Jump to content

Recommended Posts

Posted

Co do pomagania to popieram przedmówców tzn. nie pomagać w wyjściu na świat bo i tak guzik z nich będzie oczywiście mówię z własnego doświadczeni, krótko mówiąc te które są zdrowe i silne wykluwają sie bez problemu a ten co chce wyjść a nie może to i tak kojtnie więc nie ma co im pomagać :)

Co do wilgotności to też sie zgodzę z przedmówcami bo nie liczy sie ilość wody tylko powierzchnia noi oczywiście ważne jest wymienianie wody ja np. wyciągam wodę strzykawką co 5 dni i uzupełniam świeżą a wyciągam strzykawką dlatego żeby nie wyjmować jaj z inku :) oczywiście coś tam jej zostanie ale to znikome ilości.

 

Pozdrawiam

Posted

Cieplej sie zrobiło to i drób chętniej na dworze przebywa :) Kolo 16tej jeszcze kury wganiałem a już dawno tego nie było bo najwyżej jak już to parę kaczek na polu siedziało które bardzo chętnie do środka wchodziły w przeciwieństwie do dzisiejszych kurczaków bo te wcale nie miały ochoty wchodzić :( a propo kaczek to znalazłem fajną załogę :)

 

http://olx.pl/oferta/sprzedam-dwutygodniowe-kaczki-francuskie-CID757-IDaPwhh.html#6195d8d1ee

 

Pozdrawiam

Posted
A fajne kaczuszki ;-) ludzie muszą mieć ekstra warunki żeby już mieć młode, trochę drogie lepiej wiosny czekać aby coś kupić, ja jeszcze raz kupie mulardy,w domu mam tylko francuskie w parach no i biegusy ale z nich rosół marny:-(
Posted

A ja się zastanawiam nad likwidacją kaczek. Chcę na powrót mieć gęsi i to na stałe. A pamiętam, jak bardzo nie dogadywały się gęsi z kaczkami. Jak kombinowałam. Więc wybieram jednak chyba gęsi. A kaczki to kupi się na wiosnę trochę mulardów i pekinów na odchowanie i mięso będzie, a i rosołek będzie. Nie będę dzieliła stajenki na pół. Nie będę się wkurzała, a bardziej zależy mi, aby miec u siebie gęsi niż kaczki. Biegusy oczywiście zostaną ;) Ale kaczki raczej nie...

 

A te z linka kaczusie fajne :)

Posted

Hej, pod kwoką pęknięte są oba ostatnie jajka piżmówki, maluchy piszczą.

 

Mam rebus mały, bo ta kaczuszka wykluła się z jajka czekoladowej piżmówki ale ona ma kreski na oczach jakby u staropolskich. W stadzie wszystkie piżmowe, pekiny i staropolskie są razem trzymane. Czy to może być mix staropolskiego z piżmówką, romans??? A jeżeli tak, to czy będzie płodna wogóle?

Posted

Ooooo, no to rosół.

Mam pytanie-w jakim wieku gąsior depta skutecznie gąski? Wie ktoś?

Mam gęsi białe Kołudzkie, napewno są 2 gąski i gąsior z kwietnia. Z tego grona jedna gąska niosła pierwsze jajka jakoś w listopadzie raczej, jajka dałam do inku i były puste. Ta gąska chodzi osobno, natomiast gąsior chodzi z tą drugą grubszą gęsią, która jeszcze wcale nie zniosła się ani razu, nie wiem czemu, może zapasiona? Czy jest to możliwe aby on deptał tylko jedną gąskę, tą grubaskę, skoro chodzi tylko z nią? Miesiąc temu gęsi odrobaczyłam, jak i resztę drobiu z resztą, nie wiem czemu gąska nie puszcza jajek, jest wielka, ciężka, wygląda na zdrową. Czy może jest jakiś kruczek w rozmnażaniu tych białych gęsi? I co mam zrobić z tą co chodzi samotnie, gar?

Posted
Iza ja też zauważyłem raki stan rzeczy że gasior chodzi z jedną gęsia a inne to tak z doskoku, jedna babka co ma gęsi mówiła ze u niej jest tak samo gasior ma swoją partnerkę a drugą gęś tylko kryje, nie chodzi z nią, ani nie pilnuje jej jak siedzi na jajkach.
Posted
Ok, no to poczekam jeszcze do wiosny, jak tylko puszczą jajka, to odpalę inku na próbę i zobaczę czy on wogóle depta cosik. Oj, lepiej żeby to nie był jakiś lewus.
Posted
Jeśli ta gęś jest zdrowa i płodna to będą później młode gasior na pewno ją będzie deptal, u mnie było dużo pustych jaj gesich, miałem dwa gasiory i 4 gęsi dla czego było dużo pustych nie wiem, stawiałem na to że jest za dużo samców ale to nie do końca tak jedna gęś była jakby obojniakiem
Posted

Właśnie, może za dużo samców i jeden drugiego zganiał?

Też miałam takiego jakby obojniaka. Zostawiłam sobie 3 gąski i gąsiora w październiku, płeć wcześniej sprawdzałam w sierpniu chyba i było ok, ja ci patrzę a ta jedna gęś coś nie taka, więc sprawdziłam płeć znów i wyszło że z gąski zrobił się nagle gąsior z małym....wiadomo. Ale jakież było moje zdziwienie! Jak to tak mogło nagle płeć zmienić? Zbędnego gąsiora oddałam za stówę obcej babce. Dlatego mam teraz 2 panie i pana.

Posted
U mnie z tym obojniakiem było trochę inaczej znosiła jajka a siadała na inne gęsi w ogóle była dziwna Iza to umiesz sprawdzać płeć u drobiu przez wykrecanie kloaki na zewnątrz? Ta sztuka jest mi obca i widzę co jest co dopiero w wieku dorosłym.co do spychania jednego przez drugiego to prawda, ale ja musze mieć dwa gasiory, leden lewus a drugi mix białego z landes-em gęsi się poznaczy i zostaną jako stado zarodowe a młode do gara
Posted
Nom, nauczyłam się "wykręcać", to nie jest trudne, raczej kwestia czy obrzydza. Jeszcze trochę i u tych starszych kak będę sprawdzać płeć, choć po głosie to wygląda że to same kaczory i ze 4 może 5 kaczek. Nadmiar kaczorów wiadomo, do gara. Nawet mam taką fotkę, jak to wygląda, ciotkę uczyłam.
Posted

Iza, piżmowe kaczki mają takie kreski przy oku ;)

to zupełnie normalne i nie ma w tym nic dziwnego ;) To moje kaczusie z zeszłego sezonu ;) Jak widzisz, prawie wszystkie mają kreseczkę.

http://files.tinypic.pl/i/00744/u2u52rqy6ipg.jpg

Posted

Oby tylko tego kanibalizmu później nie było, bo mnie trafi chyba.

Rzuciłam pod silkę kilka jaj perliczych, tak na próbę czy coś będzie zalężone. Nie wiecie czy perliki deptają zimą, czy raczej odpoczywają?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...