Jump to content

Recommended Posts

Posted

Aniu wsadziłaś dynię? Ja swoją 14 maja. W tym roku pierwszy raz taką, której owoce dorastają do 300 kg wagi. Ciekawe czy się uda. :) Zostało mi jeszcze 14 m na 18 m pola do zagospodarowania, więc jeśli chcesz posiać sobie ogórki, zapraszam. :) To nie żart. Myślę i myślę i nie wiem co na tym polu jeszcze posiać. Mógłbym dynię, ale nie skarmię jej, więc nie widzę sensu. A oddawać obcym owoce to bezsens.

Posted

Witam :)

Wczoraj napisałam super wiadomość, no i internetu brakło :P Tak więc jej nie wysłałam.

Marcin, to może w tym tygodniu jak będziesz miał okazję być na poczcie, wyślij mi te Indycze jaja. Na kwokę widzę, że się nie doczekam. A zebrałam "aż" 8 Perliczych jaj, więc z racji, że mi ich szkoda, no i mam tylko 3 małe Perliczki, to inku odpalę. Co ma być, to będzie. A może jakaś kwoka w między czasie się znajdzie?

Co do dyni, to część wysiałam w zeszłym tygodniu po deszczu, jakoś 9-10 maja, a reszta czeka, aż będę miała czas. No i w sumie na kolejny deszcz. Za dużo do podlewania.

Dzięki, ale swoje pole mam jeszcze całe nie obsiane :P Będzie na styk, ale się jakoś zmieszczę ze wszystkim :D

Posted

Życzysz sobie opcję otwieranie paczki przy listonoszu, tak żebyś automatycznie mogła zgłosić reklamację, jeśli coś uszkodzą? Ta opcja jest płatna 6 zł. Czyli maksymalnie czeka Cię wydatek 30 zł z opcją ostrożnie i z ubezpieczeniem paczki. Oczywiście paczka nadana będzie jako 24 godz. ale czy dojdzie to już inna broszka. :)

Posted

:D

Marcin, nawet nie wiedziałam, że taka opcja jest :D  Dawaj z tą opcją, coby nic nie zawalili. Niby listonosz fajny i bez tego by poczekał, aż otworzę, no ale lepiej się ubezpieczyć :P

Co do reszty dogadamy się na FB :)

Nie potrafię odtwarzać wiadomości :P

Jak by Ci zbywało kilka Perliczych jaj, to zapakuj mi proszę z tymi Indyczymi :)

Posted

Witam, u mnie wylęg kurcząt pod kwoką nadal trwa.

Udało załatwić się jaja perliczek od jednej pani, co ma kolorowe stadko. 20 jaj perliczych za 10 zł. Wieczorem podrzucę pod świerzą kwokę i będę czekać na efekty. Pani mówi, że u niej zakończył się drugi lęg perlic, łącznie ma maluchów 38 sztuk, pokaźna liczba.

Posted

Pszenica jest w granicach 600 - 700 zł. za tonę. a w domu jak bierzesz to powinni policzyć taniej.

Co do tego błąkającego się psa to nawet jak nie jest u ciebie na podwurku to wedle prawa nie może przebywać samopas. Zrób fotki i zgłoś tam gdzie trzeba.

Chodząc pilnować kukurydzy po nocy przyłapałem sąsiada pompującego szambo do rowu przydrożnego tu nazywają to przykopą.

Kiedyś wylewał wiadrem, ale tak czuł się bezkarnie, że zainwestował w pompę.....

Straż miejska pojawiła się w 10 min. mam nadzieję, że będę miał trochę świerzego powietrza.

Posted

Wczoraj młode Piżmowe zabiły jedną kaczuszkę, dzisiaj kolejną. Jeszcze jedna nie wiem czy przeżyje :( Rozdzielam je jak mogę, zaraz idę jakoś kombinować coby zrobić 12 osobnych mini wybiegów na polu. Bo słoneczko musza mieć. Trawkę też. Ale nie mam juz pomysłów :(

Czuję się tak bardzo bezsilna, że mam ochotę wziąść siekierę w rękę i zakończyć tę walkę, której puki co nie umiem wygrać, a kolejne ofiary są :(

Posted

Koniec lęgu, w sumie to 9 kurcząt się wykluło.

 

Aniu, no szkoda taka z tymi kaczkami, ani tak, ani siak, myślę i myślę i nic nie przychodzi mi do głowy.

U mnie gęsi strasznie się skubały, też musiałam zwiększyć im wybieg, na razie spokój.

Posted

Witam u mnie kaczki się dziobia:-( te kupne mulardy, nie wiem co jest, ostatnio odnotowuje spadek liczebnośći stara w niedziele padła kupna gaska(od początku była mniejsza i jakaś taka nie wyraźna) a dziś ślepy emu padł, z drugiej strony i dobrze szkoda aby się męczył, w sumie zostały dwa emu.

A i dziś nastawione zostały jaja kacze i gęsie, całe piętro w inku założyłem świeżymi jajkami, pod kurami cisza coś słabo widze te legi naturalne:-(

pozdrawiam i miłej nocki;-)

Posted

Robert, oby u Ciebie nie było takie problemu z Mulardami jak u mnie :(

Szkoda Emusia, no ale tak jak piszesz, jak miał byc kaleka, to chyba lepiej, że padł :(

Mi wczoraj zginęła 1 kaczka Mulard :(

Posted

Robercie z tymi lęgami nie tylko u Ciebie tak. U mnie dzisiaj mija 29 dzień odkąd pierwsze indycze jajka zostały podłożone pod indyczkę, a na świecie są raptem 2 indyki z 12 jaj. Reszta wprawdzie się w końcu nakłuła, ale takich lęgów nie miałem w życiu. Indyki zawsze kluły mi się do 27 dnia wszystkie. A 25-26 dnia część już była poza jajkiem. Nie wiem co się stało w tym roku. W ogóle cały ten rok jest jakiś dziwny pod względem lęgów.

Posted

Widać coś z tymi Mulardami jest nie tak...

U mnie Mulardy teraz sie skubią, ale nie do krwi, no ale młodym Piżmowym które były z nimi jakiś czas, tak się spodobało, że do krwi skubią :( 2 zakopałam. Teraz sa rozdzielone. 5 Pizmowych tych agresywnych jest z Mulardami i 6 tych poszkodowanych w dzień same, a na noc z kurami opasowymi. W końcu jest spokój. Ale rano musiałam jedną kaczke Piżmowa dobić :( Wlazła mi między ścianę, a klatkę królików. Nie mam pojęcia jak, bo tam szparka tyle co na listewkę. Klatka bardzo ciężka, bo z grubych dech zrobiona. Męża w domu nie ma, bo w pracy, zanim ja tą szafę przesunęłam, kaczka ledwo dychała. Zresztą nie wiem od kiedy tam siedziała. Czy całą noc, czy krócej. No i musiałam jej skrócić męki, bo widać było, że cierpi i nie przeżyła by :( Tak więc z 14 młodych Piżmowych, zostało mi juz tylko 11 :(

No, ale na szczęście te starsze 19, ładnie się chowają i oby tak zostało.

Przynajmniej wiem, że za rok lęgi kacze w jednym czasie mam zrobic i tyle, a Mulardy jak kupię, od początku trzymać osobno.

Posted

Siedzą u was jakieś kwoczki ? :P u mnie aktualnie siedzą dwie , na jajach  :P podłożyłam też jaja perliczki, może coś z tego będzie , gdy będzie jakaś jeszcze chętna do wysiadywania jaj to podłożę jaja kacze  :)

 
Posted

Gospodyni, bardzo sie cieszę, że skorzystałaś z zaproszenia jednak :)

Trzymam kciuki za wylęg :) A na kiedy mają się małe Perliczęta kluć? I ile jaj dostała kwoka?

 

Co do kwok...U mnie siedziały wiosną 3, ale byle jak. Pod jedna nic się nie wykluło, a pod dwiema po 2 maluchy. Jedna z nich dostała wszystkie małe jakie miałam, włącznie z tymi z inku, a ta druga dostała jajka. Wysiedziała 6 maluszków z 11 jaj :) Kolejna kwoka wysiedziała 8 maluszków z 11 jaj. Teraz kwoki żadnej nie widać i nie słychac :( A szkoda, bo mi bardzo potrzebna :(

Posted
Aniu, szkoda że za daleko, podzieliłabym się kwokami, mam ich już dość, ilość jajek spadła, bo kwoczą. Jedna ogromna kwoka, mieszaniec brahmy, wysiaduje u mnie jaja drugiej osobie, bo ja już mam wystarczająco tych kur i kurczaków, bardziej to czekam na te perliczki ale to dopiero okaże się czy zakupione jajeczka są ok.
Posted

Iza, dzięki :heart:

U mnie też z jajami nie ma szaleństwa. Kury na jednym wybiegu z kaczkami i indykami. A te dostają ziemniaki, więc kury korzystają. No i są efekty...No ale jeszcze trochę muszę przemęczyć. Na razie ludzie jajka biorą, ale tak normalnie, bez szaleństw :) To nie święta. Niech no tylko młode zaczną się nieść, to na zime stare będę biła. Będą tłuste rosołki :D

Tylko kurna, mało mam młodych kurek :( No ale jak bedę teraz włączała inku z Perliczkami i jajkami Indyków od Marcina, to po tygodniu dołożę jeszcze jaj od swoich kur. Ile sie wykluje to będzie. I to już będzie ostatni lęg w tym roku. No chyba, że się kwoka znajdzie, to oczywiście jaja dostanie :D

Posted

Aniu od rana do teraz wykluło się 12 z 13 indyczych jaj, które miały termin. Dzisiaj mija 29 dzień, więc w zasadzie wszystko jeszcze mieści się w terminie. Nie wiem jeszcze co z kolejnymi maluchami na kolejne terminy, ale w jajkach niemal że tańce sobie urządzają tak żywiołowe w nich są.

Czy zatem wysyłać jutro paczkę z indyczymi plus kilkoma perliczymi?

Posted

O zapomniałem dodać, że to jajko nr 13 też się kluje. Pewni było podłożone kilka godzin po tamtych 12.

Pytam o wysyłkę, bo muszę zorganizować jakiś karton na jaja. W domu raczej nie mam, a do miasta nie idę, więc muszę kogoś poprosić o przeszukanie sklepów spożywczych. :)

Posted

A widzisz, a ja wszystkie pudła, pudełeczka, kartony i kartoniki zawsze na strych wywalam, bo zawsze się mogą przydać :) Męża to wkurza, i on chętnie by je palił, ale mój strych :P

No czekamy na kolejne maluszki na świecie, a potem na zdjęcia :D

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...