Jump to content

Recommended Posts

Posted
hehehe sam znam ten probl, czasem jak świnka jest pod nóż to się nie zastanawiam ale zabicie kaczki czy kurczaka to sobie daruję :) kobiety tym rządzą :) mi też się podobają pierzaki ale na oko, a nie do mordu:) mój teść ma tych wynalazków naprawdę dużo i szuka nowych :)
Posted

Ja tam Robercie nie mam takiego problemu że ten ładny tego szkoda koguty to łapię jak leci a kaczki to zawsze zaczynam od "skrzeków" bo zawsze sie jakieś trafią a potem to jak sie trafi (raz nawet zabiłem starą kaczkę co bardzo dobrze sie niosła i wysiadywała:)) a najlepiej jak sie trafi jakiś co lubi "frunąc" to od razu takiego ciach:) co do prosiaka no to miałeś trochę roboty ja na szczęście jak jest świnio bicie to najwyżej folie powiąże na kaszankę z pasztetkę:)choć najczęściej to jadę na gotowe:)

Ja mam to szczęście że w niedzielę to zawsze leniuchuje:)

Ostatnio myślę nad inkubatorem i znalazłem taki na 60 jaj kurzych za niecałe 350zl z przesyłką z tym że można go trochę zmodyfikować oczywiście za opłatą:)

 

Ps. Kwiato5 to też Sławek i też ze świętokrzyskiego:)

Posted
Kwiato5 wiem że też Sławek czytałem w innym wątku;] co do świnek to masz super ja muszę sam oporządzić;[ co do inkubatora to wrzuć linka to i ja zobaczę ja za nim mam zamiar po nowym roku się ruszyć bo teraz święta kasa na co inne pójdzie? ale trzeba myśleć bo wiosna przyjdzie szybciej niż się pomyśli;] co do ''skrzeków'' co to jest tzn dlaczego tak je nazywasz?
Posted

Właśnie Kwiato5 o to chodzi że masz większe prawdopodobieństwo że uda ci się powiększyć stado w dogodny sposób są metody jak Marcina kupić indyczki ;] to też dobry sposób;]

Tofik już oglądam i napiszę zaraz jak mi się podoba;]

Posted

Sławku ja co roku kupuje kurczaki bo mało kiedy która kura siądzie dlatego też myślę raczej poważnie o kupnie takiego urządzenia bo problem z kupnem pisklaków by sie rozwiązał poza tym mam amatorską hodowle drobiu ozdobnego które też bym chciał powiększyć tak że jakby urządzenie zdało egzamin to na pewno sie dogadamy zwłaszcza że mamy do siebie jakieś 30km:)

Robercie co do inkubatora to nie wiem czy Ania nie miała takiego samego albo podobnego:)

Posted

ledwo żyje i nie bardzo ma siłę nawet pisac :P

ale poczytałam Was tylko juz nawet nie myślę i nie odpiszę :P

jedynie o tym inkubatorze, mój jest taki http://allegro.pl/promo-inkubator-do-jaj-klujnik-wylegarka-lcd-i3770080567.html

jutro z ciekawości przesledzę ten pokazany przez Tofika.

 

a co do samego inkubatora, jest to super sprzęt, warto zainwestować jak kury nie siadają, bo tak co roku wydaje sie kasę na to zeby kupić kurczaki, a tak ma sie swoje :P

 

dobranoc :)

Posted
Ani jest inny ten jest podobny do tego co ja znalazłem tylko że tu kosztuje 350 ale za każde udogodnienie trzeba zapłacić trzeba rozejrzeć się za czymś łatwiejszym w obsłudze i może z bogatszym wyposażeniem
Posted

Fakt Robercie ale moja głowa nie pomyślała o allegro:) bo link co Ania rzuciła do swojego to kosztuje 300zl więc może by sie i na taki pokosił:) bo chociaż wiadomo że sprawdzony.

 

Sławku ja z ozdobnych to mam kaczki bieguski, Mongołki lokowane, silki, bialoczuby( poszukuje kurki:)) kochiny poszukuje koguta:)no i do tego kaczki i kury "standard":)

 

Ps.Aniu Dobranoc:)

Posted

Dzięki za pomoc w budowie odchowalnika.

Inkubator możesz zrobić sam i wyjdzie Cię dużo taniej. Oczywiście jest trochę roboty z kalibracją, ale ten co kupisz też musisz skalibrować. Ja mam jak pisałem fabryczny, jednak ma on prawie 150 lat i pozostała tylko drewniana skrzynka. Wchodzi do niego 110 jaj kurzych. Na jego wykonanie potrzebna jest jedna płyta OSB 15 mm (ok. 60 zł) i ok 1 m kw. ekranu takiego co stosuje się za grzejniki CO. Drogie są sterowniki. Te za 100 zł pracują niestabilnie i są awaryjne. Nie posiadają także pomiaru wilgotności. Ten sterownik co razem projektujemy będzie na Nowy Rok w wersji prototypowej, na to przynajmniej wszystko wskazuje. Tak jak pisałem będzie sterował dwoma zestawami grzałek. Jeden zestaw będzie do utrzymania temperatury, a drugi będzie pomagał temu pierwszemu do szybkiego osiągnięcia docelowej temperatury po np. otwarciu inkubatora. Zdecydowałem się na taki układ, gdyż im większa moc grzałki tym większa jej bezwładność termiczna. Samo załączanie grzałki będzie, a właściwie jest już zrobione na triaku, a nie tak jak w fabrycznych sterownikach na przekaźniku mechanicznym. Przekaźnik kosztuje wprawdzie 1/10 co triak, ale wytrzymuje 10 tys. cykli, a triak jest praktycznie niezniszczalny. Zakładam bardzo małą histerezę temperatury czyli dużą liczbę włączeń i wyłączeń, a wtedy przekaźnik szybko by trafił szlag. W samym projekcie powstał problem z wyświetlaczem, a właściwie z wprowadzaniem danych. Użyty przeze mnie czujnik dallasa nie chce odpowiadać natychmiast i system czeka na niego. Ciekawe że czujnik DHT odpowiada natychmiast chociaż w nim siedzi zwykły dallas. Muszę nad nim posiedzieć. Chyba wstawię dwa DHT, choć to podroży o 20 zł sterownik, ale to oczekiwanie rozprowadza mi naliczanie czasów.

Kury na razie w porządku choć zielononóżki się nie niosą, a wyglądają że powinny. Ale karmazyny (18 szt.) znoszą ok 13 jaj dziennie.

Ten inkubator z linku jest otwierany z góry więc przy otwarciu traci wilgotność. Ja gdybym miał kupić poszukałbym coś otwieranego z boku. Pozdrawiam!

Posted

Grzegorzu ale dla mnie to jest "czarna magia" więc nie da rady żebym coś takiego skonstruował jedynie to mogę pudło zrobić i sylikonem uszczelnić:)

Sławku królików nie chowam a fotki "wynalazków" teścia chętnie zobaczę:)

Posted

Aniu dobranoc;] zdrówka życzę;]

Tofik Ani jest wypróbowany jak sam zauważyłeś;] więc może taki można by wybrać? ja skłaniam się ku dwu poziomowemu aby weszło jak najwięcej jaj kaczych lub gęsich ;]

DuzyGrzegorzu jak widzisz ten regulator w jakiej formie będzie on dostępny? ja na elektronice się nie znam;[ jak większość z użytkowników[choć wypowiadam się w swoim imieniu] zrobić skrzynkę ocieplić ja i kupić części to każdy potrafi ale złożyć to w całość i żeby to działało poprawnie to już inna bajka więc zaoszczędzając czas lepiej kupić gotowca i nie kombinować wiosną jak będzie trzeba nakładać jajka.

Posted

Robercie i chyba będę bardziej skłonny ku temu Ani tylko muszę jeszcze o nim poczytać:)

No to Sławku widzę że teść to nie zły pasjonat:) ja tam tylko jak na razie amatorsko a jak się to dalej potoczy to się okaże:)na razie parę sztuk mam i mam je na zamierze rozmnożyć

Posted
Tak trzymaj i tak masz ich więcej niż ja tych ozdobnych gatunków widziałem ładne kurki z czubkami ale były całe białe;] pomyślałem żeby kupić ale szkoda mi je leczyć i tak zrezygnowałem;[ ciekawe czy są gatunki ozdobne gęsi i kaczek[kaczki są ale nie na moje warunki latających nie chcę ] a gęsi tuluskie drogie;[ nawet te o których pisał Marcin hołmogorskie pytałem kilka osób co jeżdzą do Rosji i nikt o tym nie ma pojęcia żeby to sprowadzić;[
Posted

Mnie na razie interesuje kurka bialoczuba i kogut kochina olbrzymiego(też zależy od ceny) bo jak na moje warunki to tyle mi wystarczy bo miejsce mam ograniczone bo przecież trzeba to poodgradzać żeby sie nie pokrzyżowało bo by dopiero wynalazki powychodziły:)

tak więc jak na razie możesz sie zapytać teścia w jakiej cenie mógł by schandlować bo jak na razie mam czas z kupnem gdzieś do lutego:)

 

W twoim przypadku Robercie no to tylko zatracenie stada i odkażenie otoczenia jest jedynym ratunkiem bo przecież nie da rady tego wyleczyć:( a takie zaleczenie to może ciągnąć się w nieskończoność

Posted
I dla tego skupię się na drobiu wodnym one nie mają tej horoby a kury będę trzymał tylko te co mam do ich starości nie zamierzam ich mnożyć;[ a potem się zobaczy? pozdrawiam i dobranoc idę w kimę bo jutro pobudka o 5,30 narka;]
Posted

Tyle że nie wiadomo czy zwykłych kur też nie zawirusujesz i to że nie będziesz ich mnożył to już wiem:) a co do kaczek no to fakt bo są ogólnie bardziej odporniejsze z tym że żeby coś fajnego chodziło po podwórku no to parę zł trzeba wydać bo sam dobrze wiesz że te "fajne" parę groszy kosztują:(

5:30 ja na szczęście nie muszę tak wcześnie wstawać:)

Narka

Posted

Grzegorzu ale dla mnie to jest "czarna magia" więc nie da rady żebym coś takiego skonstruował jedynie to mogę pudło zrobić i sylikonem uszczelnić:)

Sławku królików nie chowam a fotki "wynalazków" teścia chętnie zobaczę:)

Zazdroszczę Ci że potrafisz coś zrobić. Dla mnie to co nie ma elektroniki to niestety czarna magia. Jak chcesz mogę pomierzyć, zrobić zdjęcia i Ci wysłać. Wnętrze mojego inkubatora do tej pory było w żywym drewnie. Teraz zagruntowałem je pokostem po uprzednim zaszpachlowaniu wszelkich szpar i ubytków. "Sufit" pozostawiłem nie malowany aby łatwiej było utrzymać prawidłową wilgotność. Przypomniałeś mi o uszczelnieniu. Pozdrawiam!

 

Posted

Hehe Grzegorzu ja sam z siebie jestem takim samoukiem ostatnio nawet zrobiłem sobie dwukółkę bo materiał i oś miałem tak więc spawarkę uruchomiłem i przez dzień u spawałem dla sprawdzenia jakości spawu walnąłem kilka razy "kafarem" na łączeniach i sie nie rozleciało tak więc chyba dobrze:) co do samego "pudla" to nie jest problem bo tylko drzewo sylikon i styropian potrzebny i da radę zrobić:) ale jeżeli chodzi o elektronikę to wole sie nie tykać:)

Pozdrawiam


A co do danych twojego inkubatora itp to chętnie fotki zobaczę:)

Pozdrawiam

Posted

Witam cisza w temacie więc piszę pod swoim postem ale chcialem sie pochwalić:)że w dniu dzisiejszym nabyłem kurkę bialoczuba:) więc przy dobrych wiatrach na wiosnę coś młodego będzie ale teraz dużo zależy od tego jak sie spisze kogucik:)

Pozdrawiam

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...