Jump to content

Recommended Posts

Posted
Sprawdziłem sobie w Twoim profilu, że dzieli Nas odległość granicy między województwami. Najlepszy był by odbiór osobisty, bo kupujący widzi co chodzi po podwórku. Zapewniam Cię jednak że znajdziesz ptaszki, które Cię interesują znacznie bliżej siebie. Wystarczy prześledzić kilka aukcji. Ja nie wysyłam ptaszków, z uwagi na ich bezpieczeństwo i komfort. Sam po gąski będę jechał osobiście ponad 70 kilometrów, żeby przywieźć je w podwórko. :) Nie wiem czy można się posługiwać na forum nazwami portali aukcyjnych, ale myślę że wiesz na jakich szukać kurek. Na tym głównym na pewno coś się znajdzie, do tego często z wysyłką. :)
Posted

Dzięki za miłe komentarze do zdjęć. Staram się by wyglądały jak najlepiej. Mieszkam w warmińsko - mazurskim, więc raczej na pewno znajdziecie coś bliżej i nie będziesz pawelxy1 musiał naginać drogi, żeby kupić konkretnie któreś z moich maluchów. Tym bardziej, że nie odważę się zaserwować maluchom przeżyć w formie niedelikatnego podejścia Poczty Polskiej do przesyłek z żywą zawartością. :) Tego kwiatu pół światu. :)

Tofikarius te kurczęta z czopkami jak to trafnie ująłeś to białoczuby inaczej nazywane też czubatkami białoczubymi bezbrodymi. Niestety w tym roku wykluło się tylko 5 maluchów, bo tylko kilka jajeczek podkładałem. A na domiar złego w tej piątce są tylko 2 kurki. Takie moje szczęście. :)

Posted
Mogę, pewnie że mogę. Do tego młodego narybku jest jeszcze 5 osobników dorosłych w rozkładzie sił 2 koguciki na 3 kurki. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że pula genetyczna na przyszły rok będzie w pełni wymieszana, bo młodziaki z tego roku nie mają nic wspólnego z moimi dotychczas trzymanymi białoczubkami. :) Wystarczy odpowiednio wcześnie połączyć stado w komplecik i zostaje tylko czekać aż jakaś indyczka usiądzie. I do pracy rodacy. :)
Posted

Mam na imię Marcin. Te kurczęta ze zdjęć są chyba nieco starsze niż sześciotygodniowe. Nie pamiętam tak na szybko, ale wszystko mam zapisane, bo jak się sezon zaczyna to wszystko kluje się przez blisko 2 tygodnie w największym natężeniu, a później już tylko "niedobitki". :) Na szczęście znam datę narodzin każdego malucha, bo przy niejednym kluciu się trzeba było asystować i maluchy zabierać od razu po wykluciu. U białoczubków akurat mam już tę pewność, bo koguciki mają dość duże dzwonki, a dwie kurki których jestem pewien że to one nie mają nawet zaczątków widocznych. Wszystko schowane w piórka pod dzióbkiem. :) Stąd moja pewność. Kurczaki które są na zdjęciach, ale nie te z ekstra łapciami piały już w wieku 4 tygodni, więc tutaj nie było co sprawdzać. Jakież było moje zdziwienie gdy wchodzę któregoś dnia rano do zagrody a tam jeden maluch się wygina i próbuje. :) Przekomicznie to wyglądało.

Na pewno jest też tak, że u niektórych kurcząt dymorfizm płciowy jest jednoznaczny z ubarwieniem. Nie pamiętam w tej chwili u których konkretnie ras to się obserwuje, ale jest ich na pewno kilka.

Jest też metoda sprawdzania u jednodniowych kurcząt długości lotek pierwszego rzędu. Wystarczy rozłożyć skrzydełko i jeśli lotki pierwsze są krótsze od następnych to jest to kogucik lub kurka. Nie pamiętam już dokładnie jak to się rozkłada (to znaczy dla osobników której płci które piórka muszą być krótsze), bo nigdy mnie to nie interesuje od razu co jest co. :) Wolę niespodzianki. Ale ta metoda też nie u wszystkich ras się podobno sprawdza. Najlepiej było by dowiedzieć się od jakiejś starej sekserki, ale one kurcze nie chcą się dzielić wiedzą. :)


Te Panie muszą wiedzieć jak się sprawdza i ta metoda tzn. zaglądanie pisklęciu w kloakę jest najpewniejsza. Kiedyś jak kupowałem gąskę pierwszą w moim życiu to jej poprzednia właścicielka żeby była pewność, że kupuję właśnie samiczkę, przełożyła gąskę przez kolano na plecy i zajrzała jej pod ogonek. Czyli ta Pani musi wiedzieć co i jak. :) Będę u Niej wkrótce, to jeśli nie zapomnę spytam czy potrafi sprawdzać również kurczęta.

Posted
Witaj Marcinie miło poznać jestem Robert, właśnie o to chodzi że ludzie z wiedzą nie chcą się nią dzielić;-[ale trzeba dawać sobie radę próbować coś na własną rękę,ja nie zapisuję dat klucia moja wina,wiem że grzebienie są bardziej czerwone i większe u kogutów niż u kurek u zielononóżek kupiłem 30szst.i miałem 15 kur i 15 kogutków i taka moja wiedza,wiem że indyczki wysiadują jajka idealnie[są dobrymi mamkami] ale ja na razie ich nie posiadam pozdrawiam
Posted

Witam, witam. :) Szczerze powiedziawszy jeśli chodzi o ludzi i chęć dzielenia się przez Nich wiedzą, to spotkałem się wielokrotnie z takimi ludźmi, którzy jednoznacznie twierdzili, że wiedza kosztuje i że za wiedzę się płaci. Na tym kończyła się dyskusja. Ja nie mam problemu pisać o czymś co wiem, że może się komuś przyda. Działam w tej chwili na jeszcze dwóch forach poza tym i jeśli tylko mogę dzielę się tym co wiem. Abstrahując od tematu znam też ludzi, którzy nie podzielą się z Tobą jajkami czy nawet pisklętami bo boją się, że Ty będziesz coś miał co On już ma. Nie rozumiem tego. Dziecinada. :) Wczoraj sprzedałem z domu 18 jajek od moich kurek olbrzymów za śmieszne 1 zł od sztuki. Przecież nie zbiednieję, choć wiem że na aukcjach i różnych forach cena jajek od takich kur dochodzi do 5 zł. Niech sobie kobiecinka wyhoduje kurki, jeśli chce. :)


Aha. Tę Panią znam od wielu lat. Jest jedyną z dwóch osób, które poznałem w swoim hodowlanym życiu, która dostałaby z mojego podwórka pisklęta, jajka czy osobniki dorosłe z każdego gatunku które mam, gdyby tylko chciała. Takie osoby spotykam tylko wyjątkowo. :) Ona jeśli wie jak się sprawdza, to na pewno się ze mną tą wiedzą podzieli. :) Indyczek w tym roku nie rozmnażałem, ale skubane chcą wysiadywać już trzeci raz w tym sezonie od końca kwietnia poczynając. :)


Jeśli będzie taka potrzeba,a za rok będę jeszcze hodował indyki, to jeśli zmienię indora na przyszły rok, to możemy pobawić się z wysyłką, ale za to jakie jajeczka dojdą nie ręczę głową. :) Dostałem w tym roku kilkanaście gęsich jajek drogą pocztową i część mimo dobrego zapakowania dojechała zbita. Choć na opakowaniu zaznaczone było, że wewnątrz jest szkło.

Posted
ja też nie mam nic przeciw dzieleniu się wiedzą,ja też na dwóch forach mam konto na wo..iera nie mogłem się zalogować i nie będę próbował;-[ wiadomo poczta -pocztą u mnie w okolicy nie ma takich pań które by się znały na seksowaniu kurcząt,
Posted
Na tym portalu o którym wspomniałeś jestem od roku, ale chociaż jest tam pełno ogłoszeń i wielu informacji to jednak w dziwny sposób podchodzi się do ludzi i ciągle krytykuje czyjeś pomysły bądź uwagi. Nie pojmuję tego, że skoro z założenia forum służy wyrażaniu swoich myśli i poglądów, to skoro w nikogo one nie uderzają, to dlaczego są często usuwane i traktowane jako atak. Nie piszę akurat o sobie, ale jak czasami czytam za co ludzie są krytykowani, bądź odznaczani jakimiś ostrzeżeniami lub temu podobnymi, to się za głowę łapię.
Posted
ja nie mam tam konta i nie narzekam skoro mają takie wymagania żeby się zarejestrować,mam za to na innym forum konto od dwóch lat ale wkurza mnie to co i ciebie ignorancja tych co mają dbać o porządek.Na tym forum tu jest ok, i mi to odpowiada każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów aby tylko nie obrażać innych to podstawa.
Posted
Bardzo mało piszę na tamtym forum, bo "władze" uważają, że wszystko im wolno,a zamykanie tematów bo coś jest dla "nich" niewygodne jest tam na porządku dziennym. A jeśli już ktoś nie zgadza się z "władzą" to już koniec. :) Nieobrażanie innych to podstawa. Jeśli to jest zachowane, to poza tym mamy chyba wolność wyrażania swoich myśli i poglądów.
Posted
Już widzę fotki. Jeśli mnie pamięć nie myli, zapłaciłeś za kurczęta po 30 zł od sztuki. Wydaje mi się, że przepłaciłeś. :) Najprawdopodobniej będzie to parka, ale z opierzeniem łapek, jak na tę rasę jest dość kiepskawo. Ale to przecież bez znaczenia, skoro Cię kupiły gdy je zobaczyłeś. :)
Posted
Mam nadzieję, że za moje uda mi się uzyskać podobną cenę gdy zechcę się z nimi rozstać, co wcale nie jest takie łatwe. :) Widzę po łapkach Twoich maluchów, że nie mają na wszystkich paluszkach "pałek", ale mogą nadrobić dużymi jak Ja to nazywam skarpetkami w postaci piórek, które będą wyrastały im w miejscu zgięcia łapek. Takiej barwy nie mam. Kurka jest podobna do tęczanek i może wyrosnąć na ładny okaz.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...