gospodyni19 Posted June 7, 2015 Report Posted June 7, 2015 mi dziś zginęła mała perełka nie wiem co się z nią stało w ogrodzeniu chodzą przecież...szukałam jej ale nie znalazłam jej.......albo sroka porwała albo kot bo mam zwariowanego kota, który ptaki łapie po drzewach i już pare przyniósł dość duzych........ Quote
Brumbram Posted June 8, 2015 Report Posted June 8, 2015 Oj szkoda maluszka, szkoda. Moje 3 perły mają termin na dziś, no zobaczymy czy wreszcie wyjdą od wczoraj. Quote
wiejskieżycie Posted June 8, 2015 Report Posted June 8, 2015 Witam się z Wami z rana. U mnie humor do bani, bo indyki niestety kichają. Kupiłem Doxycyclinum w cenie 19 zł za 100 gram. Niestety najbliżsi mi lekarze weterynarii takim środkiem nie dysponują. Zostało pojechać nieco dalej. Na szczęście lek już jest w domu i po wypiciu tego co zostało z rannego podawania wody z lekiem, dostaną nową dawkę.Teraz do rzeczy. Lek który podaje się indykom jako nie szczepionkę, tylko coś co ma działać niejako podobnie, ale jednak szczepionką nie jest i który podaje się dla zapobieżenia Czarnej Główce to TRICHONIDAZOL. Jest to lek docelowo przeznaczony gołębiom i o ile mnie pamięć nie myli kiedyś u nich go stosowałem. Nie mi się znać na wszystkim, jeśli istnieje taki zawód jak lekarz weterynarii,dlatego zaufałem specjaliście i kupiłem proszek. Za dawkę na 5 dni zapłaciłem 16,68 zł. Podaje się 1 gram na 1 litr wody. W saszetkach są 3 gramy. Potrzebuję 5 takich. Podaje się go kiedy indyki skończą 3 tygodnie. Quote
Brumbram Posted June 8, 2015 Report Posted June 8, 2015 Ja za Doksy płaciłam 16 zł u wet. Marcinie, a nie ma innych powodów kichania u indyków? Moja wet twierdzi, że jak kichają to muszą mieć robaka. No ja nie wiem ale leków mam na zapas, bo ciężko mi się do miasta dostać. Nie nawidzę problemów z drobiem, tak jak nie mam cierpliwości do lęgów perliczych.Moje indyki i kurczaki dziś dostaną herbatkę z wrotyczu od Ani. Kolejna kura zakwoczyła. Miałam nie nasadzać jej ale mogę mieć dostęp do jaj od silek na koniec tygodnia i chyba skorzystam z oferty. Po jajka pojadę sama, bo nie daleko. Quote
wiejskieżycie Posted June 8, 2015 Report Posted June 8, 2015 Niestety padł jeden z najstarszych młodych indyków. Nic tego nie zapowiadało. Nie sądzę, by to były robaki, bo rok w rok coś podobnego odzywa się u kurcząt i leki na bazie Doxy. lub o podobnym składzie zwykle sobie z tym radziły. Indyki dopiero dzień czasu dostają lek. Właściwie kończą stare opakowanie. Na noc dostaną już z nowego pojemnika. Gdyby były to robaki, to moim zdaniem całe stado opanowało by w mig. Tymczasem ptaki nie są chude, normalnie jedzą, piją i funkcjonują. Poza tym, że właśnie kichają.Z innej beczki. Do lęgów cierpliwość mam. Już mnie nie wzruszają nawet 5 tygodniu kaczek. Co ma się wykluć to się wykluje. Czekam na ptaki, które nawet dla mnie będą zaskoczeniem jeśli się wyklują, ale w sytuacji kiedy coś mi choruje, automatycznie tracę ochotę na cokolwiek. Quote
ania1983 Posted June 8, 2015 Report Posted June 8, 2015 Marcin, za Trichonizadol, płaciłam u jednego weta 30, a u drugiego 25 zł. za opakowanie 20gram. widać u Ciebie taniej i to sporo.ja dawałam w końcu indykom każdemu osobno. nie wiem czy dobrze, ale pierwszy wet mi tak zalecił. rozrobić dzienną dawkę w małej ilości wody i każdemu dać prosto do dzioba. Ten co się od niego zaczęło dostawał 2 dawki dziennie. Quote
Brumbram Posted June 8, 2015 Report Posted June 8, 2015 A ja dzwoniłam do mojej wet i pytałam o lek przeciw czarnej główce, powiedziała mi że ten lek został wycofany, a był jedyny i nazwy nie podała, bo nie pamięta. Ale zadzwonię do drugiego weta i poradzę się. Coś mi tu nie pasuje. Quote
ania1983 Posted June 8, 2015 Report Posted June 8, 2015 No cóż...oficjalnie leku na czarną główkę nie ma i ten co jest dla gołebi, chociażby Trichonidazol jest zakaz podawania indykom i w ogóle drobiu rzeźnemu. Quote
Robert ;-) Posted June 8, 2015 Author Report Posted June 8, 2015 Witam dziś wyklulo się 14 piżmowych było 18 jaj cztery były zepsute(ostatni raz sprawdzałem jajka które się niewykluly) kaczkę z małymi dałem do zagrody żeby im dorosłe nic złego nie zrobiły. Quote
Brumbram Posted June 8, 2015 Report Posted June 8, 2015 Ale świetny wynik, szczęściarz... A moje 3 perły jeszcze nie wyszły ale popiskują. Quote
Robert ;-) Posted June 8, 2015 Author Report Posted June 8, 2015 Iza to nie długo wyjdą;-) fajnie że tyle się ich wyklulo w sumie to na nie najbardziej liczyłem, chce się przestawić całkowicie na ta rasę, względem " wkładania do gara" no oczywiście te co mam staropolskie zostaną ale w mniejszości będą musze kupić samca na zmianę krwi, ten kurczak od indyków rośnie jak na drożdżach, same indyczki też ładnie podrosly oby tylko nie zachorowały:-( pozdrawiam;-) Quote
wiejskieżycie Posted June 8, 2015 Report Posted June 8, 2015 Ja to kupiłem, ale szczerze to bardzo wątpię bym podał indykom ten lek. Mam nadzieję, że nie zachorują, bo prawdopodobnie kupiłem lek, którego nie zastosuję.Aniu lek u mnie kosztował 3,36 zł za 3 gramy, więc opakowanie 20 gram kosztowało by ponad 20 zł, więc różnica raczej niewielka. Quote
ania1983 Posted June 8, 2015 Report Posted June 8, 2015 Robert, niezły przychówek Niech sie zdrowo małe chowają Quote
Robert ;-) Posted June 8, 2015 Author Report Posted June 8, 2015 Ważne że są;-) miałem już obawy że nic z nich nie będzie, tak to jest jak się nie zapisze kiedy kaczka usiadła, ciekawe są te małe niby piżmowe są nieme ale młode piszcza, to są na pewno jej jajka, Quote
Brumbram Posted June 9, 2015 Report Posted June 9, 2015 Wykluły się 2 perlisie, z tym że jeden jest krzywy, szyja i nóżka ale żyje. I teraz dylemat co dalej zrobić, myślę że on później nie da rady sobie ze swoją ułomnością, a mi będzie przykro patrzeć na niego. A trzeci prawie wyszedł. Samicę ową kupiłam na targu, niesie duże jaja jak na perliczke i ten krzywy to z jej jajka właśnie wyszedł. Quote
Robert ;-) Posted June 9, 2015 Author Report Posted June 9, 2015 Babcia min kiedyś mówiła ale i w necie piszą że jajek małych, zbyt dużych i dziwnie wyglądających nie inkubuje się czy to w inku czy też pod kwoka, ale i tak gratuluję młodych Quote
Brumbram Posted June 9, 2015 Report Posted June 9, 2015 Już całkiem humor padł u mnie. Któreś z kurcząt lub indyków ma biegunkę siarkawożółtą. Nie podoba mi się to...tym bardziej że nie mogę zauważyć właśnie który to. Wszystkie wyglądają ok, jedzą, piją, podfruwają, a jednak coś zaczyna dziać się. Quote
Robert ;-) Posted June 9, 2015 Author Report Posted June 9, 2015 Nie wiem co Ci doradzić, widać chcesz coś mieć a tu ci wiatr w oczy........... . Quote
Brumbram Posted June 9, 2015 Report Posted June 9, 2015 Jestem wściekła na maxa! Jak nie urok, to sraczka! Quote
Brumbram Posted June 10, 2015 Report Posted June 10, 2015 Trzeci perliś nie dał rady wyjść ze skorupy, zdechł. Drugiego krzywego dobiłam. I tak zostałam z 3 perłami na razie. Coś jest chyba nie tak z tymi jajkami dużymi perlicy, nie będę takich podkładać więcej, a perlica pójdzie do gara póki młoda.Jadę dziś po 20 kaczuszek, przy okazji kupię jajka silek oraz odwiedzę wet w sprawie biegunki nieciekawej podrostków. Quote
nowy Posted June 10, 2015 Report Posted June 10, 2015 Jak na mój gust to za bardzo byś chciała i dlatego tak Ci sie dzieje,daj im spokuj im częściej zaglądasz pod kwoke tym gorzej.Ja pod wieczór miałem nalegniete 2 sztuki nie brałem poszedłem na drugi dzień z rana i prznioslem juz 8 szt:) im bardziej sie starasz zaglądasz tym gorsze efekty.Z indykami tez za wieke nie kombinowalem tylko zapewnilem im świeża wodę i pokarm bez witamin i pasz..Mi ta metoda się sprawdza:) Vademecum 1 Quote
Brumbram Posted June 10, 2015 Report Posted June 10, 2015 Nowy, właśnie że nie kukam pod kurę, nasłuchuję tylko, a kura mnie i tak nie widzi. Wieczorem tylko zajrzałam i jajko było pęknięte. Rano poszłam puścić kwokę i lipa, młody był martwy.Ja bym tu gdybała, ponieważ nie chcieli żebym nasadzała perliczych jaj, tak i teraz lipnie idzie. W tamtym roku szło jak trzeba, a na koniec szczur je zeżarł. Ja nie jestem z tych natrętów, co to kwokom spokoju nie dają. Przyznam że mnie trochę to ruszyło.Tzn, opisz dokładnie co z tymi indykami. Quote
Robert ;-) Posted June 10, 2015 Author Report Posted June 10, 2015 Być może tak jest ze jak bardzo czegoś chcesz to sknocisz coś nie umyślnie:-( albo jak się przyda jakaś choroba to nic nie poradzisz,Ja też nie daje witamin ale tylko dla tego że się skończyły a do weta nie po drodze mi jakoś było nowy fajne masz super mam nadzieje że i moje tak wyrosną ;-) Quote
Brumbram Posted June 10, 2015 Report Posted June 10, 2015 Indyki i kurczaki dostały tą Oksytetracyklinę na 3 dni, a potem do wody ocet jabłkowy jak wypiją lek.Kaczuszki już mają lokum, na razie małe ale jest. Quote
Robert ;-) Posted June 10, 2015 Author Report Posted June 10, 2015 Iza fajne kaczki czasem się zastanawiam ile ty już tego na kupiłaś? ;-) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.