Jump to content

Recommended Posts

Posted

ale ja Wam zazdroszczę tej swojskiej świnki [mniam]

u mnie dzisiaj na pewno było 1 jajko od młodej kurki, reszta nie wiem bo nie było mnie w domu a mąż nie wie ze gniazda sie sprawdza :P

zła wiadomosc to taka, ze kaczuszka jednak chyba jakas była chora, bo dzisiaj rano ją martwa znalazłam, ale kaczorki zdrowe i szaleją...

Posted

Witam szkoda kaczuszki;[ Aniu ale świnkę możesz trzymać a nawet 2 po jednej na domownika;] chyba że zboża nie będziecie uprawiać dla jednej sztuki potrzeba około 300kg paszy więc sprawa do pomyślenia;]

 

Sławek a u mnie tylko 4 jajka były kiszka po całości;[

Posted

Robercie, mój mąz nie godzi sie na indyki,a Ty mi tu o śwince? już nie raz wałkowałam temat :P na razie tylko tak na zaś, bo i tak nie miała bym jej gdzie teraz trzymac, no i musiała bym dobrego rzeźnika znaleźć, bo ten na wsi...nie polecam nawet wrogowi.

mój mąż lubi mieso i najchętniej je je codziennie, ale świni mu nie potzreba, bo on nie musi wieprzowiny jeść, :P

 

Posted

Ja swoim zaserwowałem jakieś witaminy (nazwy obecnie nie pamiętam)ale bynajmniej kupiłem w poniedziałek a już wczoraj było jajko no a dziś drugie więc ciekaw jestem co z resztą kur będzie może też zaczną coś nieść

Nic się Robert nie martw może mają parę dni wolnego:)

Aniu co do prosiaczka no to sprawa warta uwagi tak jak Robert pisze:)bo gnoju trochę narobi a i potem wie się co się je:) a nie ten sztuczny szpek ze sklepu

 

Pozdrawiam

Posted
Aniu można by nad tym pomyśleć bo tak jak Sławek pisze wiesz co jesz, ja od roku trzymam zpowrotem tuczniki tylko i wyłacznie dla siebie i powiem że szynka[ja tylko piekę]jest super a o oborniku ni ewspomnę mam co na pole żucić i plon będę miał lepszy;] ja wiem że mężowi mięsko chodujesz ale wiecznie kużego czy kaczego mięsa jeść się nie da jakieś urozmaicenie?
Posted

a widzicie Panowie, bo mój mąż to na razie jest tak uparty, ze nie ma szans, no ale negocjacje, zarówno o indyki jak i o świnkę lub owieczkę nadal trwają, o koze udało mi sie wiec pomalutku do przodu :D

a mąż niestety ale drób bardzo lubi, więc on szczególnie kogutki moze jeśc codziennie...no ale mam czas, w końcu go przekonam :P

a wiem co jem, a najbardziej to mi ślinka cieknie jak sobie pomyślę o takich dobrych kiełbaskach, boczusiu, czy kiszeczce [mniam]

Posted
ale to racja jest;] mają swoje metody;] a temat hodowli tucznika nie jest zły trza się zastanowić nawet głupia słonina w sklepie 8.20 za kg to się opłaca trzymać dla siebie ale każdy ma swoje kalkulacje[wiem nie każdy ma możliwość ,ze względu na brak zboża czy miejsca] ja mam paśniki i poidła i latem zasypuję raz na tydzień i mam z bańki zimą mam problem z wodą ale to w duże mrozy tylko koszt paśnika 200 a poidła 50 z materiałem.
Posted

Po trochu wracam do życia. Moi adwokaci się spisali na 6 z plusem.

Moje karmazyny już niosą po trochu, zielononóżki na razie tylko dwie lub trzy. Tak czy inaczej jest już 10-13 jajek dziennie. Stefany kraczą jak tylko ktoś w domu się głośniej odezwie.

Myślę o zrobieniu odchowalnika na jakieś 60 szt. Ma ktoś taką konstrukcję i może się podzielić spostrzeżeniami?

Nabyłem żywołapkę na lisa, ale udało mi się jedynie złapać kilkanaście kotów. Fakt, że nie zauważyłem aby ostatnio były ślady lisów koło gospodarstwa.

Inkubator skończę między świętami, w styczniu testy całości, a w połowie lutego chciałbym nałożyć jajka aby na początku marca były kurczęta. Zaczynam się rozglądać za jajkami bo ze swoich będę miał tylko zielononóżki i araukany jeżeli szczęśliwie zaczną się nieść. Koguta mam jednego zielononóżka i araukana. Może włożę kilka po karmazynach i po tych dwu kogutach. Ma ktoś doświadczenie co wyjdzie? U mnie w okolicy jest mało gospodarstw mających kury, a już jeżeli chodzi o coś ciekawszego rasowo to prawdziwa pustynia. Pozdrawiam!

Posted

Mój odchownik to taka paczka na dnie sklejka a boki z drobnej siatki góra też z tym że góra jest otwierana i do tego u góry zamontowana "kwoka" ot tyle wszystkiego, później wszystko idzie do kurnika gdzie też mają klatkę tyle że dużo dużo większą i nie z siatki metalowej tylko plastikowej bo później ją rozbieram

 

Pozdrawiam

Posted
Witam ja swoje małe pisklaki[w tym roku razem z kwoką ] trzymam w klatce z płyty w której drzwi i sufit zrobione są z siatki bardzo gęstej stalowej a potem wypuszczam na dwór tylko na noc je zamykam,wiem zwykła klatka ale spełnia swoje zadanie,jak moje plany wypalą to będę musiał zrobić coś większego ale w podobnym stylu do tej co mam tylko gabaryt większy;]
Posted
Witam sorki że pod swoim postem,dziś moje stado pomniejszyło się o trzy kaczki,zostało mi jeszcze 13 sztuk ale jeszcze jedna niedziela i będzie po robocie zostaną dwa kaczory[jeden łaciaty a drugi dziki] i 3 kaczki[jedna łaciata,dzika i czarna] i 4 biegusy[dwa kaczory dzikie i 2 kaczki koloru czarnego] i 2 gęsi kubańskie a biała niestety do gara tak dziś popatrzyłem i tak mi wyszło;[ a kaczki cały czas się niosą poszalały [wiosnę poczuły] ;] pozdrawiam mam nowe zdjęcia Gucia ale internet mi szwankuje i nie mogę dodać;[
Posted
no panowie na tym wątku jestem po raz pierwszy wszedłem z czystej ciekawości, u mnie też są kaczki, i brojlery kury nioski itp. sam zauważyłem że więcej jajek mam chociaż to inwentarz mojej:) chyba będzie ciepło bo kury niosą i to dobrze, co dajecie im teraz? ja daję pszenicę rano jak obrządek robię u wszystkich, wcześniej przywiozłem odpady z przesiewu zbóż i jadły wściekle :)
Posted
Może ci się spodoba? napisz jakie kaczki hodujesz? brojlerów nie mam ale widziałem u znajomego to spory rosół z można zrobić;] ja swoim podaje cały rok pszenicę, kuku i grykę i jak miałem trochę owsu, a do niedawna bułki moczone, ale zaprzestałem tej praktyki;] a jajek to jak na lekarstwo;[ u mnie było ich do oporu przez ostatni rok;] mam kury w trzech pokoleniach ,a teraz kiszka kury mają urlop;[
Posted

Hehe Robercie ty kończysz a ja jeszcze dobrze nie za czołem:)bo jak na razie to 9 kogutów mi ubyło a za kaczki a raczej kaczory bo mam ich 14szt to wezmę się chyba dopiero po nowym roku:) a co do zostawiana to tradycyjnie wszystkie kury i jeden kogut a z kaczek to 2 kaczory(jeden stary drugi młody:)) i 3 albo 4 kaczki a reszta towarzystwa powoli do gara:)

 

Kwiato moje żarłoki dostają pszenicę ziemniaki z ospą(oczywiście własnej produkcji:)) witaminy i poślad z prosa i kukurydzy a z zieleniny pekinkę:)

 

Pozdrawiam

Posted
ja ma 20 kogutów brojerów, kur około 18 stu, zwykłych jakieś 20 szt kaczek czarno-białe około 28, to tak dla domu i rodzinki :) jak przyjadą na święta :) moje skurkobańce jedzą nawet kiszonkę z kuku jak tylko otworzyłem to od razu stado i dłubią :) ja tam znawcą nie jestem ale dobrze im jest :) moja żonka i babcia się opiekują tym domostwem a moja reszta :)
Posted
Sławek ja tak myślałem które zostawić a to ładne tego szkoda ale zdecydowałem się zostawić tego łaciatego kaczorka co szczurom umkną [on ma immunitet] i drugi dziki bo czarny ładny ale mam ich za dużo do tego dwa biegusy,stare kaczki do garka tylko łaciata zostaje bo kwoczyła;] a tak to młode na jajka i to tyle co do kur to zielony zostanie jeden i feniks i kochin ale to i tak będzie cyrk na kółkach na wiosnę;] ja kończę ale ja ich tylko 10 miałem do garka i kilka z tych kolorowych,a tak do wiosny to zdążysz na rosół je przerobić;] tak poza tematem to dosyć mam tych pracujących niedziel tydzień temu 4 godziny sam rozbierałem prawie 160 kg tucznika pakowałem podpisywałem torebki z mięsem do zamrażania,dziś kaczki a i przy ciągniku mi zostało trochę roboty;[ więc do wiosny może się wyrobię?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...