Jump to content

Recommended Posts

Posted

Hej, dzieki za podpowiedz - z tą naturą brzmi niezle tylko że taka uprawa to juz od natury dość daleko. Rożnica jak między brojlerem a bażantem mniejwięcej. Ale mimo to chyba zastosuje sie do twojej rady i kupie zwykłą sadzarke.

 

Ja się tez mocno nad wiertnicą zastanawiałem ale razem tych ha jest 8 do obsadzenia więc jednak zainwestuje w maszyne - jak sie wszystko uda to z 8ha juz sie jakos zamortyzuje.

 

Dzieki.

Pozdrawiam

  • 1 year later...
  • 1 month later...
Posted

Podsumujmy:

- ziemia (raczej nie podmokła!!!)

- kolejno uprawa i najlepiej jakiś nawóz zielony na start

- dopiero w następnym roku ogrodzenie (siatka minimum 2,50, bo przy niższej od zwierzyny się nie opędzicie!)

- sadzenie: bez sensu kupować sadzarkę dla kilku ha - sadzisz raz na 10 lat w tym samym miejscu, więc pług leśny i sadzenie ręczne pod szpadel.

- uprawa międzyrzędzi aby maksymalnie ograniczyć zachwaszczenie, w kolejnych latach kilkakrotne koszenie

- formowanie, bo bez tego będzie "plantacja chojaków"

- w kolejnych latach pojawią się choroby, bo zagęszczenie spore - grzybowe plus np ochojnik czy osutka; grzybowe można szybko ograniczyć kosząc częściej międzyrzędzia, ale już ochojnik pozostaje wyzbierać ręcznie - taka zapobiegliwa bestia;

- po 6 latach można zacząć się przymierzać do sprzedaży choineczek o wysokości do 150cm i tu zaczynają się większe schody: pomimo tego, że to towar sezonowy, to trzeba jeszcze ten zbyt znaleźć. Trochę zagranica, trochę lokalni sprzedawcy, a czasem trafi się klient na większą ilość do sieci marketów.

Pomyślcie teraz czy sprzedalibyście drzewko za 10 zł - wystarczy kalkulator, a nawet bez niego proste dodawanie pokazuje, że koszty wtedy pociągną was na dno... Dlaczego zatem często słyszy się o takich cenach? To efekt straceńca, który chce się szybko pozbyć kłopotu: nie ogrodzone, nie formowane, nie koszone, nie zadbane jednym słowem - tak, to może się zwróci wkład w sadzenie i sadzonki, plus zamrożenie ziemi na kilka lat i przywrócenie jej do stanu poprzedniego. Choinki trzeba lubić, spędza się w nich sporą część roku aby  wyglądały jak najlepiej, opracowuje strategię sprzedaży, nawiązuje kontakty ze sprzedawcami dla których ważna jest jakość, bo dobry towar zawsze znajdzie swego kupca. Do tego jakiś marketing w sieci - nie wystarczy ogłoszenie w popularnych serwisach sprzedażowych, bo to całkiem inna specyfika. Bez strony www plantacji nie widzę przyszłości plantacji, a jak strona to serwer, stworzenie jej, pozycjonowanie. Jak każde przedsięwzięcie - kto wkłada serce ten zbiera profity :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...