simson54 Posted October 10, 2013 Report Posted October 10, 2013 czy warto posadzić jesienią sadzonki wierzby energetycznej na powierzchni 10 arów (obecnie łąka ) gdzie wiosną oraz w ciągu roku teren jest dość wilgotny Quote
bardzomalorolny Posted October 10, 2013 Report Posted October 10, 2013 Ja bym się wstrzymał z sadzeniem do wiosny, bo czasem przez zimę jak będą duże mrozy to może zmrozić, a wierzba na jesieni się jeszcze nie zdąży ukorzenić. Quote
Tofik Posted October 11, 2013 Report Posted October 11, 2013 Na wierzbie ja sie tam nie znam ale wszelakie drzewka lepiej jest sadzić wczesną wiosna gdyż nie ponosi sie ryzyka przemarznięcia ta jak pisze "kolega wyżej" nie wiem jaką odporność ma wierzba na mróz ale jak wsadzisz wczesną wiosną jak jest dużo wilgoci w ziemi to na pewno sie przyjmie i będziesz zadowolony:)Pozdrawiam Quote
Łosiek Posted November 13, 2013 Report Posted November 13, 2013 Najlepiej sadzić w okresie wiosennym (marzec- kwiecień) wtedy wysadzamy sadzonki w postaci sztorbów - zrzezów (średnica około 1 cm, długość do 25 cm). Jeśli tak jak mówisz, że wiosną jest tam dość wilgotno to szybko się ukorzeni. Quote
karolinakaczala17 Posted March 2, 2016 Report Posted March 2, 2016 Właśnie też zastanawiam się nad posadzeniem jakieś małej plantacji, nie dużej. Gdzie najlepiej kupować sadzonki? Polecacie może jakąś firmę?Mam III klase ziemi, ostatnio robiłam badania gleby w laboratorium, w których wyszło mi że pH gleby wynosi 7,1. Myślę że warunki glebowe są w miarę odpowiednie no i teren podmokły, ale czy jeszcze musiałabym czymś nawozić?W ewentualnej opcji myślę też o uprawie tobinamburu ale jestem jak narazie zielona w tym temacie. Poradzi ktos cos? Quote
Vademecum Posted March 3, 2016 Report Posted March 3, 2016 nie szkoda ci III klasy na takie dyrdymały ? na podmokłym topinanbur nie bardzo, a ph twojej ziemi idealne pod warzywa natomiast nie bardzo jestem przekonany czy dla wierzby. Topinanbur wabi dziki. Quote
karolinakaczala17 Posted March 3, 2016 Report Posted March 3, 2016 Właśnie wiem, że dziki niszcza plantacje topinmburu, myślałam o założeniu pastucha przeciw dzikom jak już posadze to szkoda żeby dzikie zwierza mi to zniszczyły. Co do warzywek, miałam do tej pory i tak myśle może by pomyśleć o czymś innym? Z tymi warzywkami różnie jest, jakoś się już tym przejadłam. Dlatego pomyślałam o czymś innym - roślinach energetycznych. Też się pytam na forum co o tym sądzicie? Czytałam trochę o topinamburze i jako roślina energetyczna może być on spalany bezpośrednio lub po przetworzeniu na brykiet lub pelet, jest także wykorzystywany do produkcji etanolu oraz biogazu, tym wykorzystaniem zainteresowałam się szczególnie, ponieważ w promieniu 20 km ode mnie jest biogazownia oraz fabryka wódek i nalewek, produkowanych z etanolu.CO o tym sądzicie? Quote
Vademecum Posted March 3, 2016 Report Posted March 3, 2016 Topinanbór jest podobny do ziemniaków i jest słodki. Pewnie dlatego dobrze fermentuje. Tylko jak ty go chcesz zbierać, to porażka, to rośnie na kłączach doś mocno jest zrośnięte, praktycznie jest bardzo uciążliwy do zbioru..... Quote
karolinakaczala17 Posted March 4, 2016 Report Posted March 4, 2016 Pewnie masz racje, ale orientujesz się może jak ze zbiorem topinamburu? Jakas maszyna jest do przetworzenia go na brykiet lub pelet? Quote
Robert ;-) Posted March 4, 2016 Report Posted March 4, 2016 Owoce topinambura są pod ziemią, tak jakby bulwy a na opał idzie to co na powierzchni, czyli łodygi pewnie kosiarka da rade znajomy mówił że to szybko odrasta i jam się zadomowi to ciężko to wyplemić, Quote
Karol1988 Posted March 4, 2016 Report Posted March 4, 2016 ale wierzbę energetyczną to sadzicie żeby własnie do biogazowni sprzedawać czy samemu też to się opłaca spalać? słyszałem w sumie o wierzbie energetycznej, ale nigdy nie zgłębiałem tematu Quote
Vademecum Posted March 5, 2016 Report Posted March 5, 2016 a ja uważam, że całe to halo o spalaniu bio i produkcji tego od podstaw traktuje jak wielką ścieme. Topinanbur wyplenisz glifosatem.Też dziwi mnie uprawa dla części nadziemnej jak pod ziemią jest tego jak ziemniaków tylko to są takjakby kłącza i nie łatwo to rozdzielić, maszyny niema , koparką do ziemniaków można ale nigdy wszystkiego nie wyzbierasz, ja latałem wyorywaczem i zbierałem ręcznie i świniom bezpośrednio, ale to ściema nie robota..... Quote
Robert ;-) Posted March 5, 2016 Report Posted March 5, 2016 Czasem się zastanawiam czy ten cały glifosat jest taki dobry, ludzie leją to litrami a co w ziemi zostaje? ja się staram nie używać tego specyfiku od kilku lat nie pryskam, wiadomo jak na leje to wszystko wypali Quote
crazy333 Posted March 7, 2016 Report Posted March 7, 2016 Jestem tego samego zdania RObert1983. Dla mnie to świństwo, wszystko wypala, wszystko po nim ginie. Stosowany jest ze względu na swoją łatwość w zwalczaniu chwastów i niepożądanej roślinności. A jakie stosujesz mniej szkodliwe metody zwlaczania chwastów? Quote
Robert ;-) Posted March 7, 2016 Report Posted March 7, 2016 Niestety s są pracochłonne ale mechanicznie niszcze, i jakoś ziela w zbożach nie mam, jesienią po siewie pryskam od miotly ale to musze robić bo nie miał co kosic. Quote
Vademecum Posted March 7, 2016 Report Posted March 7, 2016 wszystko jest dozwolone tylko z głową, pod jarzyne też bym nie dał. Natomiast zboża to najmniejsze obciążenie no i nie można tego nadużywać. Jak robisz rekultywacje ugoru to jednorazowo niema takiego zła. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.