Jump to content

Recommended Posts

Posted
W zeszłym tygodniu wirowałem miód głóg /malina robiąc od razu przegląd i sprawdzając przyjęcie poddanych matek jednodniówek. Wszystko było bardzo dobrze. Wczoraj zaglądam pod daszek a pszczoły już sklepią korpus miodu z chabrów i koniczyny.Dziś robiąc przegląd oniemiałem ,mimo kraty odgrodowej znalazły się w nadstawkach jaja (leżące)i kilka larw.Robiąc przegląd rodni patrzę i niewierze...jest matka którą poddawałem. Krata odgrodowa cała . W promieniu 5-6 km nie mam żadnej pasieki. moje pytanie. Skąd te jaja i larwy 3-4 dniowe?Czy jest możliwe aby gdzieś z z nikąd przyleciała matka?w pozostałych 3 przypadkach tam gdzie poddawałem matki taka sama sytuacja. Sam nie wiem co mam myśleć.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...