Kulinaria, TYLKO SPRAWDZONE PRZEPISY
#181
Napisano 05 maj 2015 - 04:45
Jeśli chodzi o moje smaki to zawsze na pierwszym miejscu będzie wieprzowina, niestety, albo stety, tyle, że ja do niedawna miałem ponad 10 kg niedowagi Tak to jest ożenić się tuż przed 50-tką Zwyczaje kulinarne przejeła moja 3 - letnia córka chodzący odkurzacz na mięso jeden przedszkolny obiadek to mało, a jeśli niema mięsa to robi dym....
Kurak z rożna też ma moc
ot i bez ważywek można żyć !!!! choć niezdrowo.
#182
Napisano 24 maj 2015 - 07:27
Panie i Panowie potrzebuje przepis na sałatke z udziałem rzodkiewki Mam taki wysyp że nie nadążam wyrywać
#183
Napisano 24 maj 2015 - 11:52
Adam, przychodzi mi do głowy tylko podstawowa, czyli ogórki i rzodkiewki, plus śmietana sól i pieprz
Albo rzodkiewki zetrzeć na tarce o dużych oczkach, do tego śmietana, lub bardziej kolacyjnie i wkroić ugotowane jajko i majonez...Musisz kombinować Ja nigdy nie miałam bólu głowy od nadmiaru rzodkiewek, wręcz przeciwnie
#184
Napisano 17 sierpień 2015 - 14:33
Na rosół to chyba za stara a może pasztet?
#185
Napisano 28 sierpień 2015 - 10:48
#186
Napisano 28 sierpień 2015 - 12:55
zakładam temacik może podzielimy się swoimi ulubionymi przepisami? ale tylko takimi sprawdzonymi, a nie takimi, ze ktoś robił, czy ktoś gdzieś znalazł. tylko sprawdzone
jako, ze sezon dyniowy uważam za rozpoczęty to zacznę i wstawię 3 przepisy na ten wspaniały specjał
CHLEB Z DYNIĄ, jak dla mnie chleb jest tylko w nazwie, bo w smaku to jest bardzo smaczny placek ;D a z ciepłym mleczkiem poezja
składniki:
50 dag. musu z dyni
15 dag miodu
25 dag cukru
80 dag mąki
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3 łyżeczki cynamonu
4 jaja
25 dag oleju
25 dag posiekanych orzechów
1/2 łyżeczki soli
1/2 gałki muszkatołowej
wykonanie:
do musu z dyni dodać miód, cukier, olej, dokładnie wymieszać. wlać roztrzepane jaja, wsypać suche składniki i wyrobić na jednolite ciasto. dodać posiekane orzechy. piec godzinę w temp. 180 stopni.
CHLEB DYNIOWO-OWSIANY
składniki:
400 gram mąki
1 łyżeczka soli
120 gram grubych płatków owsianych
250 gram rzadkiego przecieru dyniowego
2 łyżki siekanej natki
2 łyżki siekanego koperku
2 łyżki siekanego szczypiorku
42 gram drożdży
masło do formy
mleko skondensowane do posmarowania(ja używam zwykłego mleka)
wykonanie:
mąke i płatki wsypać do miski, dodac dynię, sól i zioła. wkruszyć drożdże i zagnieść gładkie ciasto. w razie potrzeby dodać odrobine letniej wody. ciasto zostawić do wyrośnięcia.
uformowac chlebek, posmarować mlekiem i piec w piekarniku nagrzanym do 200stopni przez 1 godz.
CIASTECZKA DYNIOWE
składniki:
2 i 1/2 szk. mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
2 łyżeczki cynamonu
1/2 łyżeczki gałki
1/2 łyżeczki mielonych goździków
1/2 łyżeczki soli
1/2 szklanki miekkiego masła
1 i 1/2 szklanki cukru w tym 2 cukry waniliowe
1 i 1/2 szklanki musu z dyni
1 jajo
wykonanie:
utrzec masło i cukier, dodać dynię i jajo i ucierać aż masa będzie kremowa. wmieszać suche składniki. wykrawać ciasteczka, piec ok 15-20 min.
najlepiej smakują posmarowane lukrem lub takie które odleżą kilka dni w puszcze
Chleb z dynią - próbowałem Twojego przepisu. Wyszedł przepyszny!
#187
Napisano 28 sierpień 2015 - 13:12
Vademecum a skąd bierzesz ogórki ? Ja tak kiedyś miałem jak kupiłem na targu ogórki, najprawdopodobniej pryskane i nawozowane. Wszystkie słoiki wyrzuciłem, ogórki porobiły się miękkie że jak widelcem ze słoika wyciągałem to się dosłownie rozpadały.
W tamtym roku i w tym również mam ogórki z własnego pola i takiego problemu nie mam.
#188
Napisano 28 sierpień 2015 - 14:26
#189
Napisano 28 sierpień 2015 - 17:13
W takim razie nie wiem co mogło być przyczyną, a konserwowe i inne ok ??
#190
Napisano 28 sierpień 2015 - 17:51
Ja się nie znam, ale napiszę coś z własnego doświadczenia. Moje ogórki też grama nawozu nie naturalnego nie widziały, a jednak ogórki które w słoiki wkładam i zalewam zalewą z octem, po czym muszę całą zawartość pasteryzować, też trafiają się puste w środku. Może to wina gotowania, a może i nie, bo w kiszonych też coś takiego czasami ma miejsce. Ja w tym nie widzę problemu, bo czy pusty czy nie, w smaku jest taki sam.
Zasięgnąłem właśnie opinii gospodyni domowej z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem i Ona twierdzi, że powodem tego że ogórki są puste w środku jest temperatura w jakiej ogórki są uprawiane. Jednym słowem upały robią swoje.
#191
Napisano 28 sierpień 2015 - 20:28
#192
Napisano 30 sierpień 2015 - 10:44
Cieszę się, ze chlebek smakował
Vademecum, a co żona dodawała do kiszonych? Nie wiem czy susza ma znaczenie. Ja dostałam od znajomej i znajomego ogórki. Ukisiłam trochę słoików. A też nie podlewane. Zjedliśmy juz 3 słoiki. pyszne i chrupiace. A jak długo w domu trzymała aby się ukisiły? No, wszystko napisz, to moze jakiś błąd znajdziemy, co żona nie zauważyła. Czasami to maleńki szczegół...
#193
Napisano 30 sierpień 2015 - 13:32
A mi się wydaje że z tymi ogórkami to nie wina kiszenia, tylko samych ogórków.
Widziałem na własne oczy coś identycznego jak u Ciebie w sytuacji, gdy znajoma kupiła ode mnie skrzynkę ogórków od kiszenia, a następnie trzymała je dwa dni w nagrzanym samochodzie, po czym miała pretensje do mnie że sprzedałem "zepsute" ogórki.
Po prostu dni są nadal upalne (u mnie wciąż codziennie ok. 30 stopni), noce są już zimne, a przecież rośliny rosną głownie nocą, więc ogórki rosną powoli, zaś w dzień słońce im nie odpuszcza i zanim urosną zwyczajnie "gotują" się na roślinie. Brak wody spowodowany przez suszę też robi swoje, bo podlewanie, nawet solidne deszczu nie zastąpi i w samych ogórkach brakuje również wody.
Wg. mnie to jest wytłumaczenie tej zagadki. Życzę jednak żeby kolejne wyszły tak jak powinny. Pozdrawiam
#194
Napisano 30 sierpień 2015 - 15:06
Ania... Otóż tak:
Dodatki to czosnek, chrzan korzeń, koper, sól, woda kranówa. Czytałem, że woda może być surowa, gotowana, zimna, ciepła, gorąca.
W domu z 5 dni pierwsze, a drugie 7 dni. Po trzech dniach nakryła by odciąć światło. Wynosząc je do piwnicy widziałem w niektórych słoikach, że podniosły się niektóre 3-4 cm do góry, otwierałem je i były zgniłe raz wszystkie, a czasem 1-3 nie zgniłe wśród nich, na 100 słoików takich podniesionych było 12 szt które otwarłem. Jakieś 4-5 z tego całe wywaliłem, a w pozostałych po kilka sztuk było w miarę, choć nie do kiszone to zjadłem
Mam obawy co z tego będzie za powiedzmy miesiąc, może lepiej zjeść co jest bo i tak zgniją
Jeszcze w 80-tych latach kisiłem w silosach po 2 tony i dodawałem tzn. wykładałem liśćmi chrzanu,( wiśni, porzeczek co się zdobyło) ściany, spód i górę. Po 10-ciu dniach szło w beczki i na stołówki zakładowe. Po 3-ech tygodniach wszystko zaczynało gnić - jak zostało, a zdarzyło się, że pół silosu zgniło...
Wkurza mnie to bo wszystkim się trzymają masę miesięcy, a u nas ciężko z tym.
#195
Napisano 31 sierpień 2015 - 19:23
Może za bardzo się staracie. Ja robię ogórki kiszone w słoiki, plastikowe wiaderka po śledziach, majonezach, keczupie itp. i wierz mi, że nie staram się w ogóle. No może poza tym, że jakoś tak robię ogórki, że w 99 % zalewam je wodą przegotowaną i wystudzoną. Nie przywiązuję wagi do tego czy stoją na słońcu przy oknie czy gdzieś w cieniu nim je wyniosę do schowka. Nie przykrywam ich też. Tylko zawsze sprawdzam, bo na tym punkcie już chyba mam fioła czy słoik jest idealnie wymyty, to samo z pokrywkami. Jeśli nie mam nowych, to te których używam nie mogą mieć najmniejszego zarysowania pod spodem. Do ogórków kiszonych daję tylko czosnek, koper (nawet wysuszony na wiór, jeśli innego nie ma w zasięgu wzroku). Koniecznie liście wiśni. Liście porzeczek, jeśli znajdę na jedynym krzaczku który w ogrodzie rośnie. Chrzan lub liście winogron do tego, tylko jeśli akurat przechodzę obok jednego lub drugiego, ale to bardzo rzadko. I co najdziwniejsze, ogórki stoją cały rok w miejscu do którego siłą rzeczy zaglądam czasami po kilkanaście razy dziennie, czyli światła dziennego tam dociera od groma. To wszystko, czyli nie powiedziałbym, że jakaś specjalna troska o to, składa się na to, że mam jeszcze full nie zepsutych słoików z ogórkami kiszonymi z 3 lat wstecz. Tylko z apetytem na kiszonki nie za bardzo. Z zeszłego roku ponad 140 kiszonych litrowych słoików stoi plus z tego roku kolejne i full jakiś cudacznych w occie.
#196
Napisano 31 sierpień 2015 - 20:16
#197
Napisano 31 sierpień 2015 - 20:18
Jeśli kiedyś będziesz przejazdem, zapraszam na degustację.
Z tą nieprzegotowaną wodą to słyszę od ludzi, że jedni robią i Im wychodzi, a inni robią i wszystko się psuje. Może to zależy od źródła wody.
#198
Napisano 31 sierpień 2015 - 21:11
#199
Napisano 04 wrzesień 2015 - 20:16
No nie wiem...Kurde, ja robię tak samo. Do słoika korzeń chrzanu, dużo czosnku, koper, w tym roku nawet liści nie dawałam, bo mi się iść nie chciało. Ułożyłam ogórki i zalałam wodą prosto z kranu. Tylko ja w domu dłużej jak 3-4 dni nie trzymam, po tym czasie dokręcam i wynoszę. Wtedy mam pewność, ze będą super ukiszone, ale i super chrupiące
#200
Napisano 06 wrzesień 2015 - 06:31
Siema. Poproszę o jakiś super przepis na buraczki ćwikłowe w postaci talarków do słoików. Coś prostego, z nie dużą ilością octu i przede wszystkim pysznego po otwarciu. Buraczków u mnie klęska urodzaju. Coś zrobić trzeba, bo dla wegetarianina takie żelazo jak znalazł w zimowe wieczory.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych