Bardzo ciekawy pomysł na obore dla byków

[michal135791]

Tylnia i przednia ściana to drzwi .

Boczne ściany będą murowane , z pustaków .

W środku też może jakaś ściana wzdłuż żeby oddzielić od siebie kojce lewe i prawe

Obornik byłby usuwany wjeżdżając traktorem z turem do kojców .

Dawanie jedzenia było by poprzez odsuwanie drzwi i podjeżdżając paszowozem by się tą pasze dawało . Jeśli coś by było nie tak to zawsze widłami podrzucę .

Drzwi by były odsuwane .

 

 

Co myślicie o takim budynku na byki .

Z czego najlepiej zrobić drzwi żeby wyszło jak najtaniej , będzie możliwe ocieplenie tych drzwi i tu kolejne pytanie jakim materiałem to ocieplić?

 

http://abload.de/image.php?img=beztytuuoasp1.png - wygląd tej nietypowej obory

[íktorn]

Może masz rację ale takie obory buduje się od 10 nawet 20 lat

Więc żadna rewelacja większa ale wygodniejsza i przy większej hodowli

Mniej pracochłonna

[Mikruss]

no troche dziwny budynek bo gdzie żarcie itp.

pośrodku między kojcami robi się stół paszowy aby był wyżej niż kojce (tak 40-50 cm) żeby obornika mogło być sporo i nie trzeba było wywalać co miesiąc a raz na kilka miesięcy.

Co do otwieranych drzwi to spoko, tylko kojce by musiały byc otwierane równiez na stół paszowy na środku budynku aby jak przyjdzie do wywalania obornika wygnac sztuki z danego kojca na stół żeby nie było problemów.

[íktorn]

Nie dziel ścianą bo masz paszowozy obustronne jeden przejazd

---

A kojce daruj sobie zrób uwieziowa dzieląc rurami sztuki co 2

[Mikruss]

iktorn a czemu lańcuchy??

nowy budynek to głupota na łańcuchach trzymać - zero wygody - mam luzem i na łańcuchach

[íktorn]

Nie mam przekonania dla byków luzem raz ze niebezpieczne

Bo jak ci się rozwścieczy 750 kg bestia to uszkodzi inne sztuki

Nie wspomnę o ludziach gdy byłem nastoletni to brałem udział

W akcji. Skutek złamany obojczyk i na szczęśćie tylko tyle

Cieszę się ze żyje może taniej wszedlbys do takiego kojca u obcych

Bo ja nie

[Mikruss]

a po co wchodzic do kojca??

a na łańcuchu jest tak bezpiecznie??

nie raz dostałem z kopyta, a przy przewiązywaniu łańcucha tez jest bardzo niebezpiecznie...