Buraki Pastewne - czy można ogławiać Orkanem?

[Miki]

Chłopaki mam do Was pytanie bo nurtuje mnie ta sprawa, a "zabieg" musi sie odbyc na dniach. Mianowicie w tym roku mam do pozbierania 3ha burakow pastewnych + ok. 7ha liści z buraków czyli łącznie mw. czeka mnie pozbieranie 10ha liścia i potrzebował bym je ogłowić ale nie wiem czy dobrą metodą byłby Orkan. Bo jak wiadomo orkan narzedzie raczej niedelikatne i mało precyzyjne, a rzeźni na polu sobie i nikomu innemu zrobić nie chce. Poprostu potrzebuje rady czy ktoś tak robi albo przynajmniej słyszał o metodzie i wie jakie są skutki. Z góry dziękuje i pozdrawiam.

[VoYtek8]

Niektórzy tak robią, ale Orkan jest nie zbyt dokładny, więc może zostawiać liście, albo uszkadzać buraki, w dodatku musisz uważać na kamienie. Jednak jak nie masz ogławiarki to spróbuj to zrobić Orkanem. Pozdrawiam

[Rico]

też co roku sieję buraka pastewnego ale nie w takich ilościach:) ogławiamy ręcznie z tego względu ponieważ orkanem powyrywasz buraka a liście jak były tak będą, po prostu się poprzewracają a połowa liści i tak zostanie potem musisz poprawiać ścinaczem i liści pełno wszędzie, na twoim miejscu nie robiłbym sobie więcej roboty z tym orkanem, no chyba że chcesz i buraki na kiszonkę to wtedy razem zbierz i problem z głowy, powodzenia

[Miki]

Nie liście chce na pasze do skramienia na bierząco i reszte na kiszonkę, a buraki osobno. Właśnie z ogławiaczem jest ten problem bo co będe potem chodził z widłami po 10ha i zbierał liście ręcznie? Nie wiem macie jakieś inne pomysły?

[Rico]

generalnie pastewniaki nie leżą w glebie dość stabilnie, nawet zwykłym ścinaczem ręcznym trzeba uważać bo zaraz leży, ja znów zrobiłem inaczej, ściąłem liście ręcznie, zebrałem buraki a na samym końcu liście podbieraczem taśmowym do liści, nie uszkadzając buraka, ja sieję co roku około 2 ha. Wracając do orkanu to weź pod uwagę że buraki nie rosną równo jeden jest np. w połowie drugiego i orkan bierze równo tak więc byłbyś sporo stratny, do tego poprawianie potem ręcznie, to wolałbym wszystko razem do silosu dać.

[Miki]

No dobra ok w sumie można tylko jak szybko i efektywnie ten zabieg przeprowadzić? Bo nie mam pojęcia, a ręczna robota mi się nie uśmiecha zwłaszcza, że za dużą ilością czasu nie dysponuje.

[Rico]

mój kuzyn ma samojezdny kombajn na 6 radlonek, wpada w pole i robi robotę, ale pozostaje kwestia liści no nie wiem, on zazwyczaj rąbie je na pole a zbiera buraka. Może weź połowę zwykłym kombajnem co też ścina liście i zostawia na polu kopce liści a resztę jak nie masz czasu samojezdnym, potem wpadasz turem na pole liście zabierasz a buraka masz już dawno w domu. w przyszłym też będę siał więcej i zastanawiam się nad zrobieniem kiszonki z żyta a potem kuku i słonecznik, a kopania to właśnie zrobię samojezdnym liście dadzą trochę azotu do pola, pomyślę jeszcze. PRÓBUJ