Robert ;-) Posted July 12, 2016 Author Report Posted July 12, 2016 No to Iza ładny wynik widać masz dar do drobiu i dobrze że idzie ci dobra ręką ;-) Pozdrawiam;-) Quote
Brumbram Posted July 12, 2016 Report Posted July 12, 2016 Te małe ptaszki wszystkie chcę odsprzedać wtedy będzie na karmę dla dużych.Perliczki pod kwoką jeszcze mają kluć się w poniedziałek. Te zostają z kwoką dla mnie, niech sobie chowa je. W sierpniu planuje dokupić z 10 dużych kur najlepiej takich z jajkiem. Zobaczymy czy uda się. A moje stare kury pójda na rosołowe, część już poszła w sumie. Zostawię sobie tylko 2 stare kury sprawdzone kwoki.Taaaa Robercie, szkoda że nie mam szczęścia do ludzi, z każdej strony pod górkę...... Quote
Robert ;-) Posted July 12, 2016 Author Report Posted July 12, 2016 Niestety nie można mieć wszystkiego, albo szczęście do zwierząt albo do ludzi , dobrze kombinujesz jedne sprzedać drugie ubić i kasa i jedzenie jest ;-) Quote
Brumbram Posted July 12, 2016 Report Posted July 12, 2016 No fakt, nie można mieć wszystkiego. Kombinuję jak mogę. Z tych 10 zakupionych kur ostatnio to jedna niesie się. Zamówienie już poczyniłam, najpierw przemyślałam wszystko. Zadzwoniłam do odchowalni i zamówiłam 10 kur Leghorn i koguta do nich, dowóz po drodze do mnie akurat będzie, to z głowy. Kurki mają być z pierwszymi jajkami, kwestia ok 3 tygodni. Tak będzie najlepiej, jak już płacić, to za coś co niesie się. Quote
Robert ;-) Posted July 12, 2016 Author Report Posted July 12, 2016 W sumie taka prawda że lepiej zapłacić drożej i mieć albo od chowane albo już w wieku produktywnym zwierzęta, A z małymi są same problemy w tym roku mam już po dziurki w nosie odchowywania młodych i dobrze się zastanowie czy chce na drugi rok się w to bawić ? Quote
Brumbram Posted July 13, 2016 Report Posted July 13, 2016 Araukan wykluło się 17/30. Przed samym lęgiem 5 jaj zamarło, 5 po drodze odpadło, a 3 pisklaki naddziobały skorupkę i "szczeliły kopytami". Inkubator odkażony idzie do pudła, odpalę go dopiero na gąski. No trudno. 5 szt już odsprzedane, reszta czeka na właścicieli. Perliczkom i mixom klucie szło lepiej. Pod kwoką perliczki "ruszają płachtami"-próbują przebić się do komory powietrznej. http://www.rolnik-forum.pl/gallery/image/1131-araukany/ Quote
Robert ;-) Posted July 13, 2016 Author Report Posted July 13, 2016 W sumie z każdego małego trzeba się cieszyć;-) dobre i to ;-)a mnie czeka jeszcze leg bazantow dla wujka , ja osobiście nie chce juz żadnych młodych w tym roku Quote
Brumbram Posted July 14, 2016 Report Posted July 14, 2016 Pod kwoką 9 piskląt próbuje przebić się do komory powietrznej, a jeden "wyciągnął kilof" i stuka w skorupkę. Wszystkie ptaszki małe już mają nowych właścicieli, a i klienci zadowoleni i o to chodzi, a jak zobaczyli jakie żwawe i kolorowe to brali więcej niż było zapisane.Te ptaszki spod kwoki zostawię sobie, podrosną z miesiąc, samiczki zostaną a samczyki odsprzedam jako odchowane. Quote
Brumbram Posted July 16, 2016 Report Posted July 16, 2016 Perlicząt wyszło 10/11.Mam kolejną kwokę. http://www.rolnik-forum.pl/gallery/image/1143-spod-kwoki/ http://www.rolnik-forum.pl/gallery/image/1142-spod-kwoki/ Quote
Robert ;-) Posted July 16, 2016 Author Report Posted July 16, 2016 Pogratulować przychuwku ;-) oby zdrowo się chowały ;-) Quote
lottomito Posted July 16, 2016 Report Posted July 16, 2016 Witam nie wiem jak u was ale u mnie jak kwok nie było to nie było a w tym roku to nawet Leghorny za kwoczenie się zabrały. Normalnie szaleństwo z nimi. A jaj jak na lekarstwo. Quote
Brumbram Posted July 19, 2016 Report Posted July 19, 2016 Odsprzedałam te perliczęta spod kwoki wczoraj. Jeden kupiec mnie tak prosił aż uprosił. Nawet nie żałuję, bo i tak na wiosnę muszę dorwać jajka lęgowe od perliczek z innej hodowli w celu zmiany krwi w stadzie. Tak będzie najlepiej. No i dołożę sobie do Leghornów kasę i kupię ich więcej. Teraz na sprzedaż czeka 11 kurek araukana plus kogutek do nich. Quote
Robert ;-) Posted July 19, 2016 Author Report Posted July 19, 2016 Ważne aby na dobre to wyszło , zmieniać trzeba samce najlepiej bo inaczej lega się różne kaleki i choroby mogą się też przenosić z pokolenia na pokolenie .a tak z czystej ciekawości po ile sprzedajesz młode perły? w jakiej są wielkości wieku Quote
Brumbram Posted July 19, 2016 Report Posted July 19, 2016 Robert, można by powiedzieć, że za śmieszne pieniądze, bo po 6 zł sztuka 4 dniowe np. Dlatego tak, bo ja nie wysyłam ptaków, bo nie mam jak. Quote
ania1983 Posted July 22, 2016 Report Posted July 22, 2016 Hej Wieki mnie nie było, ale czasu brak, bo zaczęłam pracować, a i nie ma co pisać. Ten rok u mnie z młodymi to gorzej jak pod górkę. Lęgów było kilka, podrostków w różnym wieku powinno latać po wybiegu około setka, a jest ich może ze 20. Szkoda gadać. U mnie kolejne 3 kwoki. 2 z nich siadły w sianie koło siebie, a ja myślałam, że je lis zabrał. Nie mam pojęcia na kiedy lęgi. Wykluje się, to się wykluje, nie wykluje się, to tez mnie to rybka. Moje kury, po tych okropnych upałach w końcu zaczęły się jako tako nieść. Indyczki jak się wyniosły grudzień/styczeń tak koniec. U dziadka indyczka ode mnie ponad tydzień temu wysiedziała 12 młodych indycząt. A moje jaj ciągle nie mają. Perliczki się niosły i to nieźle, ale co z tego, jak z około 20 jeśli nie ponad perlicząt do teraz jest tylko 4. Kaczki bieguski wraz z młodą gąską wysiedziały sobie 3 małe bieguski. Ale koniec końców żadnej nie odchowały. Iza, dobrze że przynajmniej u Ciebie z tymi kurczakami się udaje Quote
MRT_Greg Posted July 22, 2016 Report Posted July 22, 2016 Witajcie Dawno nie zaglądałem bo i pracy doszło z latem sporo i gości i wszystkiego.Gąsek u mnie 21 - z pierwszego lęgu - 9 mają już 3 miesiące, z drugiego dwumiesięczne - 12. Jako że się obsada gospodarcza zwiększyła, dobudowałem do kurnika gęsiarnię. Teraz mają wygodnie ale jeszcze się żrą stare z młodymi więc póki co oddzielam je na noc. W ciągu dnia siedzą na tej samej łące i się tolerują. Trudno nazwać przyjaźnią bo każda grupka trzyma się osobno. Dobra - było fajnie, czas na niefajnie Jedna z gąsek ma wypchane wole ale nie schodzi jej to do żołądka. Otwiera dziób, wyciąga szyję, napina się i nic. Kupol już wodnisty leci. Nie wiem jak jej pomóc Pomożecie? Pozdrówko Quote
Brumbram Posted July 22, 2016 Report Posted July 22, 2016 Greg, moja perlica czekoladowa miała tak ostatnio, rozmasowałam jej wole i udało się. Zaś druga perlica niestety kaplica...nie udało się.Aniu, co z tego że tyle młodych miałam, jak wszystko muszę odsprzedawać aby było na karmę dla reszty. A co ja zimą zrobię? Nie wiem kurde.Tą kwokę, co perliczki wylęży w sierpniu, to już też kupiec zaklepał.Sprzedam tylko araukany, dokładam i zamawiam więcej Leghornów. Postanowiłam już i osiągnę cel. Quote
MRT_Greg Posted July 22, 2016 Report Posted July 22, 2016 Czyli jeśli dziś nie dam rady jej rozmasować, to jutro gęsina na obiad? To jedyna opcja? Nie da się tak żeby np zwróciła...? Nie wiem; kuper w górę, łeb w dół, wsadzić palec w gardło...? Nie chcę czekać aż sama klapnie albo ją inne gęsi zatratują. Zbyt wiele już w tym roku zwierzaków pochowałem Quote
Robert ;-) Posted July 22, 2016 Author Report Posted July 22, 2016 Nie ty jeden straciłeś małe drobiowe , u mnie z wielu jaj i młodych mam jedną gęś a i reszta słabo się chowa:-( szkoda gadać:-( Quote
MRT_Greg Posted July 22, 2016 Report Posted July 22, 2016 och - ja nie twierdzę, że tylko ja straciłem i rozumiem, że nikt za tym nie przepada, szukam jedynie rozwiązania bez uciekania się do ostateczności Quote
Robert ;-) Posted July 22, 2016 Author Report Posted July 22, 2016 To wiadomo że trzeba się starać uratować młode aby doroslo , ale jak jest nie fart,nic nie poradzisz Quote
Brumbram Posted July 22, 2016 Report Posted July 22, 2016 Greg, to nie tak jak u człowieka, że wsadzić palec i już haft. Jak masowanie wola nic nie da, weź jej ukruć męki...bo nie będzie wyjścia, nim sama zdechnie, bo nie skorzystasz wtedy. Quote
Brumbram Posted July 23, 2016 Report Posted July 23, 2016 Sprawdziłam jajka perlicze pod kwoką i jest 13 jaj żyjących, oby tak dalej.1 stłukłam przez przypadek, no ale już trudno. Quote
Brumbram Posted July 24, 2016 Report Posted July 24, 2016 Kwoka uciekła z jaj na amen, normalnie porzuciła zalężone jajka i oddała się kogutowi. Także nie będzie pisklaków ani zarobku. No nie na rękę mi to ale trudno.Za to sprzedałam kurczaki araukany odchowane i wpadło 360 zł. Już zamówiłam sobie 20 kur z pierwszym jajkiem i 2 koguty do nich, będą u mnie w tygodniu, dowóz gratis, a za sztukę 21 zł, bo z innego źródła zamawiałam. Quote
Brumbram Posted July 29, 2016 Report Posted July 29, 2016 Hej zapracowani, mam już nowe kurki, część niesie się. http://www.rolnik-forum.pl/gallery/image/1147-20160727-182656/ http://www.rolnik-forum.pl/gallery/image/1146-20160727-182855/ http://www.rolnik-forum.pl/gallery/image/1145-20160727-183016/ Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.