Prasa Simpa

[piernik]

Witam. Posiadam prasę simpa Z224. Od juz jakiegoś czasu pojawił mi się problem z supłaczem prawym jak się patrzy od tyłu. Mianowicie zaczyna rozwiązywać mi kostki... Ma takie momenty że jak ten palec supłacza złapie no to urwie mi sznurek. regulowałem to ale zero skutku. Przyglądałem się lewej stronie to od razu po przewiązaniu go puszcza a ten cały czas trzymię albo węzeł złapie za palec i potem przewiązać nie chce. Nie wiem czy kupić całkiem nowy supłacz bo dwa lata temu lewy kupiłem i chodzi elegancko.

 

Tak samo mam problem ze sznurkiem. Zawsze po prawej stronie dużo więcej jest sznurka po czym krzywe robi kostki. Regulowałem o na tym popychaczu i dawałem niżej zęby żeby po po drugiej stronie dawaj wiecej siana ale to nic nie daje. Nie wiem czy to wina jest supłacza ? Kiedyś słyszałem że podobno można to ustawić na łańcuchu i przesunąc o jedno ogniwo. Ale nie wiem czy coś to da.

 

Czekam na waszą pomoc bo mam jeszcze siano do prasowania a tak robić sie nie da bo kilka lat temu wiązała idealnie z równymi kostami.

[grzesiek12031980]

U nas jest taki starszy mechanik z SKR ktory by Ci to wszystko wyregulowal idealnie.

[piernik]

Powiem Ci nowy supłacz to bardzo dobrze chodzi bez regulacji. Tylko ten stary nawala i nie wiem dlaczego zawsze po jego stronie wiecej sznurka jest i potem krzywe sa snopki. Zastanawia mnie też fakt czy łańcuch nie jest za długi( może juz też wyrobiony) ale po skruceniu dopiero może wszystko się posypać

[cichy]

Zwróć uwagę na palec w aparacie wiążącym być może z czasem już się wydarł i wrywa ci sznurek u mnie tak właśnie było i wystarczyło wymienić sam palec na nowy. Ciężko jest odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie, może pomogło by tylko umiejętne ustawienie a to ne jest wcale takie proste.

[GalaperStrong_pl]

Ciężko doradzać z odległości i perspektywy forum,jedyne co przychodzi do głowy to faktycznie dobry fachowiec,który zobaczy na żywo jak wygląda awaria. Może być tak,że właśnie aparat wiążący jest do wymiany.

[piernik]

Dziś kupiłem nowy supłacz zobaczymy jak będzoe pytakać a stary zajechany:D

 

Mam inny problem teraz dosyć poważny. Mianowicie mowa o głównym łańcuchu napędowym. Nie wiem czy juz jest taki luźny że ta łapa do podawania ma luz i jak jest w górze to przeskakuje w dół aż łańcuch go złapie i się zatrzymie. Nie mam pojęcia jak ten łańcuch na być naciągnięty. Bo ta łapa ma chodzić płynnie a nie przeskakiwać. Fajnie by było jak ktoś by mi opisał. Przecież macie te maszyny to dobrze wiecie co i jak.