Nica Posted October 9, 2013 Report Posted October 9, 2013 Witam, proszę o radę, może ktoś miał taką sytuację. Zgłaszałam już to w ARiR, ale widocznie maja pieniędzy unijnych w brud i nic z tym nie robią. Otóż, jestem współwłascicielką ziemi z byłym mężem, ja ani on jej nie uprawiamy. Dopłatę bierze mój były. Z sąsiadem nie maja umowy. Moje pytanie brzmi; czy czasami jak to się skończy -lewe pobieranie pieniędzy przez byłego męża, nie będę odpowiadała dodatkowo jeszcze JA. Nie mam nic wspólnego z tym precedensem, ale jak wiadomo, mogą i mnie obciążyć odpowiedzialnością. Co powinnam zrobić, jeśli ARiMR nie reaguje na moje zgłoszenie. Quote
DuzyGrzegorz Posted October 9, 2013 Report Posted October 9, 2013 Ty nie będziesz odpowiadała za wyłudzenie. Jednak nie będziesz mogła przez 5 lat złożyć wniosku obszarowego na tę ziemię. Jeżeli nie mają umowy dzierżawy ani użyczenia to tylko świadczy na ich korzyść. Jeżeli Twój były mąż powie, że wynajmuje sąsiada do wszystkich prac a sąsiad to potwierdzi to będzie wszystko "zgodnie z prawem". Twój problem raczej tkwi w podziale majątku dorobkowego i wspólnego. Powinnaś wystąpić o podział majątku dorobkowego i zniesienie współwłasności. Pamiętaj, że możesz żądać utraconych korzyści wynikających z faktu że nie mogłaś władać nieruchomością wspólną (rzeczą wspólną). Nie znam dokładnie sprawy i nie mogę szczegółowo doradzić. Pozdrawiam! Quote
Nica Posted October 10, 2013 Author Report Posted October 10, 2013 Dziękuję za odpowiedź, czyli dalej pozostaję bezradna. Chyba, ze chciałabym część ziemi (jest w dwóch kawałkach)osobiście uprawiać, czy to ja mogę złożyć w przyszłym roku wniosek do agencji, oczywiście z dokumentami tj, mapka ziemi i aktem własności? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.