Robert ;-) Posted July 19, 2013 Author Report Posted July 19, 2013 No ja myślałem o drobiu ale zobaczymy na co starczy czasu Quote
wiejskieżycie Posted July 20, 2013 Report Posted July 20, 2013 Cześć z już nie ranka. Straszna rosa na podwórku, ale "maluchy" już piszczą od świtu, bo z samego ranka mają otwarte drzwi na świat i się wietrzą. Chyba je za moment wyprawię na podwórko. Robercie, składam zamówienie na zdjęcie stada - całego bez wyjątku Twojego bydła. Jak to się mówi coś za coś. Pracujesz po tyle godzin, wiesz właściwie za co, ale jednak kosztem czegoś, bo życie poza pracą Ci ucieka. Realia w Polsce są okrutne. Kurczęta ze zdjęć to moim zdaniem Mongołki, ale jednoznacznie ciężko to ocenić, choć posturą i wyglądem ogólnym raczej nie przypominają Kochinków Miniaturowych. Tak czy inaczej dobrze się zapowiadają. Muszę raz jeszcze spojrzeć, bo jeśli na zdjęciach są wszystkie zakupione (już nie pamiętam - a chyba napisałeś o tym w postach powyższych - skleroza ) może obstawimy u bukmachera co kogucik a co kurka. Quote
Tofik Posted July 20, 2013 Report Posted July 20, 2013 Witam co do twojej pracy Robercie to po czesci ci wspolczuje bo caly tydzien tylko w pracy no ale z drugiej strony trzeba sobie jakos w zyciu radzicCo do kurczakow to jest ich 6 2 czarnobiale i 4 ciemne(czarne z brazowymi koncowkami pior) co do obstawiania to te 2 czarnobiale to chyba parka a tamte 4 to 1 kogucik i 3 kurki ale zemnie zaden znawca:) i moge sie mylic Pozdrawiam Quote
wiejskieżycie Posted July 20, 2013 Report Posted July 20, 2013 Czemu żaden znawca. Widzisz je w realu i po zachowaniu możesz dużo wywnioskować. Z moimi maluchami urwanie głowy, bo ciągle skaczą po kurkach, tych malutkich z którymi się wychowują. Widać weszły w wiek męski. 2 koguciki na 4 kurki bardzo sensowny komplecik. U mnie się okazało, że podejrzewany o bycie kogucikiem kurczak to jednak kurką. To dobrze, bo wykluł się z zielonego jajeczka i była by to już druga kurka w tym roku, bo jego poprzedniczki jestem pewien. Quote
xmichaelx Posted July 20, 2013 Report Posted July 20, 2013 A tak przy okazji, to jaka jest optymalna proporcja kogutów do kurek? Jeden kogut na stado kur, czy warto dawać więcej? Quote
wiejskieżycie Posted July 20, 2013 Report Posted July 20, 2013 Tak na prawdę to zależy także od rasy kur, ale możemy przyjąć tak pi razy oko, że jeden kogucik z 15 kurkami powinien sobie poradzić. Nie musi co dziennie kryć tych samych kurek, bo nasienie koguta odznacza się przeżywalnością w organizmie kury około 10-cio dniową. Więc jeśli nawet w stadzie z jakiś przyczyn zabraknie koguta, to przez pewien czas jajeczka z takiego stada i tak będą zapłodnione. Podobnie jest u reszty ptactwa. W tym roku na przykład tak się u mnie złożyło, że liczba kogutków była nieproporcjonalnie zbliżona do liczby kurek. W zestawieniu 5:10 jajeczka powinny rokować niezbyt pomyślnie, a jednak się udało i cała masa była zapłodniona. Quote
Robert ;-) Posted July 20, 2013 Author Report Posted July 20, 2013 Kolego Michał jeden kogut to na stado ale zależy na jakie ,10 czy 100 kur a to już różnica?.Marcinie krowom zrobię zdjęcia ale jutro bo cały dzień przy kombajnie robiłem pierwszy raz po zimie do niego zajrzałem a czasu mało,co do czasu który poświęcam pracy to masz rację tydzień za tygodniem a czas leci mam 3 dychy a z życia mało użyłem tylko robota jak nie w warszawie to w domu- sianokosy, żniwa, siew i tak w koło pierdoło,nie chcę się żalić ale tak jest i być musi,a drób to moja pasja byłem na targu dziś ale nic ciekawego nie mieli żadnych fajnych kur czy kaczek zwykłe gęsi kackzi kury, pozdrawiam Quote
wiejskieżycie Posted July 20, 2013 Report Posted July 20, 2013 Nie ma pośpiechu. Nigdzie nie wyjeżdżam. A tak na poważnie, to kiedyś przy okazji. Dziwię się, że po całym dniu pracy zamiast odpocząć siedzisz przed kompem. Pożyj trochę w domu. Co Ty na to? Jutro niedziela. Kilkadziesiąt kilometrów ode mnie jakiś rynek jest. Może czas się wybrać. Quote
Tofik Posted July 20, 2013 Report Posted July 20, 2013 Życie juz takie jest ze czasami meczy nas monotonia bo w kolko to samo ale przeciez w zyciu sa tez male przyjemnasci ktore nam je umilaja:) Quote
Robert ;-) Posted July 20, 2013 Author Report Posted July 20, 2013 Tak właśnie odpoczywam po dniu pracy przy kompie posiedzieć to jest to;-] mam dwa fora do przejrzenia i to wszystko zdjęcia zrobię jutro a przy kombajnie wypadła mi niespodzianka zejdzie mi ze dwa dni roboty,może trafisz coś na tym targu ciekawego? u mnie mieli koguty zielononóżki kuropatwianej po 25 zł mniejsze jak moje, a tak poz tym to nic. sorki za pisownię, pozdrawiam Witaj tofikarius tak masz rację w 100%. co słychać u twoich kurczaków [pod prądem] Quote
Tofik Posted July 20, 2013 Report Posted July 20, 2013 Robercie od wczoraj nic sie nie zmienilo czyli skakaja frowaja itd:) ale mojego koguta spotkala tragedia bo rano otworzylem kurnik i wszystko wylecialo na dwor i poszedlem po kaczki, wracam z kaczkami a tu kogut dziwnie harknol dwa razy przewrocil sie dostal jakis drgawek i juz sie nie podniosl noi sam nie wiem co mu sie stalo , moze zlapal go zawal? bynajmniej byl juz 4 albo 5 rok tak ze byl stary i teraz nie mam zadnego koguta bo byl jeden zostawiany ale tez zginol smiercia tragiczna:) bo z zeszlego roku zostawilem jednego ale skoczyl na mame i dostal drewniana lyzka w baniak i tez nim zatelepalo i skonczyl na pniaku:) i w tedy zostal tyklo tan stary a ty taka tragedia:) ale z drugiej strony potomki juz rosna:) nawet te 4 co zostaly od tej kury z czopkiem to 2 s do niej podobne tyle ze nie maja czopkow ale umaszczenie maja po niej i jeden napewno to kogut i jak sie wychowa to szczesciaz nie trafi na pniak:) Quote
Robert ;-) Posted July 20, 2013 Author Report Posted July 20, 2013 Widzisz kolego w jakimś nieszczęściu starego to ten młody zostanie stadnikiem taka kolej rzeczy,nie wiem czy ten kogut był już taki stary żeby go złapał zawał;-[,ale kto to wie. Kolego tofikarius może pora przestawić się po imieniu?pozdrawiam jeśli nie chcesz,pytania nie było. Quote
Tofik Posted July 20, 2013 Report Posted July 20, 2013 A to niby czemu mam sie nie przedstawic? nikt nie pyta to nie mowie Jestem Sławeka co do koguta to wcale sie nim nie przejmuje bo do gara taki emeryt i tak by sie nie nadawal:( a szkoda by bylo jakby mialy sie nad nim znecac mlodziki bo przeciez jakies mlode koguty beda z mojego stadka:)Pozdrawiam Quote
wiejskieżycie Posted July 21, 2013 Report Posted July 21, 2013 Cześć. Wiecie, że też się zastanawiałem jak masz na imię Sławku. Kilka razy chciałem nawet szukać w postach powyższych, bo a nóż gdzieś napisałeś jak masz na imię. Tak pisać po nicku to trochę bezosobowo. W sumie nigdzie nie wykorzystamy tego, że znamy się z imienia. Twój kogucik miał 5 lat, więc w sumie najmłodszy już nie był, ale raczej starość go nie dopadła. W tym roku mój najstarszy jest chyba w zbliżonym wieku do niego. Zawał możliwe, ale chyba tylko wówczas gdy kogucik był bardzo ciężki, a pogoda bardzo duszna. U kurcząt i dorosłych osobników brojlerów niestety często tak bywa, dlatego od mojej śp babci nigdy nie udało mi się uchować kurki tej rasy, bo zawsze lęk przed tym że padnie brał górę nad chęcią jej utrzymania przez kilka kolejnych lat. W tym roku mam jednego kurczaczka, u którego niestety obserwuję zachowanie jak by miał padaczkę. Przy tym gdy go dotykam jest bardzo "płaczliwy" - wnioskuję, że bardzo bolą go kości, bo przy najmniejszym dotyku z mojej strony pisk. Nie daj Boże atak przy reszcie kurcząt, bo wszystkie są tak przerażone, że najchętniej zabiły by się o siatkę. Quote
Tofik Posted July 21, 2013 Report Posted July 21, 2013 No to moze laduj go na pniaka bo szkoda zeby sie meczyl:) a co do imienia to Pawel sie mnie kiedys pytal wiec mu powiedzialem i w ktoryms poscie jest napisane ale mniejsza z tym.Jutro jade znow na gielde bo musze pasze kurczakom kupic wiec i przejde sie tam gdzie drob maja to moze beda jakies wynalaski co cos moze dozuce do mojego kurnika:) Quote
wiejskieżycie Posted July 21, 2013 Report Posted July 21, 2013 U mnie skończyło się na planach wyjazdowych, z których nic nie wyszło. Kurczaczek jest zbyt mały na pniaka. Póki co rośnie i poza tym, że wymaga nieco większej troski wszystko z nim OK. Nie miałbym serca takiego malucha skrócić o łepek. Zresztą na pewno nie Ja, nawet gdyby. ODPADA. Tak mi się wydawało, że wcześniej wspomniałeś w którymś poście, że jesteś Sławek. Też myślałem nad kupnem kolejnego worka paszy, ale zważywszy na to że cena woreczka 25 kilogramów oscyluje w granicach 45-48 zł, chyba lepiej zainwestować w pszenicę. Nawet teraz bardziej im smakuje niż kupna śruta. Tego worka, który kupiłem na początku lęgów tegorocznych, jeszcze nie skarmiłem. Quote
Tofik Posted July 21, 2013 Report Posted July 21, 2013 moje 25kg juz koncza a jutro minie 2 tygodnie:) a ta pasze co ja kupuje mozna dawac do 6 tygodnia mozna i dluzej oczywiscie ale chyba szkoda kasy, ja bynajmniej mieszam ze swoja pasza i przez to starczyla na 2 tyg:) wiec mysle ze jeszcze jeden worek im nie zaszkodzi:) Quote
wiejskieżycie Posted July 21, 2013 Report Posted July 21, 2013 Moje skończyły już 2 miesiące i odnoszę nawet wrażenie, że tą śrutę jedzą bardziej z przyzwyczajenia i dlatego że jest nasypana do korytka niż z chęci. Nie mają wyboru. Właściciel wydał kasę, muszą skończyć worek. Nie radzę tylko podawać tej przeznaczonej kurczętom Twoim kaczkom. Quote
Tofik Posted July 21, 2013 Report Posted July 21, 2013 Kaczki jedza jajka i pasze wlasnej produkcji+ nie wielka ilosc tej kupnej bo ta kupna glownie kurczaki dostaja, a niby czemu ta pasza ma im zaszkodzic czy cos? w zeszlym roku ja zarly i nie bylo zadnych problemow Quote
wiejskieżycie Posted July 21, 2013 Report Posted July 21, 2013 Musiałbyś przeczytać dokładny skład tej paszy którą karmisz. Kaczkom i gęsiom nie jest zalecana ta którą stosuje się u kurcząt, bo zawiera o ile mnie pamięć nie myli więcej białka w składzie, niż ta przeznaczona gęsiom. Jeśli jednak dajesz ją kaczkom jedynie jako dodatek i w niewielkich ilościach to nie powinna im zaszkodzić. Jeśli gąski (myślę, że w przypadku kaczuszek może być podobnie) dostawały by jej za dużo, mogły by mieć problem z łapkami i chodzeniem. Jutro spojrzę na plakietki informacyjne na obu workach, jeśli znajdę ten po śrucie dla gęsi i sprawdzę czy rzeczywiście znacznie różnią się pod względem zawartości białka. Quote
Tofik Posted July 21, 2013 Report Posted July 21, 2013 Na ty moim worku jest napisane bialko surowe 16,70% Quote
wiejskieżycie Posted July 22, 2013 Report Posted July 22, 2013 Przyznam szczerze, że bazowałem na radzie zaprzyjaźnionego weterynarza, a propos zawartości białka w paszy, dlatego w tym roku wolałem dmuchać na zimne i zaopatrzyłem się w paszę pod kątem danego gatunku drobiu. Do zeszłego roku karmiłem gąski śrutą dla kurek.Chwilę temu przysiadłem do nadruków z informacją o składzie paszy i się zdziwiłem i to sporo, bo w tej dla kurcząt zawartość białka surowego wynosiła 18 %, a w tej gęsiej 19,5 %. Pozostałe składniki miały identyczne, z tym że ich udział w paszy wahał się o +/- 0,15 %. Jedyna rozbieżność, to ta że w tej przeznaczonej kurczętom jako dodatek są dodane kokcydiostatyki i sól sodowa. Ale i tak jestem zadowolony, bo cena za jedną i drugą była taka sama, a na dodatek w tej dla gęsi jest wyższy udział witamin A i D3, które są niezbędne dla prawidłowego rozwoju kośćca. Gdybym wcześniej przeczytał nadruki nie podawałbym gąskom dodatkowo do dzióbków witaminy D3, ale starą szkołą i w tym roku im się nie upiekło. Quote
Tofik Posted July 22, 2013 Report Posted July 22, 2013 Ja w zeszlym roku dawalem ta sama pasze co i w tym i wszystko bez problemow sie wychowalo,w sumie w tym roku dostaja to samo co i w zeszlym bo co roku rosnie to samo wiec po co mam cos zmieniac jak im smakuje:) Quote
Robert ;-) Posted July 24, 2013 Author Report Posted July 24, 2013 Witam koledzy, Sławek może masz rację ale pasza a pasza nawet tej samej firmy i nazwy to nie zawsze to samo miałem tak z paszą dla trzody nie z każdego worka smakowało im tak samo ale co do zasady nie zmieniania paszy jestem za. po co zmieniać coś jeśli spełnia nasze wymagania,pozdrawiam Quote
Tofik Posted July 25, 2013 Report Posted July 25, 2013 Robercie masz racje skoro im smakuje i nie widwc zeby im szkodzilo to nie ma co kombinowac tylko mam teraz maly problem bo musialem oddzielic te 6 kurczakow od reszty bo te zwykle strasznie je dziubaly po tych smiesznych piorach:( a co im sie stalo to nie wiem bo wczesniej bylo okPozdrawiam Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.