Zrobienie balotów z sianokiszonki - ile bierzą

[Rolnik z Pomorza]

Mam pytanie i le biorą w waszych regionach za zrobienie balotów sianokiszonki? Chodzi mi o proces sprasowania w bele i ich owinięcie.

 

Jak u was jest to liczone, czy za sztukę, czy jakoś inaczej?

[damianus87]

35 zl za sztuke. prasowanie + owinięcie + folia ich. kujawsko pomorskie.

[íktorn]

12 -14 zł za balowanie z siatką owijarka to koszt 15 -20 zł

Więc od 27 do34 zł

---

Sama folia to 10 do 13 zl

[pablos]

bela 120 cm sprasowanie załadunek owinięcie folią 30 -35 zł pow ostrołęcki oczywiście plus

folia

[piterrrmen94]

Ja jestem z Podhala i my bierzemy po 50zł za balot prasowanie+owijanie i jak ktoś nie ma czym wozić to jeszcze dodatkowo po 10zł za balot za wożenie

[íktorn]

Robię sobie sam i jakbym mnial najac za 50 zł

To wolałbym kupić za 75 zł

---

Bo po tyle unas kupisz baloty a gdzienawóz koszenie. Wałowanie

---

Nie wiem z kad takie ceny man owijarke samozaladowawcza 20 do 25 bali na godzinę

Owinie prasa mniej okolo15 spresuje

[piterrrmen94]

Powiem tak że u nas mało kto ma prase i każdy woli nająć kogoć do belowania i zapłacić bo szczerze to nawet u nas nie ma gdzie kupić a tamtego roku ludzie mieli mało balotów to na wiosne jak im zabrakło to płacili po 100zł za suchy balot z siana a po 120-150 za mokry(kiszonke) to wiesz nie żżźle zarobiłem z resztą nie tylko ja

[Rolnik z Pomorza]

Zadałem to pytanie, bo w tym roku siana u nas dużo, więc pierwszy raz zrobiłem baloty i wyszło mi, że zrobienie balotów kosztowało mnie 35 zł/szt. Załadować musiałem sam.

Jak liczę teraz to z worka posianego nawozu dostałem niecałe 4 baloty. (ok. 70 zł/szt ->18 zł/balot )

Na przygotowanie do zrobienia balotów wydałem gdzieś ok 10 zł/balot (bo za tyle liczę że ciągnik spalił ropy podczas koszenia trawy, rozrzucenia pokosów oraz wałowania siana)

Nie liczę ropy, którą spaliłem podczas wożenia, bo pikulcem po jednym do domu oraz nie liczę swojej pracy.

 

Wyszło, że zrobienie 1 balota sianokiszonki kosztowało mnie 63 zł.

 

Wszystko byłoby ok, ale cena za jaką mógłbym kupić baloty lub sprzedać te zrobione wynosi 55-60 zł/balot, więc za samo zrobienie już jestem na minus, a gdzie tu mówić o jakimś zysku.

 

Pamiętam czasy, gdzie pras było jak na lekarstwo a za zrobienie balotów (prasa + owinięcie) brali 20 zł/szt, a teraz gdy prasę rolującą ma prawie każdy, to sobie ceny wywindowali. Oni tylko do siebie dzwonią ile bierzesz?

[íktorn]

Widać po powodziowych tak zdzieraliscie

[íktorn]

A nawet jeśli po 100 liczyć to 60 ma kosztować balowanie owijanie i zwozka do tego koszenie nawóz. Walowanie

I robota to rolnika praca i pole jest nic warte

[VoYtek8]

Zadałem to pytanie' date=' bo w tym roku siana u nas dużo, więc pierwszy raz zrobiłem baloty i wyszło mi, że zrobienie balotów kosztowało mnie 35 zł/szt. Załadować musiałem sam.

Jak liczę teraz to z worka posianego nawozu dostałem niecałe 4 baloty. (ok. 70 zł/szt ->18 zł/balot )

Na przygotowanie do zrobienia balotów wydałem gdzieś ok 10 zł/balot (bo za tyle liczę że ciągnik spalił ropy podczas koszenia trawy, rozrzucenia pokosów oraz wałowania siana)

Nie liczę ropy, którą spaliłem podczas wożenia, bo pikulcem po jednym do domu oraz nie liczę swojej pracy.

 

Wyszło, że zrobienie 1 balota sianokiszonki kosztowało mnie 63 zł.

 

Wszystko byłoby ok, ale cena za jaką mógłbym kupić baloty lub sprzedać te zrobione wynosi 55-60 zł/balot, więc za samo zrobienie już jestem na minus, a gdzie tu mówić o jakimś zysku.

 

Pamiętam czasy, gdzie pras było jak na lekarstwo a za zrobienie balotów (prasa + owinięcie) brali 20 zł/szt, a teraz gdy prasę rolującą ma prawie każdy, to sobie ceny wywindowali. Oni tylko do siebie dzwonią ile bierzesz?

[/quote']

 

Zgadzam się z Tobą tylko porównaj sobie cenę oleju napędowego sprzed 4 lat a z dnia dzisiejszego fakt że większośc rolników leje do starszych ciągników ruską ropę, Polską tyle że kupioną na lewo albo nawet na opałowym znajomy jeździł ostatnio i to wszystko tylko po to żeby zaoszczędzić jednak i tak ropa kosztuje dużo, jeszcze dochodzi do tego kupno i utrzymanie maszyn, przecież wszystko się kiedyś psuje. To nie jest takie proste jak mogłoby sie wydawać. Pozdrawiam

[íktorn]

Ogólnie mówiąc sianokiszonka to droga pasza

---

A co do lewej ropy mi się nie opłaca

Jestem na vat plus dopłaty do paliwa na ha

I mam 1.6 taniej a czerwoną rozdupczyl bym nowy traktor

Wiadomo 60 wszystko przepala ale nie mogę sobie pozwolić

Zepsuć ciągnika na gwarancji

[VoYtek8]

No jak masz wielkie gospodarstwo i Ci idzie ponad 3000 litrów rocznie to się opałaca te dopłaty do paliwa brać bo na mniejsze ilości to za dużo papierków a za mało oszczędności. Pozdrawiam

[íktorn]

Nie mam wielkiego 75 ha zarabiam ale 50 jest moje na paliwo biorę za całość

Dopłaty z dzierzaw biorą właściciele plus 40 zł za morge ma to moge kupić

Prawie 6000 litrów

---

Ale przyznam się ze 12 lat temu jeździłem ma czerwonej skonczylem jak weszły dopłaty

[Mikruss]

3000 litrów to się spali w gospodarstwie 20 ha

ja mam 11 i nie wiem kiedy przeleje 1000 litrów

[íktorn]

Mi by prawie starczyło bo idzie więcej ale usługi dla innych rolników

[Sklep.Mizar.com.pl]

Tutaj bardzo wiele zależy od samej powierzchni,nie ma nawet co ukrywać. Poza tym druga sprawa to sam region,ale jestem zdania,że im większe gospodarstwo posiadamy,tym będzie to bardziej opłacalne. Wtedy cena sianokiszonki nie będzie aż taka wysoka i nie odczujemy tego.