Jump to content

Recommended Posts

Posted
Witam, jest to mój pierwszy post na forum, piszę do was ponieważ mam problem, na wiosnę stałem się dumnym posiadaczem 2,76 ha ziemi ( dziadek mi ją przepisał ) ziemia jest 3-4-5 klasy ( 0,47 ha przeliczeniowego ) i tu pojawia się problem czy opłaca się cokolwiek na niej uprawiać, obecnie ziemia jest zaniedbana, nie mam żadnych maszyn rolniczych, czy da radę dostać jakieś środki z unii europejskiej? mogę wziąć dzierżawę około 1,5 ha, nie liczę na kokosy ale czy dam radę wyjść na + w ciągu 5 lat?
Posted

Z UE możesz tylko liczyć na dopłaty bezpośrednie. Nie możesz starać się o pieniądze dla młodego rolnika, czy też na zakup maszyn z jednego powodu. Za mały areał.

To czy chcesz na tym robić zależy tylko od ciebie, bo nie wiem czy już gdzieś pracujesz, ile masz lat i w jakiej odległości mieszkasz od pola.

Powiem tak ja mam 5 ha, ale najpotrzebniejsze maszyny mam, a w przypadku jej braku przy areale chociażby 4,26 ha tak jak to w twoim przypadku mało się to będzie opłacało. Zlecenie wykonania prac jest według mnie złym pomysłem - powód: zdzierają ze skóry, jak tylko zwęszą sytuację gdzie mogą zarobić. Z drugiej strony to kupowanie maszyn na takim areale też się nie opłaca.

Jeżeli miałbyś swoje maszyny, to ja może bym na twoim miejscu się zastanowił, a w Twoim przypadku to raczej nie ma niestety o czym mówić. W tym przypadku na zysk kompletnie bym nie liczył, a na + to nie wyjdziesz nawet za 25 lat, a musisz jeszcze wziąć pod uwagę to że z roku na rok opłacalność jest coraz to mniejsza, gdyż Unia jak i sam rząd cały czas klepią że chcą doprowadzić do tego, by te małe nierentowne gospodarstwa zostały wchłonięte przez te potężne i powiem szczerze jeszcze z 10-15 lat do tego to doprowadzi, bo ile można wciąż dokładać.

Posted
To jest prawie 3ha więc możesz na tym zarobić nawet jak wynajmiesz ludzi i maszyny do pracy. Siej tam pszenicę albo kukurydzę bo na to zawsze kupiec jest i działaj coś. Masz areał jakiś może dasz radę kupić jakiś ciągnik i maszyny i wtedy będziesz miał z tego zysk. Teraz tej dzierżawy nie bierz tylko rób na swoim, a potem dopiero się rozwijaj. Jak masz jakieś pytania dokładniejsze to pisz na priv, ja chętnie pomogę. Pozdrawiam :)
Posted
dzierżawić mógłbym od rodziny ( dostali po kawałku ziemi od dziadka ) więc nic by mnie to nie kosztowało. ziemia jest kwaśna, zauważyłem skrzyp, rozmawiałem z kilkoma okolicznymi rolnikami w sprawie poorania i/lub tależowania ceny za godzinę wahają się na poziomie 100 - 150 złotych. Co sądzicie o tym aby poorać i tależować ziemię na zimę, czy na wiosnę mógłbym już coś siać? dodam że praca na roli była by dodatkowym źródłem utrzymania, Rolnik z Pomorza mieszkam 500 metrów od pola, mam 21 lat ( 92 w niku wskazuje rok urodzin :D ) mam stałą pracę.
Posted

Nie pytałem się z ciekawości. Chciałem ci też doradzić!

Jeżeli o to co masz na tym robić, to w sumie nie wiem jak tam wygląda, ale wspominałeś że to jest trochę zaniedbana (być może jakieś chwasty lub inne paskudztwa rosną), to weź nawet teraz talerzówkę niech to wszystko ładnie tobie potnie, a później późną jesienią wszystko dość głęboko zaoraj. Chodzi o to by te chwasty zniszczyć. Fajnie by było jakby to najpierw opryskać np. Roundoupem lub innym środkiem chyba Tajfun czy jakoś tam (nie pamiętam nazwy), wszakże chwastobójczym, tak jak to teraz stoi a wtedy wczesną wiosną talerzówka i pług.

Jeżeli tam jest skrzyp to na wiosnę powapnuj, bo kwaśna ziemia zbytnio być nie może.

 

PS. Ja chcę tobie pomóc, nie zdeprymować. Bo sam mam tyle lat i wiem jak to jest na tym robić.


Radzę jednak Tobie najpierw na spokojnie wszystko przekalkulować, policzyć ile w to będziesz musiał włożyć, kto to będzie Tobie robić i gdzie sprzedasz plony.

Posted

Najpierw najeży doprowadzić pole do porządku(ja bym zrandapował i zaorał na zimę bo tak robiłem z polem po sadzie i nie licząc resztek korzeni ziela zbyt wiele potem nie było) potem zasiać jakieś zboże na wiosnę skosić i sprzedać noi wtedy będziesz wiedział czy ci sie to opłaca a jeżeli stwierdzisz że tak no to wtedy będziesz mógł myśleć o sprzęcie gdzie największym wydatkiem będzie ciągnik bo reszta nie będzie tak wielkim wydatkiem poza tym nie będziesz musiał kupować wszystkiego na raz np jak kupisz ciągnik to potem pług itd ale to już będzie twoja decyzja bynajmniej tak czy inaczej na początku nie jest różowo

Pozdrawiam

Posted
Czasami odechciewa sie robic w ziemii,gdy np zboze tanie,trzoda tania,wolowina tanieje ale w sercu cos mowi ze trzeba bo dziadek tyle lat to obrabial.Na tyle hektarow to raczej nie warto kupowac maszyn chyba ze powiekszysz areal.Co do tega pola to zlikfidowac chwasty to podstawa,a pozniej wapnowanie.To tani nawoz,a naprawde czyni duzo dobrego.
Posted
Z takiego areału przez jeden rok na mały ciągnik można zarobić, na maszyny w kolejnym roku, a potem zyski idą na dbanie o ten sprzęt i do kieszeni. Jeszcze w grę wchodziłaby dzierżawa, więc zysk powiększyłby się. Z takich byle jakich obliczeń w mojej głowie w 4 lata powinieneś zacząć na tym normalnie zarabiać, o ile wcześniej kupisz swój ciągnik i maszyny. Pozdrawiam :)
Posted
Wiadomo że maszyny kiedyś sie spłacą i zostaną już u cb, do takiego areału nie potrzeba dużych i nowoczesnych maszyn, kup podstawowe i spokojnie nimi sobie obrobisz ;) jednak jeśli nie posiadasz zbyt dużo czasu radze ci pościć ziemię w dierżawe ;)
Posted
niestety w dzierżawę nikt nie weźmie, większość miejscowych "gospodaży" to starsze osoby lub mające dość daleko do mojego pola, postaram się doprowadzić do porządku przed zimą chociaż 1 -1,5 ha, jeśli zobaczę choć cień szansy to zainwestuję w "trzydziestkę" lub "sześćdziesiątkę" jeśli nie wyjdzie zostaną mi maszyny, a pole będę miał na własny użytek. VoYtek8 podzielisz się swoimi byle jakimi obliczeniami ?
Posted
Ja tego nawet nie liczyłem na kalkulatorze, ani na kartce to jest to co mam w głowie :P. Masz 2,43ha ziemi, nie jest to super klasa ziemi, ale piszesz że jest to 3 i 4 więc tam pszenica urośnie, na tych kawałkach co masz 5 będzie gorzej, ale tez cokolwiek będzie plonu. No więc w tym przypadku prognozuję plon 4t/ha pszenicy, powiedzmy że sprzedasz tonę za 750-800zł (to cena tegoroczna, za rok tona może być za 1000zł albo za 600zł) czyli jakieś ponad 2200tyś zysku brutto z hektara, a masz 2,5ha więc brutto zysku będziesz miał 5500-6000zł. Od tego odliczasz koszty uprawy czyli opryski, nawozy, uprawę pola itd. Niech wkład w to wyniesie max.1000zł z ha to inwestujesz w tą uprawę tylko ok. 2500zł. Zboże sprzedajesz i masz 3000tyś zysku w kieszeni. Może to na nowego John Deera nie starczy, ale będzie coś zawsze na sam początek. Taki areał możesz obrabiac naprawdę małym i tanim ciągnikem jak np. Zetor K-25, 3011, 4011, Ursus c330, C-4011, albo T25. Podałem te tańsze ciągniki które na taki areał będą dobre bo są tanie i oszczędne. Oj... Byłbym zapomniał napisać o dopłatach bezpośrednich o które możesz się ubiegać co będzie zawsze gotowym zyskiem. W moich obliczeniach nie uwzględniałem tej dzierżawy która jest dostępna bo skóry na niedźwiedziu nie dzielę, jak będziesz ją miał to sobie ją doliczysz do mojego rachunku. :) Ogólnie to najtrudniej będzie Ci ruszyć z tą gospodarką, ale potem będzie lepiej. W dwa lata na ciągnik zarobisz, trzeciego roku dokupisz sprzęt (pług,kultywator, opryskiwacz, przyczepka) i na 4 rok zysk pójdzie do kieszeni . Twój ostatni post dał mi wiele do myślenia bo piszesz o tym że u was we wsi są starsi gospodarze, więc może jak poradzisz sobie ze swoim polem to spróbujesz wydzierżawić także ich pole i powiększac gospodarstwo. Wiem że to brzmi dość abstrakcyjnie i pewnie czujesz niepokój bo nigdy nie prowadziłeś gospodarstwa, ale możesz liczyć na pomoc na tym forum i może jakoś wyjdziesz na swoje :). Jeśli chodzi o uprawę tego pola to kup RoundUp TransEnergy (to ten mocniejszy) weź dawkę na 3ha mimo teog że masz tylko 2.5ha. to Cię wy wyniesie jakieś 360zł za wszystko, opryskaj to, poczekaj ponad 2 tygodnie aż ziele spali, potem wynajmij talerzówkę, następnie poczekaj aż ziemia się uleży i zaoraj to pole. Myślę że jeśli zrobisz to szybko (tak na wczoraj) to przed październikiem wyrobisz się z zasiewem pszenicy ozimej. Pozdrawiam :)
Posted

Przeliczając to w taki sposób jak powyzej,to z całą pewnością bezie sie opłacać,tym bardziej że zysku masz około 3 tyś zł,plus jeszcze doliczyć należy inne koszty jak chociażby maszyny-to niezbędny kapitał bez którego ani rusz.

 

 

Pozdrawiam Agroservice.pl

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...