Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam mam problem z ''ziemnym psem'' mam folijke w ktorej mam zasadzone ogorki pomidory i takie tam warzywa (na smaka:)) jak sadzilem ogorka widzialem dosc duza dziure ktora zasypalem(kopca nie bylo) sadzac ze to to po jakims paliku rano ide a tam dziura znow wyryta 14 ogorkow obgryzilnych ze kikuty stoja wiec wziolem weza i lalem wode jakies pol godziny i niewylazl wiec stwierdzilem ze moze sie utopil, poczym zasypalem dziure dzis rano ide otworzyc folijke a tam znow swierza dziura i kolejne 10 ogorkow obgryzionych:(

wiec jesli ma ktos sprawdzony sposob na tego szkodnika chetnie poczytam i zastosuje:)

Pozdrawiam

  • 2 weeks later...
Posted
tylko woda i nie trzeba jej aż tak dużo ale piesek ma najczęściej trzy otwory i trzeba je przypilnować, jednego roku pamietam mój pies przyniósł 28 sztuk i nie wiem czy nie jest pod ochroną
Posted

nieznam sie na tym bo domowego chomika to widzialem jedynie w zoologicznym:) a takiego na wolnosci (dzikiego) to pierwszy raz w zyciu i to jeszcze tylko pyszczek jak z norki wychylal:)

Pozdrawiam

  • 1 year later...
Posted

Witam mam problem z ''ziemnym psem'' mam folijke w ktorej mam zasadzone ogorki pomidory i takie tam warzywa (na smaka:)) jak sadzilem ogorka widzialem dosc duza dziure ktora zasypalem(kopca nie bylo) sadzac ze to to po jakims paliku rano ide a tam dziura znow wyryta 14 ogorkow obgryzilnych ze kikuty stoja wiec wziolem weza i lalem wode jakies pol godziny i niewylazl wiec stwierdzilem ze moze sie utopil' date=' poczym zasypalem dziure dzis rano ide otworzyc folijke a tam znow swierza dziura i kolejne 10 ogorkow obgryzionych:(

wiec jesli ma ktos sprawdzony sposob na tego szkodnika chetnie poczytam i zastosuje:)

Pozdrawiam

[/quote']

 

Rozumiem, że ci je pomidorki, ale (nie wiem czy jest pod ochronom) w polsce już prawie nie występuje. Cud, że jeszcze są a ty chcesz się ich pozbywać!!!!!!!!!!!!

Jeśli koniecznie musisz to złap go w żywołapkę i daleko wywieź, albo kup coś odstraszającego nie krzywdzącego np. odstraszające dźwięki


powiem szczerze nie wiedziałem' date=' że mamy takiego szkodnika w Polsce ;)

[/quote']

 

To bardzo sympatyczny śmieszny i odważny gryzoń. Prosze nie mów na niego szkodnik tylko GRYZOŃ lub chomik

Posted

Mogę jedynie powiedzieć że mam w domu bardzo dobrego eliminatora chomików a mianowicie jest to mój kot który w tym roku przyniósł do domu 3 sztuki-oczywiście martwe:) a w ciągu dwóch lat zlikwidował już 5szt. bo tyle martwych znalazłem.

 

mynia6 nie sądzę że praktycznie nie występuje gdyż znam wiele osób którzy mieli z nimi do czynienia:)

 

Pozdrawiam

Posted

Mój sąsiad polował z widłami na chomika, kopał, zalewał, aż w końcu musiał być blisko bo tan mały gryzoń wyskoczył z nory i tak gościa poharatał po brzuchu, że wylądował na stole operacyjnym z wnętrznościami na wierzchu. Oczywiście seria przeciwko wściekliźnie go nie ominęła , a były to lata osiemdziesiąte, jedne z najboleśniejszych zastrzyków.

Dobrze, że nie stracił przytomności i przyszedł z pola do domu bo z pewnością przekręciłby się... Niewinne i chronione zwierzątko.

Pozdrawiam.

Posted
Niewinny biedny sąsiad! Masz Kolego rację. Chomik, jak ktoś rozkopuje jego norę powinien grzecznie wyjść, ustawić się tak aby wygodnie było go dźgnąć widłami i nie ruszać się aby łatwo trafić. Jeżeli tak by zrobił zasłużyłby na miano niewinnego i chronionego zwierzątka. Przykład sąsiada Kolegi świadczy dobitnie, że chomiki europejskie należy wykopać z nor i zadźgać widłami do ostatniego! Wtedy świat będzie bezpieczny. Bezpieczny dla takich idiotów oczywiście! Pozdrawiam wszystkich na Forum!
Posted

bzdury wypisujecie ' date='jak zwierzątko wielkości kreta czy chomika może poharatać flaki dorosłemu facetowi(takie bajki to tylko mieszczuchom)

[/quote']

 

Gość był po prostu obnażony...:D

  • 2 years later...
Posted

To cholerstwo bywa agresywne. Trzeba z tym uważać.

Tutaj rosyjska młodzież go testuje:

 

 

Swoją drogą ten gość trochę odważny, bo taki chomik może mieć różne cholerstwa, zarazić czymś. Co do ochrony przed gryzoniami to pozostają antykolagulanty lub ostre trucizny. Tutaj masz to szerzej opisane:  https://www.sklepfarmera.pl/blog/stosowanie-rodentycydow-na-gryzonie-czyli-skuteczna-ochrona-upraw

Posted

Żywolapka powinna sprawę załatwić z tym że intruza należy wywieś kawal drogi od domu  co by nie wrócił :) poza tym jak jest jeden to jest ich więcej tak ze jak sie uda jakiegoś złapać to nie ma co sie cieszyć bo to taka walka z wiatrakami :(

 

Pozdrawiam

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...