19 odpowiedzi w tym temacie

[Kronel]

Czy warto wogóle uprawiać ziemię 6 klasy, bo akurat tak się składa że przeniosłem się do teściów gdzie pewnie z żoną obejmiemy gospodarstwo. Ziemie liche w porywach do 4 klasy ale głównie 6, nauczony jestme raczej na 3 klasie i tutaj nie było takich problemów. Ale jak patrze sobie na gospodarstwo teściów to całkiem nieźle sobie radzą.

[Kropacz]

To ze ziemia jest 6 klasy to określenie ogólne i wcale nie oznacza, że nic na niej nie wyrośnie. Z założenia trzeba więcej nawozu siać poza tym wiadomo nie jest to co klasa IIIa. Jednak jeżeli jest dobry rok to potrafi dac naprawde dobre plony. U nas ogolnie są gleby piaszczyste i jak jest suchy rok to jest bardzo kiepsko ale jak się trafi dobry maj i czerwiec przekropny to daje naprawde dobre plony. Sąsiad ma kawałek 2 ha 6tej klasy i obsiewa kukurydzą na kiszonkę zazwyczaj ma plon jak malowanie.

[Kowalik]

Piach piachowi nierówny. Zazwyczaj jest tak ze jak trafi się rok że w maju i czrwcu dopada tak jak pisze bodzio to jest OK. Jak susza to juz się nawet kosić nie opłaca. Jeżeli ziemia jest piaszczysta ale jest to gleba z dużą ilością pyłu to nie ma co narzekać, jak jest zwirek i grube robiny wygląda jak piasek płukany to z taką się tez spotkałem i nic nie wyrośnie, nawet jakbyc nawozem ostro posypał.

[Kronel]

Tak naprawdę na 6 klasie agronomi zalecają żyto, łubin itp. ALe z tymi klasami bywa róznie ja mam kupione 2 kektary gdzie na mapce figuruje 6 kalsa ale ani przy orce ani przy zbiorze nie widze różnicy z kawałkami z 4 klasą. Nie wiem jak to jest ale ktoś kiedyś to pomierzył, dziadek opowiadał że jak badali kalsy gruntów robili próby to jak im się nie chciało chodzić to kilka próbek wzięli z kretowsika i gotowe :_)

Ja na tej mojej 6 klasie siałem kukurydze wystarczyło że deszczu troche było i rosła jak siępatrzy. Miałem kukutydze ponad 3 metry aż miło było patrzeć. Sąsiad co ma dalej za mną pole ma już trochę gorszą glebę teoretycznie też 6 kalsa , sieje mieszanke albo sam owies i zazwyczaj zbiera 4tony z hektara spokojnie chyba że susza wtedy to prawie nic nie sypie.

[Kronel]

Puki są dotacje to warto obsiewac każdy kawałek, nawet słabą 6 klasę. Bo z dotacji to spokojnie zwraca się koszt uprawy, siewu i nawozów. A jak w tym roku zboża są dorgie to i do portwela coś wpadnie.

[gosposia]

Ja na słabej glebie sieje łubin, facelie, grykę.

[konrad rolnik]

ja w tym roku zasiałem kukurydzę na 5 klasie nawaliłem nawozów ale jest dobry rok na kukurydzę

[pawel456]

Ja też bym stawiał na kukurydze u nas rośnie bez problemów, tylko trzeba wiedziec jaka kupić. Zaopatrz sie w Nasiona Dalgety, my mamy Chavoxx. Bardzo ładnie rosnie   z tego co wiem sa bardzo odporne na zarazy.

[rafaello3]

Tylko łubin na dopłaty białkowe i siew siewnikiem nawozowym .W razie suszy brak problemów .Co najważniejsze koszta znikome .

[Vademecum]

no, właśnie tak zrobiłem i zarobiłem na łubinie 720 do ha natomiast mam kilkanaście ton gryki i zero zainteresowania. kokego pawel 456 , reklamujesz jakieś badziewie i nie bardzo wiesz co piszesz, przedmówca pisze co na 6 klasie posiać a ty o kuku i zarazie może ci sie wątki pomyliły i zarazem zarazy.....

[Dobromil]

Panowie toż to temat z przed 9 lat     Kornel ma już duże dzieci , nauczył się gospodarzyć na 6 klasie , a może wyjechał do do belgii 

[czesiek888]

Temat stary ale ta wiedza przyda się każdemu  

Ja bym proponował najpierw zrobić badanie gleby, to podstawa żeby podjąć decyzję co sadzić. Koszt bardzo mały u mnie płace za próbkę ok 20 zł, więc dwa razy do roku to znikome koszty, a wiem co dać żeby poprawić stan gleby. Na pewno co roku wapno , jego ciągle jest mało.

Ja na swoim kawałku słabej ziemi mam grykę własnie.

[rafaello3]

Czesiek są tacy ,co chcą coś zarobić ,a widzę ,że Ty bogaty skoro robisz badania często i co rok wapno sypiesz .U mnie na 6 klasie wapno sypiemy raz na 30 lat i starczy .Teraz, co drugi rok obornik emy i żyto hybryda .A między tym łubin ,tak jak pisałem wyżej .Tak więc plan jest dobry i go realizuję .Na nowy rok jest jeszcze inny znacznie lepszy ,ale kto bystry to wie o co kaman .

[Dobromil]

To podpowiedz o czym myślisz na nowy rok , może naprawdę coś fajnego

[Opel]

Fotowoltaike zrób na 6 klasie. Tylko trzeba dobrze umowę skonstruować żeby z podatkiem nie zostać.

[Vademecum]

no ale cza mieć jeszcze słupa przynajmniej z trzema drutami

[Marcin Stachura]

Dlaczego ważna jest analiza chemiczna gleby po żniwach

Analiza chemiczna gleby po żniwach jest ważna z kilku powodów:

 

Optymalizacja nawożenia: Pozwala określić, jakie składniki odżywcze zostały usunięte przez rośliny podczas żniw, co pozwala na precyzyjne określenie odpowiedniego nawożenia w następnym sezonie uprawnym. Dzięki temu unika się niedoborów składników odżywczych, które mogłyby wpłynąć negatywnie na plony w kolejnym roku.

 

Monitorowanie stanu gleby: Analiza chemiczna pozwala na śledzenie zmian w zawartości składników odżywczych i pH gleby na przestrzeni lat. To umożliwia zrozumienie, jakie działania rolnicze wpłynęły na jej stan i jakie konieczne są korekty w celu utrzymania gleby w dobrej kondycji.

 

Ochrona środowiska: Poznanie stanu gleby po żniwach pozwala unikać nadmiernego stosowania nawozów i innych substancji chemicznych, które mogłyby przedostać się do wód gruntowych i rzek, co może prowadzić do zanieczyszczenia środowiska.

 

Ocena skuteczności działań rolniczych: Analiza chemiczna gleby jest także sposobem na ocenę efektywności zastosowanych praktyk rolniczych, takich jak zmiany w nawożeniu czy uprawa różnych odmian roślin.

 

Zwiększenie plonów: Dzięki analizie chemicznej można dostosować nawożenie i inne działania w sposób bardziej odpowiedni do indywidualnych potrzeb danego pola, co przyczynia się do zwiększenia plonów i wydajności upraw.

 

W skrócie, analiza chemiczna gleby po żniwach jest niezwykle ważnym narzędziem dla rolników, pozwalającym na zrównoważone zarządzanie uprawami, ochronę środowiska i poprawę jakości plonów. Analizę można zlecić w laboratorium Eta Innovations Research Hub kliknij w link do sklepu