Jump to content

Recommended Posts

Posted

Wapnowanie gleby wykonuje niemalże każdy rolnik, w zależności od klasy i gleby i warunków, jedni częściej inni rzadziej. Mam pytanie kiedy wy wykonujecie zabieg wapnowania gleby. Macie jakieś wskazówki i przemyślenia?

 

Wiadomo że największy wpływ ma pogoda i warunki atmosferyczne, Ja robię to zawsze wczesną wiosną - późną zimą ale nie jest to regułą napewno u innych rolników.

Posted
Ja wapnuje pole zawsze wczesną wiosną przed przedplonami. Mam 2 kawałki że trzeba wapnem sypać praktycznie co rok, wiadomo pola kwaśnawe i podmokłe. Praktycznie na tych kawałkach nie bawimy się w pomiary i próbkowanie ph poprostu wiadomo że trzeba wapnowac i tyle. Praktyka od lat w tym samym miejscu taka sama.
Posted

Dużo osób sypie wapno kiedy się da, bo najczęściej wapnuje się podmokłe tereny tam gdzie jest wysoka kwasowość.

 

Najkorzystniejszym terminem przeprowadzenia wapnowania jest przedwiośnie, kiedy gleba ulega procesowi powolnego odmarzania. Okres ten charakteryzuje się tym, że wcześnie rano gleba jest jeszcze zamarznięta, co umożliwia wykonanie zabiegu wapnowania, który nie niszczy struktury podłoża.

 

Następnie w trakcie dnia wierzchnia warstwa gleby rozmarza, a nawóz umieszczony na jej powierzchni powoli wchodzi w reakcję z wodą, rozpoczynając proces powierzchniowego odkwaszania. Po obeschnięciu gleby do stanu, który umożliwia wykonanie zabiegów mechanicznych, wapno należy z nią wymieszać.

 

Posted
Wapnowanie można wykonywać w czterech terminach: letni. wiosenny,jesienny, zimowy.Najlepszy letni i jesienny ponieważ jest możliwość dokładnego wymieszania nawozu z glebą. Zimą można tylko wykonywać na terenach równinnych ale ten termin jet bez sensu bo nie da się wtedy wymieszać z glebą. Ja stosuje letni i jesienny w dawce 1-2 tony CaO na ha co 3-4 lata.
  • 3 months later...
Guest Gość
Posted
Zastanawiam się nad zakupem wapna. Jakie będzie najlepsze na łąki i pola?
  • 10 months later...
  • 2 years later...
Posted

witam, pozwolę sobie odświeżyć temacik :)

jedno z moich pól aż prosi się o wapnowanie. wcześniej tego nie zauważaliśmy, bo raz nie interesowaliśmy się za bardzo polem, 2 dość długo tam był zwyczajnie ugór. wiem, że lata temu pierwsi właściciele tej ziemi mieli pole zadbane. siali na nim zboże, sadzili ziemniaki, buraki. ale to było ze 20 lat temu, my kupiliśmy już takie zapuszczone i dopóki nie dorobiliśmy się sprzętu tak stało. ale mniejsza o to...jak wapnować? kiedy? i jakiem wapnem? teraz na tym polu mam posadzoną kapustę i fasolę z dyniowatymi, ale z racji tego, że prawie wszystko zjadły sarny i ślimaki, a reszta zgniła po tym jak warzywa stały 5 dni w wodzie zastanawiam się nad zaoraniem tego pola i zabraniem za nie juz teraz. czy nie za wczesnie jest? czy trzeba z tym czekać do jesieni? na pole chcemy też dać obornik, bo w tym roku mamy w końcu swój i można będzie zadbać o pola. co najpierw zrobić?

zaorać? wapnować? czy rozrzucić obornik? moze i głupie pytanie, ale proszę o konkretną odpowiedź jak po kolei wygląda doprowadzenie zakwaszonego pola do porządku. może coś jeszcze teraz wysiać co pomoże tę ziemię odkwasić? prosze o rady jak dla zupełnego laika, czyli krok po kroku :P

Posted
Koleżanko ania1983 ja bym na Twoim miejscu pierw wywiózł obornik na to pole i podorał ,a wczesną jesienią zaorał na głęboko i na wierzch przed uprawą rozsypał wapno ,nawozy NPK i zasiał co masz w planach :).A jakie wapno to zależy od Ciebie .Reguła jest taka ,że na ciężkie ziemie stosuje się wapno tlenkowe ,a na słabsze węglanowe .W tym drugim przypadku ta reguła jest bardzo ważna ,bo tlenkowe szybko działa i na słabych ziemiach wysokie ,miejscowe ph może zaburzać życie w glebie ,a tym samym możesz mieć problemy z roślinami na niej posianymi .Pozdrawiam.
Posted

Ja pola regularnie nawożę wapnem co 3-4 lata zawsze po żniwach, najlepiej przed podorywką, najczęściej jest to szlampras - stosuje żeby przede wszystkim odkwasić glebę,

Przy wapnowaniu trzeba uważać z dawkowaniem aby nie przesadzić, lepiej żeby ziemia miała odczyn lekko kwaśny niż zasadowy

przy przewapnowaniu rośliny pobierają mniej potasu i fosforu z gleby

Posted

a czy nie lepiej miesiąc po podoraniu na tą podorywkę nasypać wapna węglanowego i zaorać trochę głebiej,odczekać 2 tyg. posiać nawozy przedsiewne,zabronować i zasiać zboże ozime,bezpośrednio po wapnowaniu nigdy nie siałem zboża,moim zdaniem trzeba odczekać minimum ze 3 tyg.,ja bym tak zrobił-pozdrawiam


ale generalnie jeśli idzie o wapnowanie to zawsze po żniwach na ściernisko,chyba że niema innego wyjścia to tak jak wyżej

Posted
Myślę ,że wapnowanie na ścierń jest dobrym pomysłem ,raz ,że łatwiej jest wszędzie wjechać ,jak w moim przypadku górki ,a dwa ,że lepiej je wymieszasz z glebą .?W sumie to wapno stosowałem dawno i to było bezpośrednio przed siewem kukurydzy ostatnio jak pamiętam wiosną .Pozdrawiam .
Posted

Panowie, dzięki za odpowiedź :)

czyli z tego co zrozumiałam, obornik, podorywka, 2-3 tyg. później wapno i głęboka orka? zboża wszelakie odpadają na tym polu, nie wjedzie mi na nie kombajn. dlatego myślałam, zeby wsiać coś co potem będzie albo na zaoranie, albo na zielonkę ewentualnie. nawozów też raczej nie będę sypała na całe pole, nigdy nic nie sypaliśmy, chociaż może czas zmienić myślenie i zrobić pole raz porządnie, sypnąć nawozem i za rok mieć swoje warzywa z tego pola po minimalnym nawożeniu, niż kupować od kogoś kto nawozów sypie ile można...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...