Jump to content

Recommended Posts

Posted

W moich okolicach nazywa się to jadło drwala.

Ja zaś pizze robiłem. Masakra na noc.

 

Fajna nazwa:) tak z lasu:) no ale są różne rejony i różne nazwy tych samych rzeczy:)

bynajmniej dla mnie mniam mniam i zajadam takie placki chociaż raz na 2 tygodnie:)

Pozdrawiam

 


Robercie smacznego!!!

Posted

A jak podają u was?

Ja spotkałem dwa sposoby. Kilka mniejszych placków zalanych gęstym gulaszem lub jeden wielki, gulasz na jednej połowie placka przykryty drugą.

Prawie. Ja miałem drożdżowy.

Posted

Bułki pszenne - właśnie z pieca wyjęłam, bardzo dobre :)

 

0,5 kg mąki

12 g drożdży

2 łyżeczki cukru

1,5 łyżeczki soli

1 białko

2 łyżki oleju

szklanka mleka

 

najpierw należy zrobić zaczyn z drożdży - rozkruszyć drożdże, zasypać cukrem, dodać dwie łyżki mąki, zalać mlekiem ok 50 ml

resztę mąki, mleka, olej, sól i białko pomieszać, jak zaczyn wyrośnie dodać i wyrobić ciasto, pozwolić wyrosnąć przez godzinę, potem uformować z niego kulki ( mi wyszło 9 ale jakbym robiła takie malutkie wyszło by więcej ) każdą kulkę naciąć w krzyżyk i poprószyć mąką. ułożyć w blasze polanej oliwą i posypanej mąką, piec w temp 200 st 20 minut.

Posted
Dominiko, znam prawie identyczny przepis na bułki :) tyle ze u mnie jest 20 gram stopionego masła, a nie olej i u mnie soli jest 1łyżeczka, a nie 1.5 łyżeczki, no i nie ma białka:) reszta sie zgadza, dlatego polecam te bułeczki :) sa przepyszne, na pewno w tej wersji z białkiem też, muszę następnym razem spróbować :)
Posted

no właśnie, z tym ze jak dodasz masła bułki szybciej czerstwieją, natomiast z olejem/oliwą dłużej zachowują swoją świeżość...przynajmniej tak wynika z moich obserwacji :)

a co do tego, że wolisz swoje niż te ze sklepu to się zgadzam w 200%, bo w tych sklepowych nie wiadomo co jest, a jak w domu zrobisz to wiesz co dałaś, no i ten zapach rozchodzący sie po domu :D

  • 2 months later...
  • 1 month later...
Posted

Oo wątek dla mnie :)

Tez piekę chleb, ostatnio bezglutenowy - zdrowiej i lżej się żyje a smaczny jest bardzo, dopracowałam już skład.

Jak ktoś będzie chętny, to wrzucę przepis.

A ostatnio mam fazę na zabawę w przetwarzanie tego, co rośnie dziko. Zrobiłam już tzw. miodek z mniszka lekarskiego, wyszedł obłędny.

A teraz zasadzam się na czarny bez. Chyba nie będzie grzechem wrzucenie linka do bloga, gdzie wpisałam przepis, zapraszam :)

http://alpakyou.blogspot.com/2014/05/biay-kwiat-czarnego-bzu-kwiatostany-w.html

A teraz właśnie jadę zbierać kwiatostany na sok :)

Posted

Gusia, raczej grzechu nie ma :)

co do chlebka bezglutenowego, oczywiście napisz przepis :)

ja z mniszka też robiłam syropy :) teraz też się bedę brała za czarny bez i jego kwiaty :) a nalewka z bzu...też pyszna :)

  • 1 month later...
Posted

Owoce mojej dzisiejszej pracy. Pierwszy zbiór ogórkowy wprawdzie nie jakiś duży, ale sezon ogórkowy mogę uznać za rozpoczęty. :) Plus dzisiejszy zbiór fasolki szparagowej. Na pierwsze warzywo przepis nie będzie niczym odkrywczym, natomiast co do fasolki to weny nie miałem i ta dzisiejsza skończyła w zamrażarce. :)

 

[attachment=741]

 

[attachment=740]

Posted

Marcinie piękne zbiory :)

a fasolkę mam nadzieję, ze przed mrożeniem zblanszowałeś?

my fasolkę uwielbiamy taką gotowaną z wody, podsmażoną na masełku i posypaną tartą bułką. pycha :)

  • 2 weeks later...
Posted

Drugi tydzień robienia przetworów z ogórków minął jak z bicza trzasnął. :P Jako że wątek o sprawdzonych przepisach, to z pełną odpowiedzialnością mogę dodać przepis na ogórki w zalewie z papryką i na marynowaną paprykę. :)

 

Ogórki z papryką:

 

Zalewa (gotować do momentu zagotowania się):

1 szklanka octu,

2 szklanki cukru,

3 szklanki wody,

2 łyżki soli,

1 opakowanie papryki słodkiej sypkiej,

 

5 cebul większych usmażyć na oleju pokrojoną w krążki, po czym wyłożyć ją na dno słoików. Ogórki ułożyć na cebuli, zalać zalewą i gotować 5 minut.

 

Proporcję składników zalewy robiłem w 4-ro krotnym pomnożeniu i wystarczyło jej na 17 słoików 0,9 l.

 

Papryka marynowana:

Zalewa:

5 szklanek wody,

1 szklanka octu,

1 szklanka cukru,

1 płaska łyżka soli,

liść laurowy,

ziele angielskie

 

Papryka w paski do słoików, zalać zalewą, dodać gorczycę na wierzch papryki i na wierzch słoika po łyżce oleju i pasteryzować 10 minut.

 

SMACZNEGO. :)

 

  • 1 month later...
Posted

Oo wątek dla mnie :)

Tez piekę chleb' date=' ostatnio bezglutenowy - zdrowiej i lżej się żyje a smaczny jest bardzo, dopracowałam już skład.

Jak ktoś będzie chętny, to wrzucę przepis.

[/quote']

O, to ja bym poprosił o ten przepisik, bo żonka też coś kombinuje z pieczeniem chleba i chętnie byśmy tego bezgluteniaka ogarnęli ;)

 

  • 3 weeks later...
Posted

Robercie, ja gotuję na 2 sposoby, jak ma rosół, to wrzucam do neigo pokrojone na ćwiartki buraczki i to sie gotuje aż do miękkości. doprawiam do smaku odrobiną octu, pieprzem, czosnkiem i majerankiem. jak mam ochotę na taki czysty barszcz to jeszcze na odrobinie oleju smażę na złoto grubo posiekaną cebulę. ale i do zabielanego w sumie tez daję :P

jak nie mam rosołu, to do gara wrzucam marchew, pietruszkę, seler, por, buraczki, liść laurowy, pieprz w ziarenkach, ziele angielskie, owoc jałowca i tak zostawiam do zagotowania na małym ogniu. doprawiam tak jak ten na rosole, tylko więcej czosnku.

ale jutro, a może jeszcze dzisiaj chcę spróbować zrobić zakwas z buraków i z takich kwaszonych zrobić barszcz, nigdy takiego nie obiłam, u mnie zawsze sie robiło ze słodkich :P

Posted

Robercie, to możesz zrobić uboższą wersję ) wg. mnie w barszczu najważniejsze są buraki, czosnek, liść laurowy i cebula :) bez reszty się obejdzie :P

bo to raz tak robiłam jak w domu nie miałam zadnych warzyw, a do sklepu nie opłacało się auta odpalać po warzywa :P

jak masz pietruszkę czy koperek natkę, to też można dodać :)


a ja wczoraj w nocy nastawiłam buraczki z warzywami do kiszenia, na razie w małym llitrowym słoiku, jak mi posmakuje, to muszę kupić taki duży 3 litrowy słoik do kiszonek :)

Posted
Od siebie dodam, że ugotowanie dzień wcześniej barszczu ( nawet w wersji mocno okrojonej) i pozostawienie ich w wywarze do następnego dnia, bardzo podnosi smak zupki. Dodatkowo mogę polecić wypróbowany przepis na zakwas buraczany z mojego ulubionego bloga kulinarnego tutaj
Posted
Mora, a ja mam takie pytanko, w sumie nie tylko do Ciebie :) ale może będziesz wiedziała. jakiś czas temu robiłam zakwas na żur, po kilku próbach w końcu wyszedł mi piękny i pachnący. ale po ugotowaniu zupa nie była dobra. za kwaśna. ile dolewać takiego zakwasu do wywaru żeby był smaczny i pachnący żurek?
Posted

Oj dołączam do pytania, bo nie umiem robić sama żuru z zakwasu, na kiełbasie robię i dosmaczam proszkiem z torebki ;/

a ma ktoś może przepis na bigos? Ten mój to taki zwykły na golonce, nigdy nie dodaję niczego super typu jakiś jałowiec, śliwka czy wino a bym chciała spróbować taki "bogatszy" zrobić.

Posted
Dominiko, ja bigos robię na oko. ale zawsze daję kapustę słodką i kiszoną pół na pół. wrzucam do gara razem, zalewam wodą, dodaję przecier pomidorowy lub pomidory ze słoika z sosem, kilka grzybków suszonych, owoc jałowca, liść laurowy, ziele angielskie, pieprz w ziarenkach kolorowy, kawałki mięsa surowego, jak mam to kilka śliwek suszonych, do tego ok. szklanki czerwonego wina, przykrywam i tak się gotuje kilka godzin na niewielkim ogniu. pjak już kapusta jest miękka, to wrzucam przysmażoną cebulkę z kiełbasą. nie dodaję soli, bo nie ma takiej potrzeby. chyba wszystko napisałam, ale nie jestem pewna :P

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...