10ha, I klasa gleby - co z tym zrobić?

[mex]

Ponieważ to mój pierwszy post to witam wszystkich i liczę na wyrozumiałość

 

Nigdy nie sądziłem,że zaloguję się na forum tego typu bo z rolnictwem czy uprawami nie mam nic wspólnego, ale tak mi się w życiu złożyło że niespodziewanie mam dostępność do 10ha I klasy gleby.I tak się zastanawiam co z tym można zrobić (sprzedaż niestety odpada). Liczę na Waszą pomoc,że coś podpowiecie.Areał podałem,klasę gleby też- czy można coś jeszcze teraz w czerwcu zasiać/posadzić i zebrać jesienią?

Budżet jaki mam na taką inwestycję to +/- 20 tysięcy złotych, ewentualnie może coś dorzucę,maszyn żadnych nie mam więc musiałbym wynająć gdyby była taka potrzeba,tak samo z ludźmi bo za darmo dysponuję 4 lub sześcioma darmowymi "ręcami".

Co można z tym zrobić?Ile można mniej więcej na tym zarobić?

Będę wdzięczny za sugestie.

[kajla455]

moim zdaniem to nic tylko siać dobre zboże. 1 klasa gleby to najlepsza ze wszystkich, najwyższa jakość więc i dobrze powinna się uprawiać. Szkoda tylko ze nie masz swoich maszyn, będziesz musiał wszystko wynajmować, ale jakbyś dobrze się tą ziemią zaopiekował to spokojnie możesz na tym tyle zarobić by i sprzęt odpowiedni sobie kupić.

[Tofik]

Na siew to juz raczej za puzno wiec najwyzej pozostaja ci warzywa jak np. kapusta kalafior itp ale piszesz ze to 10ha a to przeciez kawal pola wiec morze masz jakas kwaszarnie albo cos podobnego w okolicy to mogl bys sie z nimi dogadac i bezposrednio z pola im np. kapuste oddac albo

moze zasiej poplony kolo sierpnia je przyorzesz i zasiejesz cos na zime (np.pszenice albo rzepak)

Bynajmniej nie mam narazie pomyslow moze ktos inny cos jeszcze wymysli

Pozdrawiam

[VoYtek8]

10ha to kawał pola, jeszcze w dodatku to 1 klasa ziemi więc tam urośnie dosłownie wszystko, więc masz do wyboru co chcesz uprawiać. Przede wszystkim jest to zależne od tego ile czasu chcesz poświęcić na to pole. Jeśli jesteś zapracowany to zostaje Ci zboże, bo robota przy tym minimalna, a jak chcesz porobić, ale i zarobić bo zasiej trochę warzyw i wyciągniesz z tego dobry zysk. Jak zamierzasz to pole uprawiać przez lata to może pomyśl o kawałku porzeczki albo sadu jabłoniowego. Musisz określić ile planujesz na to poświęcić czasu i czy masz jakieś budynki gospodarskie. W tym roku już raczej nic tam nie zarobisz, niestety jest już za późno, jakbyś napisał na początku maja to mógłbyś posiać jęczmień albo kukurydzę, a teraz to już niewiele tam możesz robić, co najwyżej starać się pole jak najlepiej przygotować do następnego sezonu. Możesz teraz posiać gorczycę i ją przyorać ok. września.

---

Jeszcze pozostaje kwestia tego czym to będziesz obrabiać, piszesz że chcesz wynajmować ciągnik, ale to się niestety nie opłaca. Masz ten budżet 20 tyś więc pomyśl nad zakupem Ursusa C-360 w granicach 15tyś, myślę że ten Ursusik będzie idealny na Twoje potrzeby bo ma trochę mocy,a na 1 klasie gleby to się przydaje. Do tego dokup pług 3 za 1000zł, kultywator 1000zł, rozsiewacz nawozów 750zł, brony 5 1000zł, i opryskiwacz jakiś i budżet wydasz, a będziesz miał wszystko niezbędne do podstawowych prac polowych. Potem dokupisz wszystko co Ci będzie potrzebne do produkcji roślin jakie będziesz uprawiał. Już nie wiem co pisać, ja masz jakieś pytania to dawaj śmiało. Pozdrawiam

[kajla455]

Ja pare razy siałem jęczmień jary pod koniec maja i dobrze na tym wyszedłem. Więc może i u Ciebie by się jeszcze udało, jeśli masz pole przygotowane do zasiewu i ziarna to zasiej. Bo tak to jak koledzy wyżej piszą już za późno na inne zboża.

[mex]

Dzięki za odpowiedzi.

Temat ziemi mnie zastał niespodziewanie i nieplanowanie,dosłownie 2 dni temu,nie będę się wdawał w szczegóły co i jak,po prostu tak jest i próbuję coś z tym zrobić skoro jest taka sytuacja

Nie mam budynków gospodarskich,w sprzęt własny też raczej nie chciałbym inwestować bo nie wiem co będzie dalej z tą ziemią (temat skomplikowany).

 

Nad porzeczkami myślę ale po pierwsze zysk z tego będzie za jakieś dwa lata, a po drugie z tego co się orientowałem to koszt obsadzenia hektara to ok. 8-10 tysięcy złotych.Może w przyszłym roku spróbuję obsadzić 1 do 2 ha.

A teraz na całości albo jakiejś części myślałem zeby coś posadzić i jeszcze w tym roku cokolwiek zarobić,a porządny plan zrobić jesienią,skalkulować i od wiosny 2014 zrobić to z głową i na spokojnie.

Miałem nadzieję właśnie na kukurydzę ale piszecie,że za późno,zboża też.A np. dynia,rzepak?Czy też za późno? Może jakieś zioła?

[VoYtek8]

Z porzeczek to pieniądze zobaczysz dopiero 3 lata po posadzeniu, a możesz zyskać po 3 roku nawet 20-30 tyś z hektara, więc sobie skalkuluj ile możesz się wzbogacić. Ale taką uprawę musisz cały czas pryskać i trawę kosić, więc bez własnego sprzętu się nie obejdzie. Jak teraz chcesz jeszcze cokolwiek tam zrobić to zasiej jęczmień, nie wiem czy plon będzie wysoki, ale może nie starcisz na tym i co najwyżej przeprowadzisz żniwa późno, ale zawsze parę ton z ha będzie. Tylko rób to jak najszybciej bo każdy dzień się liczy teraz gdy zboża najlepiej rosną. Pozdrawiam

[Wielki124]

soje proponuje siać za rok