Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam,

w moim sąsiedztwie zwolniła się duża łąka, po dotychczasowym dzierżawcy. Oceniam, iż łąka może mieć nawet ok.50ha, teren dość lichy, podmokły, częściowo turzycowisko. Lokalizacja jest ciekawa, bardzo blisko dużego miasta i autostrady. Z dwóch stron do łąki przylega las, więc dziki są pewnym problemem. Z innej strony teren przylega do mojego domu, więc miałbym blisko. Wiem, iż gmina szuka nowego dzierżawcy i zastanawiam się nad ewentualnym wydzierżawieniem tego terenu, ale nie wiem, co mógłbym z nim zrobić. Z mojej strony wychowałem się na wsi, czuję ją "przez skórę", ale nie mam doświadczenia w uprawie, nie mam maszyn, zresztą nie widzę się w roli kogoś kto po tym terenie biega i organizuje jakieś uprawy. Raczej chodzi mi po głowie aby wejść w porozumienie z kimś, kto to doświadczenie już ma, aktywnie zajmie się terenem i wyciągnie z niego korzyść dla siebie. Może to być wypas np. bydła lub owiec, może to być zbieranie siana na paszę, uprawa wierzby energetycznej, ewentualnie inne historie, sam nie wiem jakie. Korzyścią dla mnie byłoby uzyskanie na tyle dużego zysku, aby po opłaceniu kosztu dzierżawy jakiś grosz jeszcze został w kieszeni. Być może udałoby mi się uzyskać jakieś dopłaty rolnicze.

 

Czy ktoś może mógłby mi przedstawić swoją opinię na temat moich przemyśleń. Czy ja zupełnie bredzę, bo nie wiem co na rynku się dzieje? Czy też może to co mnie drapie po głowie nie jest takie zupełnie bez sensu? Będę wdzięczny za opinie. Dzięki, :)!

  • 10 months later...
Posted

Witam' date='

w moim sąsiedztwie zwolniła się duża łąka, po dotychczasowym dzierżawcy. Oceniam, iż łąka może mieć nawet ok.50ha, teren dość lichy, podmokły, częściowo turzycowisko. Lokalizacja jest ciekawa, bardzo blisko dużego miasta i autostrady. Z dwóch stron do łąki przylega las, więc dziki są pewnym problemem. Z innej strony teren przylega do mojego domu, więc miałbym blisko. Wiem, iż gmina szuka nowego dzierżawcy i zastanawiam się nad ewentualnym wydzierżawieniem tego terenu, ale nie wiem, co mógłbym z nim zrobić. Z mojej strony wychowałem się na wsi, czuję ją "przez skórę", ale nie mam doświadczenia w uprawie, nie mam maszyn, zresztą nie widzę się w roli kogoś kto po tym terenie biega i organizuje jakieś uprawy. Raczej chodzi mi po głowie aby wejść w porozumienie z kimś, kto to doświadczenie już ma, aktywnie zajmie się terenem i wyciągnie z niego korzyść dla siebie. Może to być wypas np. bydła lub owiec, może to być zbieranie siana na paszę, uprawa wierzby energetycznej, ewentualnie inne historie, sam nie wiem jakie. Korzyścią dla mnie byłoby uzyskanie na tyle dużego zysku, aby po opłaceniu kosztu dzierżawy jakiś grosz jeszcze został w kieszeni. Być może udałoby mi się uzyskać jakieś dopłaty rolnicze.

 

Czy ktoś może mógłby mi przedstawić swoją opinię na temat moich przemyśleń. Czy ja zupełnie bredzę, bo nie wiem co na rynku się dzieje? Czy też może to co mnie drapie po głowie nie jest takie zupełnie bez sensu? Będę wdzięczny za opinie. Dzięki, :)!

[/quote']

 


Witaj Pawle. Pisałeś prawie rok temu, więc na początek pytanie czy nadal te 50ha jest jeszcze do wydzierżawienia? A kolejne, jeśli pierwsze jest na tak, to w jakim rejonie polski mieszkasz ?

Pozdrawiam

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...