Tofik Posted December 7, 2013 Report Posted December 7, 2013 Teraz jakoś tak się nam składa że nie możemy się zgadaćale jak będzie bliżej wiosny to więcej będzie się działo więc i pewnie częściej będziemy pisać o naszych nowościach i wydarzeniach Marcinie Powodzenia tfu tfu Pozdrawiam Quote
Robert ;-) Posted December 7, 2013 Author Report Posted December 7, 2013 Sławek chcieć to móc ale taka prawda inne zajęcia i obowiązki nas[hobbystów drobiu] nie pozwalają się zgadać;[ ja nadal dumam nad inkubatorem teraz coraz bardziej, jak ta moja kaczka zaczęła jajka znosić?. więc teraz dopiero zima się zaczęła ale i zaraz wiosna przyjdzie a z nią i dochówek czas zwiększyć? ;] Quote
ania1983 Posted December 7, 2013 Report Posted December 7, 2013 no, ja na telefonie to nie potrafię korzystać z neta :/niby jest jeszcze komputer męża, ale od kiedy mam laptopa nie potrafię na komputerze nic znaleźć, jakaś dziwna przypadłość co do kaczuszek, to to chowają sie świetnie są już dośc duze, 4 kaczorki i jedna kaczuszka ta żółciutka to kaczuszka dzisiaj biała kurka z końca czerwca zniosła jajeczko, więc chyba zacznie sie już nieść takie maleńkie jajeczkjo ciekawe kiedy 2 pozostale siąda, ale ich jakoś ne ciągnie do gniazda, bo biała od dawna przymierzała sie do gniazda. kurki z tamtego roku niosa sie tyle co nic, jedna sie właśnei pierzy, czarna i jest taka brzydka, ma prawie łysy kuper ale na szczęście duzo piór nie straciła, bo by mi jeszcze zamarzła a kolejne 2 kurki niosa się co 2 dzień, raz jedna raz druga, chociaz dzisiaj żadna sie nie zniosła.kwoka nadal wodzi małe chociaż małe juz nei takie małe, ale cieszę sie że z nimi jeszcze chodzi, bo jednak bezpieczniej z kwoką kogutki zostały juz tylko 2, jedne miał byc dla brata męża ale ten sie rozmyślił bo ma duzo swoich i będzie trzeba go na rosołek przeznaczyć. a swoją drogą to kogutki juz takie fajne, podrośniete, a ten który juz łądnie pieje jak kogut a nie chrypi jak by mutację przechodził jest taki dostojny Quote
Tofik Posted December 7, 2013 Report Posted December 7, 2013 Tak już Robercie jest że zawsze coś A jeśli chodzi o inkubator to już sam nie wiem no bo jak mi sie na kluje dużo no to co ja z nimi zrobię trzeba by jeździć po jakiś rynkach a ja sam wiem że za bardzo na to nie mam czasu:( a tak jakby kaczka czy kura wysiedziała no to zawsze coś będzie tyle że porozdzielam z samej wiosny żeby sie nie pokrzyżowało choć jak do końca będzie to sam nie wiem bo ja sam siebie potrafię zaskoczyćBynajmniej na razie muszę znaleźć kurkę bialoczuba i koguta kochina bo jak wcześniej pisałem nabyłem 2 kury i kogut by mi sie zdał Fajnie Aniu że ci się kaczuchy chowają na wiosnę będą na rosół jak znalazł Pozdrawiam Quote
Robert ;-) Posted December 7, 2013 Author Report Posted December 7, 2013 U mnie Aniu tak samo kurki słabo się niosą zima dała o sobie znać;[ jak mam 10 jajek to święto;[ a cieszę się że kaczuszki się dobrze chowają tak pużno a jednak zdrowe są ;] ,a moja kaczka ta co przeżyła szczurzy atak jednak stała się kaczorem dziwny na razie ma kolor,jakiś taki łaciaty się zrobił atak to kochiny trochę podrosły są większe od kur[zwykłych niosek] z zeszłego roku;] ale ciekaw jestem ile jeszcze podrosną o ile w ogóle podrosną? Quote
ania1983 Posted December 7, 2013 Report Posted December 7, 2013 Tofik, jeśli chodzi o inkubator to ja sobie bardzo chwalę to urządzenie, wiadomo ze lepiej jak kwoka wysiedzi, ale jak kwoka nie chce siadać? a co do ilości, to zawsze mozesz włozyć tyle jaj do inkubatora ile byc pod kwokę wkłądał :)' Robercie, wiem ze zima i wiem ze kurki najlepsze sa jednoroczne, moje już 2 rok mają więc nawet sie nei dziwię ze sie nie niosa, niech odpoczną ostatnio się mnie ciotka pytała po co trzymam kury które sie nie niosą, lepiej bym an rosół je przeznaczyła, a ja jej powiedziałam ze trzymam je na kwoki, bo na wiosne potrzebny spory przychówek Quote
Tofik Posted December 7, 2013 Report Posted December 7, 2013 Zgadzam sie z tobą Aniu jak najbardziej bo tak czy inaczej to chodzi mi po głowie jakiś mały inkubator ale tego trzeba pilnować a ja jak sie wiosna zacznie to za bardzo nie mam czasu a szkoda żeby sie jaja zmarnowały, tak czy inaczej do wiosny mam jeszcze trochę czasu i zobaczymy jak to będzie:) Pozdrawiam Quote
Robert ;-) Posted December 7, 2013 Author Report Posted December 7, 2013 Masz rację ale pewności że siądą nie masz ja mam tylko 1 kwokę a kur mnogo więc pozostaje mi tylko inkubator bo kaczki nie mają szczęścia to wysiadywania a liczę na małe kaczuszki w przyszłym roku kury jakoś mniej mnie interesują[choroba],a tak apropo to stare kury to słaby towar na rosół tydzień chyba by się gotował;[ Quote
ania1983 Posted December 7, 2013 Report Posted December 7, 2013 Tofik, e tam pilnować jaja obrócić 2 razy dziennie, dolac wody jak trzeba i w sumie taka była moja robota, no i jeszcze te jaja prześwietlić Quote
Tofik Posted December 7, 2013 Report Posted December 7, 2013 hehe muszę poważnie to przemyśleć:)może na jakiś za nie duże pieniądze sie skusze:) Pozdrawiam Quote
wiejskieżycie Posted December 8, 2013 Report Posted December 8, 2013 Pochwalcie się nowymi nabytkami koledzy, bo w moim podwórku bez zmian. Dzisiaj robię sobie przerwę od czytania, bo oczy mnie bolą, a poza tym niedziela jest. Co do kwok to nie wiem jak u Was, ale u mnie co roku siadają te same kurki. Jedna, która w tej chwili ma nie skłamię jeśli napiszę, że 4 lata plus siada rok w rok i do tego nawet po 3-4 razy. Tak było w tym roku. Ostatni raz chciała wysiadywać jakieś 2 tygodnie temu. Nie pamiętam dokładnie, ale w zeszłym roku było podobnie najprawdopodobniej. W tym roku w ogóle na 10 wszystkich kurek wysiadywało 6 sztuk. Pozostała trójka to białoczuby, a te nigdy nie wysiadywały odkąd je mam i jedna kurka kochin olbrzym, która ma problem z łapkami i to nawet dobrze, że nie chciała. Poza tymi kurakami wysiadywały wszystkie 7 indyczek. Jeśli macie możliwość zakupu polecam zamiast inkubatora indyczkę. Nawet bez indora, jeśli ktoś nie chce jej rozmnażać usiądzie i jeśli jajka będą zalężone wysiedzi je bez problemu. Jeśli będą chęci właściciela to i trzy razy zechce to powtórzyć. U mnie zima w pełni, więc od wczoraj kury i reszta ptactwa siedzi zamknięta. Wodę dostają w wiaderkach pozawieszanych na hakach, bo inaczej musiałbym ją co chwilę zmieniać, a tak jest czysta, więc sposób zdaje egzamin. Zachodzę rano, patrzę jajko w rogu pomieszczenia. Muszę wstawić metalowe kociołki, niech się niosą. Quote
ania1983 Posted December 8, 2013 Report Posted December 8, 2013 Marcinie, witaj no to pięknie Ci te kurki siadają oj, nawet nie wiesz jak bym chciała indyki mieć ale mąż sie nie zgadza na indyki, na gęsi i kaczki przystała, ale na indyki ni jak nie mogę go namówic, zresztą na razie to mu ględzę, bo i tak trzeba stajenke postawić nową, co by kaczki oddzielić o reszty drobiu, no i gęsi jak na wiosnę będą. zobaczymy jak nam to wyjdzie finansowo bo plany są ale oby nic po drodze sie nam nie zmieniło w tej kwestii.a takie pytanko jeszcze, możesz zrobić zdjęcie i pokazać jak masz te wiaderka zrobione? jakoś nie potrafie sobie zawieszonego wiaderka z wodą wyobrazić, bo jak młodzież i kaczki dostają do tych wiaderek? wiadomo, kura wyfrunie i sie napije a reszta? no nie umiem sobie tego wyobrazić, a przydał by sie jakiś sposób, nie tyle na zamarzanie bo nic nie zamarznie bo nie zdąży, kaczki szybko całą wodę wyleją, bo przeciez one muszą sie wykąpac moje dzisiaj na polu, piekna pogoda, słoneczko świeci, wiatru brak, na zewnątrz jest jak na razie 1 stopien na plusie, więc moje gadziny sobie latają po swojej zagrodzie Quote
wiejskieżycie Posted December 8, 2013 Report Posted December 8, 2013 U mnie wszystko zamknięte, bo śniegu po kolana na podwórku, więc nie dały by rady chodzić. Mają otwarte drzwi do szopy i widzą świat z suchego miejsca. Z wiaderek zawieszonych piją tylko kury i indyki, bo gęsi zawsze chlapały i chlapać będą, wiec szkoda sobie nimi nawet głowę zawracać, ale kury grzebią tak jak indyki i ta woda w mgnieniu oka jest zafajdana słomą albo jest w nią narobione - co - wiadomo . Zrobiłem wczoraj z grubego drutu haczyki takie na kształt litery "s". Przywiązałem do haczyka sznurek od pracy i na gwoździu wbitym pod sufitem go zakręciłem, tak żeby wytrzymał ciężar wiaderka z wodą. Wiaderka 3-5 l zawieszam na drugim końcu haczyka i gotowe. Wiaderko wisi w powietrzu, ale na takiej wysokości, że kurki dosięgają do wody. U mnie zdaje to egzamin, bo jak wiaderka stały wolno na ściółce, to o matko. Ps. pestki z każdego rodzaju dyni i kabaczków już wysuszone, tak że zgodnie z obietnicą na pewno do Ciebie dotrą. Ostatnie muszę tylko odwiać i wsypać w jakiś pojemnik. Zostało mi do skarmienia 10 dyń z całego tegorocznego zbioru. Wszystkie skonsumowały gąski, którym jednak wagi od tego nie przybyło, jako że to weteranki. Najstarsza tylko patrzy jak spierdzielić mi z szopy jak tylko otwieram do nich drzwi. Aha. W dyniach zasmakowało jeszcze jedno zwierze. Mieszkaniem piwnicy - szczur, którego nijak się pozbyć, bo musiałbym wszystko stamtąd wyrzucić, a przy obecnej temperaturze wolę nie wyjmować warzyw na zewnątrz. Skubany jest tak wredny, że wydrąża dziurę w dyni i ze środka wyżera pestki. Przez co muszę wykrawać wszystkie gniazda nasienne, bo nie chcę takimi zanieczyszczonymi karmić ptaków. Zostaje jeszcze jeden z dzielnych kotów, ale nie mam serca zamykać go tam na nocki. Quote
Tofik Posted December 8, 2013 Report Posted December 8, 2013 No to Marcinie u ciebie zima na całego bo u mnie góra 5cm śniegu i tasiory jak wyleciały na dwór to zaraz wszystko zadeptały a żeby im łapy tak nie marzły to im pościeliłem za to kur to nawet nie myślą wyjść jedynie co mongoły trochę polatały ale też nie wszystkie a reszta zadowolona siedzi w środku:)Pytałeś o nowe nabytki to nabyłem 2 kury kochina i myślę teraz o kurce bialoczuba i o kogucie kochina z tym żeby był kolorowy bo kury mam czarne:( na tygodniu wrzucę fotki:) Pozdrawiam Quote
Robert ;-) Posted December 10, 2013 Author Report Posted December 10, 2013 Witam u mnie kaczki i gęsi z kurami cały dzień na dworze chodzą i nic im nie jest tylko zielone szybko idą na grzędę a kaczki to po ciemku się schodzą do kurnika pozdrawiam Quote
wiejskieżycie Posted December 11, 2013 Report Posted December 11, 2013 Moje takiego farta nie mają. Siedzą w zamknięciu, bo jest za dużo śniegu i za mało słońca, żeby nawet próbować je wypuszczać. Ale może dzisiaj się skuszę i na chwilę zafunduję im wychodne. W ogóle wczoraj odkryłem, bo jakoś ostatnio nie łapałem tych dużych kurek, że są okrąglutkie i swoje ważą. Wczoraj tak bardzo śpiewały, że miałem nadzieję na jajka, a tu nic. Może dzisiaj się poprawią. Stado 36 kurek i kogutków czeka na okrojenie, ale jakoś nie mam serca się tym zajmować. Quote
Tofik Posted December 11, 2013 Report Posted December 11, 2013 A u mnie wszystko sobie lata:) kolo godziny 16 zamykam kurnik i muszę wganiać kaczki a zwłaszcza biegusy bo tym nigdy się nie śpieszy:) i dziś o dziwo pojawiło się pierwsze jajko od ho ho i hoho:) więc na święta może będzie jakiś placek:) Pozdrawiam Quote
Robert ;-) Posted December 11, 2013 Author Report Posted December 11, 2013 Witam a u mnie jest 5 -6 jajek więc tendencja spadająca;[ ale do świąt już nie daleko więc niech te kury się ogarniają i do roboty;] Quote
ania1983 Posted December 11, 2013 Report Posted December 11, 2013 a u mnie już niosą sie 2 młode kurki jestem ciekawa kiedy zacznie sie nieść trzecia. no i kwoka dzisiaj zniosła pierwsze jajo, mam nadzieję ze nie zostawi jeszcze młodych moje ok. 16 godziny wszytskie włącznie z kaczkami są juz w kurniku a przynajmniej w przedsionku no chyba ze jest chłodniej wtedy wcześniej wracają do siebie dzisiaj była ładna pogoda, słoneczko, brak wiatru, deszczu, śniegu ciepełko jak na te porę roku bo 6 stopni na plusie Quote
Robert ;-) Posted December 11, 2013 Author Report Posted December 11, 2013 Aniu niestety kwoka odejdzie od małych jak zniosła jajko to już się sprawa rypła;[ a u mnie pogoda nie ciekawa była padał deszcz czy coś bo jak wróciłem do domu to dużo wody było na podwórku kaczki zapewne były zadowolone;] Quote
ania1983 Posted December 11, 2013 Report Posted December 11, 2013 Robercie, to mnie nie pocieszyłes no ale przynajmniej wiem, ze młode śpią jeszcze przy kwoce na grzędzie i ona je chroni przed niedobrymi "ciotkami" co do pogody, to kaczki na stówę się ucieszyły co innego kury Quote
Robert ;-) Posted December 11, 2013 Author Report Posted December 11, 2013 ja wiem że młodym przydała by się jeszcze jej opieka ale u mnie tak było jak kura zniosła jajko to młode zostawiła taka klej rzeczy;] a kury to wiem że zachwycone nie były ;[ a jak twoje małe kaczuszki się mają ? Quote
ania1983 Posted December 11, 2013 Report Posted December 11, 2013 tak, pamiętam jak przy pierwszych kurczakach było, tylko że one same zostawiły kwoke, a teraz ona je zostawiła, młode mimo że mają "już" skończone 3 miesiące są małe bo wiadomo teraz wolniej rosną...a kaczuszki? myślę że dobrze, dzisiaj praktycznie małe nie wychodziły ze stajni, na chwile 2 młode kaczorki wyszły, wykąpały się i potem dalej siedziały w kurniku. mam nadzieję, ze nic im nie jest... Quote
Robert ;-) Posted December 11, 2013 Author Report Posted December 11, 2013 to już widać które to kaczorki? to nie są takie małe ;] wstaw jak możesz fotki chętnie zobaczę;]pozdrawiam i idę spać jutro do roboty trzeba jechać;[ Quote
ania1983 Posted December 11, 2013 Report Posted December 11, 2013 Robercie, te kaczuszki szybko szło rozpoznać, a teraz to już są takie "duze" że nie ma szans sie pomylić po pierwsze kaczuszka jest taka malutka, a po drugie kaczorki mają ogromnie długie ogonki dobranoc, ja tez chyba wskocze pod prysznic i tez łóżeczko.dobranoc a zdjęcie zrobię przy okazji i wstawię Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.