwienie. Na początku myślałem, że jakieś kurze jajko się zaplatało pod kwokę. Dziś się przyjrzałem i widziałem, że łapki jak kacze - błona pomiędzy palcami.Mam jeszcze na podwórku parkę kaczek piżmowych. Jednak nie widziałem w tamtym okresie żeby samica składał jajka. Czy jakoś specjalnie się różnią jajka piżmowych od staropolskich? Zresztą te podkładane też były różne. Część zielonkawych, część białych.Pogoda taka sobie. Pewnie później będzie padać. Trzeba zaraz się brać za porządki u królików. Troszkę mnie zawiodły moje młode samiczki. Trzy były dopuszczone i dwie zmarnowały wszystkie małe. Jedna odchowuje 6stkę. Muszę jeszcze raz je dopuścić i zobaczyć co i jak. Samiec specjalnie sprowadzany z dalszej odległości. Nie ma szans na jakieś pokrewieństwo. Quote
Robert ;-) Posted March 28, 2015 Author Report Posted March 28, 2015 Witam w sobotni wieczór;-) był dziś u mnie wet, trochę mnie pocieszył;-) dał strusiom leki i jeszcze w poniedziałek ma dodać kolejny,Od danieli wziął próbki kału do badań, ale wracając do drobiu mam dobrego weta ;-) Od kaczek zbieram zielonkawe jaja widać więcej młodych znosi w tym kolorze, Aniu w końcu prowadzisz i bardzo dobrze;-) Pozdrawiam drobioholikow;-);-) Quote
ania1983 Posted March 28, 2015 Report Posted March 28, 2015 Robert, ale od południa siedzę na FB i pisze gdzie sie da tak więc do północy siedzę i Was dzisiaj tylko podczytuje, pisać nie będę, bo mam zamiar wygrać trzymajcie kciuki.a wczoraj do mnie pisał ten gość, co prowadził, żeby mu zdjęcie polubić, bo i tak wygra, bo na dzisiaj ktoś ma mu załatwić 300 polubień. życzyłam powodzenia i tyle trzymajcie kciuki po północy bedę Was czytała Quote
ania1983 Posted March 28, 2015 Report Posted March 28, 2015 Robert, gratuluje przychówku Ale bez zdjęcia Ci powiem, że na pewno kaczki Piżmowej wśród wyklutych nie masz bo Piżmowa wykluła by się cały tydzien po Staropolskich niech małe zdrowo sie chowają Jaja zielone znosza kaczki staropolskie, ale i Piżmowe na poczatku. Jaja białe znoszą Piżmowe spróbuj raz jeszcze z samicami i zobaczysz, ja zawsze mówię, do 3 razy sztuka Robert, oby leki Emusiom pomogły, trzymam kciuki Quote
dominika1989 Posted March 28, 2015 Report Posted March 28, 2015 Robert a co konkretnie wet dał dla emu? Pytam z czystej ciekawości, bo zastanawiam się czy podchodzic do nich jak do każdego drobiu czy jakoś specjalnie Quote
wiejskieżycie Posted March 29, 2015 Report Posted March 29, 2015 Ten chłopak z którym rywalizujesz Aniu mieszka w Kurzętniku. Coś mi ta miejscowość mówi i to nawet więcej niż coś, ale mam takie bóle głowy że nie mogę sobie przypomnieć. Aniu nie mogę nabić więcej lajków niż jeden, więc nie pomogę już w konkursie. Kiedy będzie rozstrzygnięcie. Skąd pewność, że ten ktoś nie jest użytkownikiem forum? Quote
ania1983 Posted March 29, 2015 Report Posted March 29, 2015 Marcin, masz PWco do rozstrzygnięcia konkursu, to z tego co ja zrozumiałam, ale nie tylko ja, to wczoraj o północy. to był podany jedyny termin, no chyba, że nie umiem czytać. ja i wiele wiele osób deszcz dzisiaj nie pada, zastanawiam się czy ten mały wybieg indyczzy nie wyścielić słomą i koło 10 nie wypuścić indyków na pole. zobaczymy... Quote
wiejskieżycie Posted March 29, 2015 Report Posted March 29, 2015 Ja nie wnikałem w treść zbytnio. Chociaż nie wnikałem. Dokładnie go przeczytałem i wydaje mi się że termin 28 marca był terminem zgłaszania się do konkursu. W czym jak w czym, ale w ostatnim kwartale wziąłem udział w ponad 100 konkursów różnego typu, więc na studiowaniu regulaminów się znam. Ciekawe czy ten chłopak jest w ogóle związany w jakimś stopniu z rolnictwem. Jeśli nie, to po co w ogóle walczy w konkursie z nagrodami rolniczymi jako rzeczami do wygrania. Quote
wiejskieżycie Posted March 29, 2015 Report Posted March 29, 2015 Niesympatyczny ton wypowiedzi przebija się w Jego postach wymienianych z Tobą. Do tego ta niezwykła pewność siebie. 300 lajków załatwić od tak, bo kolega tak powiedział jest co najmniej podejrzane. Szkoda, że nie można przekierować głosów na kogoś. Gdyby tak było miałabyś 25 moich. Nie wiele, ale zawsze do przodu. ania1983 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.