Robert ;-) Posted January 4, 2014 Author Report Posted January 4, 2014 Sławek dobranoc;] nie obudz małżonki;]Grzegorzu a jaka to kura zniosła niebieskie jajko ?inkubator jest gotowy a z doświadczenia Ani wynika że działa a na stronie pisze na początek przygody z inkubacją więc z czasem po nauce na tych plastikach można coś kombinować, szkoda by zmarnować pierwsze dwa czy trzy lęgi a budowa własnego inkubatora to ciekawy pomysł ale nie na pierwsze kroki tak myślę;] [łatwiej skorzystać z gotowca] Quote
ania1983 Posted January 4, 2014 Report Posted January 4, 2014 no to wtrące swoje 3 grosze do tego co napisał Grzegorz, z własnego doświadczenia na tym inku. 1. u mnie inkubator stał w domu, więc w temp powyzej 22 stopni, co do zamieniania jaj miejscami ze środka na brzegi i odwrotnie nie widziałam róznicy.2. o ile nie otwieramy inkubatora temperatura jest stabilna i utrzymuje się w przedziale 37.8-37.93. nie rozumiem o co chodzi 4. zgadzam się z wilgotnością, dlatego właśnie kluć trzeba wszytsko w jednym dniu. 5. pierwsze klucie robiłam na koszyczku czyli ułożenie pionowe i obracałam 2 razy dziennie rano i wieczorem, drugie klucie robiłam na siatce poziomo i też obracałam 2 razy dziennie, różnicy w kluciu a tym bardziej w zdrowotności kurczaków nie zauważyłam. Quote
DuzyGrzegorz Posted January 4, 2014 Report Posted January 4, 2014 Co do tych pierwszych kroków to tak sobie myślę, ale Arkę zbudował jeden amator a Titanic'a wielu profesjonalistów. Zawsze jak mam zrobić coś co jeszcze nie robiłem to właśnie przychodzi mi do głowy, ale możliwe że złe wnioski wyciągam z tego faktu.Niebieskie jajko zniosła oczywiście araukanka, jedna z tych ze zdjęcia w poście #1247 na stronie 42 tego wątku.Kalibracja to nic innego niż ustawienie zgodności z termometrem wzorcowym.W pozostałych kwestiach dotyczących inkubatora poddaję się, za wyjątkiem oczywiście budowy. Tu pozostaję przy swoim.Ja planuję ruszyć z lęgiem w połowie lutego. Moja mama zawsze pierwszy wylęg planowała na koniec lutego. Pisklęta wtedy są zdrowsze. Pozdrawiam!P.s. Idę spać bo jutro mam być w tv. Quote
Robert ;-) Posted January 4, 2014 Author Report Posted January 4, 2014 Ten tekst z arką to super ;] ale to i racja;] ,ja jak na razie planuje zakup tego z mojego linku jak nie będzie spełniał moich oczekiwań sam spróbuje coś zrobić[jak znajdę czas] oczywiście, a arakuany to ładne kurki tylko mi się pokręciło że one zielonkawe jajka znoszą[normalnie daltonizm;[ lub pużna pora mózg nie tak pracuje;[ ,] pozdrawiam i ja też tak w lutym chcę zacząć z kaczkami jak jajka będą;] Quote
wiejskieżycie Posted January 5, 2014 Report Posted January 5, 2014 Napisał, że ma być w telewizji i sobie poszedł. A gdzie bliższe namiary na stację i godzinę emisji? Moglibyśmy kolegę z forum zobaczyć, a tu nic. Nic Ci się Robercie nie pokręciło. Araukany niosą jajka w barwie skorupek od turkusowej począwszy, przez zieloną, na niebieskiej skończywszy. Ps. Trochę poszperałem w sieci i wyprowadź mnie Grzegorzu z błędu jeśli się mylę, ale czy to o Tobie pierwszym po wpisaniu odpowiedniego hasła w wyszukiwarce można wyczytać odpowiednie informacje, choćby w Wikipedii? Pewne fakty mi się zgadzają. Quote
ania1983 Posted January 5, 2014 Report Posted January 5, 2014 ho ho, toż nasz kolega w tv ciekawa jestem na jaki temat będziesz rozprawiał co do inkubatora samoróbki, zgodzę się z Tobą że na pewno jest lepszy, ale jak ktoś się nie zna tak jak ja, nie mówiąc juz o moim mężu to zostaje zakup. oczywiście zawsze można kupić od kogoś samoróbkę, ale takiemu niekumatemu człowiekowi jak ja można wcisnąć wszytsko i w razie czego kto mi zwróci kasę? jaja stracone? a tak jak kupię jakiś firmowy mam gwarancję i się nie przejmuję że ktoś mnie oszuka. takie jest moje zdanie, jeszcze jak by ktoś znajomy się zajmował tym, robił...a tak to zostaje kupno, i uważam że dla takich laików jak ja jest to najlepsze rozwiązanie, bo mając do wyboru zakup inku firmowego co do którego mamy pewność bo ileś osób już go miało, no i marka jest znana bo na necie mozna wyszukać wszytsko, o tyle od osoby prywatnej takiej mozliwości już nie ma. a wiadomo są ludzie i ludziska...jeden będzie uczciwy a drugi byle sprzedać... Quote
Tofik Posted January 5, 2014 Report Posted January 5, 2014 Witam no i Grzegorz zbił mnie z tropu:)ale chyba i tak pozostanę przy swoim bo jak na razie mam dość napięty harmonogram więc nie mam zbytnio czasu na "dłubanie" w drzewie:( no chyba jak by zasypało no to wtedy miał bym dość sporo czasu na takie prace bo jak śnieg na drzewach no to drzewek się nie tnie bo w śniegu to nie robota:)Hehe Marcinie ja chyba Grzegorza widziałem już w tv:)choć na 100% nie mam pewności bo sie go nie pytałem ale to było w agrobiznesie.Pozdrawiam Quote
wiejskieżycie Posted January 5, 2014 Report Posted January 5, 2014 Najbardziej właśnie obstawiałbym Agrobiznes lub jakiś program na kanale TVR, ale niestety jeśli było by to to drugie, to nie zobaczę kolegi z forum, bo dziwnym zbiegiem okoliczności ten kanał mi zabrali. Czyż nie są śliczne? http://allegro.pl/biale-mandarynki-para-i3856489654.html Miałem parkę standardowo ubarwionych, ale to historia na dłuższy opis. I jeszcze coś takiego. Są przeurocze, co nie oznacza że jestem zainteresowany. http://tablica.pl/oferta/mini-swinki-angielskie-ID1LRSf.html#04603eaad2 Znalazłem też dwie aukcje, na których ludzie oddają kozy. W jednym przypadku 7 sztuk, a w drugim kózkę w wieku 2 lat. Musisz Aniu poszukać po aukcjach internetowych i może a nóż. Quote
Tofik Posted January 5, 2014 Report Posted January 5, 2014 Fakt Marcinie mandarynki są fajne poza tym mają różne rodzaje upierzenia a co do Grzegorza to szkoda że nie podał chociaż godziny:( Quote
Tofik Posted January 5, 2014 Report Posted January 5, 2014 Hehe no a te świnki Marcinie zajefajne a jak by pod rosły no to na rożen jak znalazłPozdrawiam Quote
Robert ;-) Posted January 5, 2014 Author Report Posted January 5, 2014 Witam a ja tekst o wizycie Grzegorza w tv przegapiłem dopiero po waszych postach załapałem;[ faktycznie szkoda że nie napisał gdzie i o której ale cóż;[ co do świnek to na pieczonego prosiaka jak znalazł ;] a kaczki mandarynki są śliczne ja osobiście wolę w innych barwach co do kóz z ogłoszeń to może i warto przeglądnąć zawsze może się coś trafić pozdrawiam;] Quote
Robert ;-) Posted January 5, 2014 Author Report Posted January 5, 2014 samoróbka ale to był by wylęg;] http://tablica.pl/oferta/kontenery-termoizolacyjne-inkubatory-wylegowe-ID1pOGt.html#a306ada564 Quote
wiejskieżycie Posted January 5, 2014 Report Posted January 5, 2014 Moje stado by nie podołało, żeby go zapełnić. Quote
Robert ;-) Posted January 5, 2014 Author Report Posted January 5, 2014 Ale jest w nim potencjał;] no nie? Quote
wiejskieżycie Posted January 5, 2014 Report Posted January 5, 2014 Jeśli ktoś chce prowadzić sprzedaż piskląt, jak najbardziej. Nastawianie go na mniejszą ilość niż jest przeznaczony całkowicie mijało by się z celem. Quote
Robert ;-) Posted January 5, 2014 Author Report Posted January 5, 2014 Wiem ale przeszukując neta znalazłem więc wrzuciłem;] ale masz rację w 100% co tram słychać? u mnie pogoda do bani pochmurno zimno i w ogóle nie ciekawa aura;[ byłem na dworze to biegusy wyprowadziły się na wybieg krów tylko jedna samica sama została na podwórku ona jakaś leniwa siedzi na ziemi to jej ulubione zajęcie;] Quote
wiejskieżycie Posted January 5, 2014 Report Posted January 5, 2014 Czyli pogoda taka sama jak u mnie. Od rana deszczowo i pochmurno. Właściwie to cały dzień aura za oknem wyglądała tak jak by za chwilę miało się zrobić ciemno jak w nocy. Na szczęście wszystko już zamknięte i nie ma powodu chodzić dłużej po podwórku. Ptactwo nakarmione, wybiegane i śpiące na ziemi, pomimo grządek w zagrodach. Chwilę temu dopatrzyłem się, że jakiś bezpański lub pański, tylko właścicieli wszystkich psów w okolicy z psami nie kojarzę, kręci się niedaleko za ogrodzeniem. W lato taki bezpański pies omal nie rozszarpał mi gęsi na łące. 3 dni temu widziałem tego psa jak biega sobie po mieście, odkarmiony i zadowolony. Ludzie nie myślą. Zamiast go złapać i oddać do schroniska lub raczej wezwać odpowiednie służby, karmią takiego psa a ten mimo to nie ma właściciela. Quote
Robert ;-) Posted January 5, 2014 Author Report Posted January 5, 2014 z tymi psami tak jest jak rano robię zakupy w sklepie to przychodzi taka babka kucharka lekarki i za nią chodzi kilka psów jeden to nawet spory jest, raz na mnie szczekał i warczał to mówię do niej niech powiąże te psy to powiedziała że to nie jej jak co dzień za nią chodzą, jak jej to powiedziałem to nie odzywa się, ale mnie to tyle co zeszłoroczny śnieg;] także ludzie nie myślą ;[ ale co zrobić?musisz uważać na tego intruza Quote
wiejskieżycie Posted January 5, 2014 Report Posted January 5, 2014 Czyli podobnie jak u mnie. Kilka dni temu w mieście jeden kundel bez kagańca i wolno biegający omal mnie w nogę nie ugryzł. W porę się tylko zorientowałem, bo za spodnie już mnie zdążył chwycić. Odwróciłem się i spytałem jednej osoby, która stała bardzo blisko czyj to pies, to udała że mnie nie słyszy. Brak słów. Jak to mówią, niech ta babka na bambus spada. Biała gąska jeszcze żyje? Ps. Chyba kiedyś prosiłem o jej fotkę z bliska. Jak się wyleczysz nie krępuj się, tylko aparat w dłoń. Quote
Robert ;-) Posted January 5, 2014 Author Report Posted January 5, 2014 Gąska jeszcze żyje;]zdjęcia mam tylko wrzucić nie mogę;[mam też nowe fotki kochinów i Gucia ale tak długo się wgrywa a na końcu połączenie siada już z dwa tygodnie próbuje ale nic,słabego mam neta;[ a zdjęcia brat robił lepszy ma aparat;] Quote
wiejskieżycie Posted January 5, 2014 Report Posted January 5, 2014 Może Ci trochę pomogę tym co napiszę albo tylko zamotam, ale co tam. Nie wiem jakie masz programy na komputerze zainstalowane, ale jeśli takie jak Ja, to może coś zdziałasz. Myślę, że program Paint powinieneś mieć. Czyli. Otwierasz sobie jakieś zdjęcie i jeśli na przykład otworzy Ci się ono w programie "Galeria fotografii systemu Windows", to wybierając zakładkę "Otwórz", która znajduje się u góry po prawej stronie możesz wskazać sobie Painta. Po otworzeniu się takiego drugiego okienka ze zdjęciem wybierasz zakładkę "Obraz", po czym kolejne kroki to "Zmień rozmiar/pochyl", opcje "w poziomie" i "w pionie" ustawiasz na 50 i zdjęcia automatycznie Ci się zmniejszają przez co zajmują mniej miejsca przy ich dodawaniu na jakieś strony. Po ustawieniu procentów zamykasz to małe okienko i zapisujesz sobie fotkę w nowym rozmiarze. A jeśli nie to, to możesz kliknąć na fotkę prawym myszy i wybrać zakładkę "edytuj", wtedy jeśli otworzy Ci się ona w takim samym programie jak u mnie, to możesz sobie przycinać obraz, co też w jakimś stopniu zmniejsza jego rozmiar. Quote
Robert ;-) Posted January 5, 2014 Author Report Posted January 5, 2014 wiesz ja na komputerach to tak nie koniecznie się wyznaje;[ ale zobaczę painta mam bo kiedyś się tym bawiłem.pytałem kiedyś w sklepie o modem żeby szybciej to chodziło al eto zależy od tego czy jest antena sieci wystarczająco blisko;[ Quote
wiejskieżycie Posted January 5, 2014 Report Posted January 5, 2014 Może w takim razie popatrz sobie w sieci czy darmowy internet u Ciebie w okolicy nie ma zasięgu. Ja kupiłem sobie taki darmowy, płaciłem tylko za modem, ale się okazało, że w mojej miejscowości jak na złość on w ogóle nie pracuje, za to w większych miastach i innych wsiach i owszem. W wolnej chwili popatrz sobie internet w sieci aero2 czy tylko aero. Znajdziesz na pewno jeśli będziesz szukał. Prędkość jakaś wybitnie szybka nie jest, ale spokojnie można na nim pracować, z tym że filmy chyba odpadają. Quote
Robert ;-) Posted January 5, 2014 Author Report Posted January 5, 2014 Na tym co mam też filmów nie mogę oglądać ale z tym prawym klawiszem myszy działa;] ale na razie się wgrywa zobaczy się;] Quote
DuzyGrzegorz Posted January 5, 2014 Report Posted January 5, 2014 Jajko jest bardziej niebieskie niż zielone. Nikt nie chce go zjeść.W tv mówiłem o roku który upłynął w rolnictwie i troszkę o tym co nasz czeka w tym i następnych latach. Skoro twierdzę, że 28,6 mld Euro wynegocjowane na lata 2014-2020 to mniej niż 7 mld Euro w 2013 roku gdy po raz pierwszy mieliśmy pełne (ale nie równe) dopłaty z UE to chyba oczywiste, że mogłem występować tylko w tv gdzie mogę mówić prawdę.Trudno mi powiedzieć coś o Wikipedii gdyż właściwie tam nie zaglądam. Nie wiem czy o mnie pisze, nie sądzą żeby tak było.W Agrobiznesie byłem dwa lub trzy razy.Muszę się temu znajomemu przypomnieć w sprawie jajek do wylęgu. Szukam jeszcze towarówek (Karmazyn, Sussex, Zielononóżki itp.).Stefany kraczą, ale jajek nie znoszą, za to robią bajzel z wodą w kurniku. Pozdrawiam! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.