wiejskieżycie Posted March 8, 2014 Author Posted March 8, 2014 U mnie byś nie dostał jajek indyczych, chyba że byś był bardzo zaznajomiony ze sprzedającym. Każdy hoduje na własne potrzeby i wszystkie jajka inkubuje. Tylko do mnie jak ktoś przyjedzie to ma szansę na zakup. Ale nikt też nie trzyma tak jak Ja z czystej sympatii do gatunku 6 indyczek od tak. Miałem właśnie spytać o to jak się ma kwestia nadmiernie schłodzonych jajek w inkubatorze. Tak moje indyczki są w tradycyjnej staropolskiej barwie. Kiedyś tylko takie na wsiach można było spotkać. Ale są też najodporniejsze na choroby i warunki polskiego klimatu. Quote
Robert ;-) Posted March 8, 2014 Posted March 8, 2014 To że są odporne to wiem ale i niestety mniejsze wagowo;[a co do tego gościa to nie wiem jak to wyjdzie bo ja tylko wiem że ma indory ale z nim nie rozmawiałem;[ a co do gęsich jajek to są to też jakieś mixy białe garbonosy i łaciate?a dziś kilka jajek prześwietliłem to maja widoczne od góry worki poweitrzne poniżej czarnawy środek jajka a poniżej też tak jakby jaśniejsza część ,nie wiem czy to dobrze czy źle?;[ Quote
wiejskieżycie Posted March 8, 2014 Author Posted March 8, 2014 Nie ważyłem nigdy swoich indorów, ale do zabijania ich potrzebne były dwie osoby, może też dlatego że zabijała je kobieta, ale bez pomocy drugiej osoby, która trzymała ptaka za korpus, by się nie udało. Indory są ciężkie. Myślę, że 8 kg spokojnie ważą. Może nawet nieco więcej. Indyczki są mniejsze, ale samiczki są zawsze mniejsze od samców. Tak samo jak u kaczek piżmówek. Na jesieni zeszłego roku zabiliśmy jedną indyczkę, to była dosłownie okrągła i bardzo tłusta. Jeśli zabija się je we właściwym czasie to i masa myślę, że jest OK. Mój kolega ma brązowe - na zdjęciach na fllogu je widziałeś i chyba tylko nieco większe są od moich. Wiem jak wyglądają zalężone i zamarłe jajka, ale tak po opisie ciężko jest mi wziąć na siebie odpowiedzialność i jednoznacznie stwierdzić. Komora powietrzna być musi. Jeśli nie widzisz żadnych przebarwień na tej części skorupki, w której znajduje się komora tym lepiej. Nie powinna też zawartość jajka być ruchoma, czyli jeśli delikatnie je przesuwasz (jeśli ustawisz jajko w takiej pozycji podczas prześwietlania, że ta niższa część komory jest z przodu i jeśli delikatnie je przesuwając w swoją stronę zauważysz że coś w środku jajka się przemieszcza, to tak być nie może - nic nie powinno wypływać na obszar komory powietrznej) nic nie może w nim "latać". Quote
Robert ;-) Posted March 8, 2014 Posted March 8, 2014 Co do jajek to jeszcze poczekam i sprawdzę w ten sposób co mówisz;]wiem mój opis jest ogólny i mało obrazowy ale ja inaczej nie umiem;[ mój i ciemny punkt jajka są podzielone na trzy części góra jasna z workiem, środek czarnawy widać pajęczynę, a dół też jasny jakby pusty co do wagi to jasne że jak dobrze dostają jeść,są zadbane i zdrowe to i ważą ładnie;]a 8 kg to niezły wynik mi się wydaje;] Quote
wiejskieżycie Posted March 8, 2014 Author Posted March 8, 2014 No to moje takie są. Tak że jeśli będzie indor, możesz być pierwszym do jajek. Quote
wiejskieżycie Posted March 14, 2014 Author Posted March 14, 2014 Kto wie, co przyniesie rok. Nie mniej sezon lęgowy, choć niezbyt udanie się zaczynający uważam za rozpoczęty. http://wiejskiezycie.flog.pl/wpis/8562951/ Quote
Tofik Posted March 14, 2014 Posted March 14, 2014 Witam Marcinie szkoda że tylko jeden sie wylęg ale za to super wygląda i niech sie zdrowo chowaPozdrawiam Quote
michals041 Posted March 15, 2014 Posted March 15, 2014 Proponuje przeniesienie wątku po raz trzeci. Co nie wejde cały czas "Mój fotoblog" Staje się to bardzo irytujące ... Quote
wiejskieżycie Posted March 15, 2014 Author Posted March 15, 2014 A Ja chyba po raz któryś proponuję Panu, napisz Pan oficjalną skargę do władz i wówczas wątek zostanie usunięty lub przeniesiony. Nikt nie stoi nad Panem z czymś w ręce i nie zmusza do wchodzenia w tą konkretną zakładkę. Jeśli pieje Pan może do mojej obecności na forum pośrednio, to również proponuję rozwiązać to profesjonalnie, bo to chyba nie pierwszy przytyk z Pana strony wymierzony pod moim adresem. Nie widzę problemu, wątek zostanie usunięty przeze mnie, jeśli robię coś niezgodnie z zasadami tego forum. Quote
ania1983 Posted March 15, 2014 Posted March 15, 2014 Marcinie, na takich ludzi jak ten nad Tobą, to szkoda reagować. jakieś to niedorobione i nie znające zasad forum. dobrze napisałes, nie pasuje wątek nikt nie każe zaglądać, matko! skąd tacy ludzie się biorą? a co do cipciaka to swój zachwyt już wyraziłam jest po prostu cudowny! Quote
Robert ;-) Posted March 15, 2014 Posted March 15, 2014 Kurczak fajny taki kolorowy;] szkoda że jeden;[ a na temat tego postu to nie ma się co martwić? Quote
wiejskieżycie Posted June 11, 2014 Author Posted June 11, 2014 Po krótkiej przerwie, świeża porcja zdjęć, jako że w podwórku sporo się pozmieniało. http://wiejskiezycie.flog.pl/wpis/8951493/#w http://wiejskiezycie.flog.pl/wpis/8951528/#w Pozdrawiam odwiedzających. Quote
przemek2092 Posted June 11, 2014 Posted June 11, 2014 Piękna galeria ! słowa uznania za czas i serce włożone w tą stronkę Quote
wiejskieżycie Posted September 3, 2014 Author Posted September 3, 2014 Nowi mieszkańcy mojego rancza. Zdjęcia niezbyt dobrej jakości, ale to co najważniejsze na nich, widać. http://wiejskiezycie.flog.pl/wpis/9273302/#w Quote
Gusiek Posted September 7, 2014 Posted September 7, 2014 No, w końcu jakieś nowości Gratuluję nowych lokatorów Quote
wiejskieżycie Posted September 7, 2014 Author Posted September 7, 2014 Dzięki. W tym roku u mnie same nowości. W kwietniu nic nie zapowiadało jakichkolwiek nowych mieszkańców podwórka, a na ten moment, pierwszy raz w życiu mam u siebie Biegusy, Kaczki Holenderskie, indyki czerwone, perlice czekoladowe, CB i fioletowe plus trochę swoich maluchów, a ostatniego słowa jeszcze nie powiedziałem. Wciąż po głowie krążą mi pisklęta już odchowane czekoladowych kaczek piżmowych, tylko ta pogoda taka nie pewna. ;( Quote
Robert ;-) Posted September 7, 2014 Posted September 7, 2014 To ładny zestaw masz tych kaczek. Ważne aby chęci były a pod twoim okiem będą dojzane ;-) Quote
Gusiek Posted September 10, 2014 Posted September 10, 2014 Ech super rzadko kiedy czegoś zazdroszczę Ale tak bym już chciała w końcu się przeprowadzić na swój pagór i też zacząć swoje wiejskie życie Quote
wiejskieżycie Posted September 10, 2014 Author Posted September 10, 2014 Dziękuję. Na pewno osiągniesz to czego pragniesz. Przy takich nakładach z Waszej strony i sercu do tego nie może być inaczej. Quote
wiejskieżycie Posted September 27, 2014 Author Posted September 27, 2014 Dzisiaj o czymś innym niż ptaki. Plon niesiemy plon, w gospodarza dom. Dzisiejsza pogoda jak dotąd pozwoliła wyrwać mi jedynie buraczki. Z ręką na sercu (jeśli tak w ogóle można) buraczki nie otrzymały ani grama nawozu sztucznego, ani też pole na którym wyrosło nie było niczym nawożone od 3 lat. http://wiejskiezycie.flog.pl/wpis/9354306/#w Quote
wiejskieżycie Posted September 27, 2014 Author Posted September 27, 2014 Tutaj muszę się przyznać do jakiś 3 kg nawozu - saletry amonowej. Myślę że dużo z tego w owoc nie poszło, bo sypałem nim pojawiły się kwiaty. 2 czubate wozy jako karma dla ptaków. http://wiejskiezycie.flog.pl/wpis/9355500/#w Quote
JoTeS Posted September 27, 2014 Posted September 27, 2014 Dynie przebogato...wóz ledwie wytrzymał, buraczki też śliczne no i zdrowe. Pozdrawiam. Quote
wiejskieżycie Posted September 27, 2014 Author Posted September 27, 2014 Zapraszam. Dynią mogę się podzielić, bo ptaki i tak tego nie przejedzą. Już część zostawiłem nie wniesioną do piwnicy i będę ją prezentował znajomym, żeby nie zmarnować plonu. Buraczkami na barszcz też się podzielę. :) Pozdrawiam. Quote
JoTeS Posted September 28, 2014 Posted September 28, 2014 Serdecznie dziękuję za zaproszenie, popodziwiać na żywo takie zacne drobiowe stado, a do tego jeszcze obłowić się w warzywka...sama przyjemność. Pozdrawiam. Quote
wiejskieżycie Posted September 28, 2014 Author Posted September 28, 2014 Moi znajomi i w ogóle ludzie którzy widzą dynię na moim polu lub już zerwaną dziwią się, że my w domu w ogóle jej nie jemy. Podobno to samo zdrowie, ale mi ten smak nie jest znany od lat młodzieńczych i po jednym podejściu do zupki dyniowej kilka lat temu, kolejnych prób nie podjąłem. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.