krasnalo19 Posted October 29, 2013 Posted October 29, 2013 Witam. Mam problem z kurą, gdyż od jakiegoś czasu jest osłabiona i nie chce jeść. Do tego jej grzebień wyblakł i opadł a odchody kury są koloru żółtawego. Nie znosi ona jajek i do tego ma problem z ruchem gdyż mało chodzi i większość czasu leży bez ruchu. Nie miała możliwości zatrucia gdyż jada regularnie to samo przez kilka miesięcy więc to odpada. Witaminy dodawane do wody (nazwy nie pamiętam) też nie pomogły. Proszę o pomoc kogoś kto orientuje się w temacie chorób kur, gdyż boje się że zdechnie i martwię się o resztę kur żeby się nie zaraziły od niej. Z góry dziękuje za odpowiedźPozdrawiam Quote
VoYtek8 Posted October 29, 2013 Posted October 29, 2013 Skontaktuj się z weterynarzem to rozpozna co jej dolega. A inne kury możesz ochronić przed zarażeniem po prostu odizolowując ją od reszty stada. Pozdrawiam Quote
krasnalo19 Posted October 29, 2013 Author Posted October 29, 2013 Już ją odizolowałem na wszelki wypadek ale jakiś czas przebywała ze wszystkimi. Pewnie weterynarz jest ostatnią deską ratunku.Dzięki za szybką odpowiedź :-) P.S Jeżeli ktoś miał podobny przypadek to proszę o informację może się od kogoś dowiem jak mogę jej pomóc w mękach. Quote
wiejskieżycie Posted October 29, 2013 Posted October 29, 2013 Witaminy podaje się, żeby ptaka wzmocnić. Na wyeliminowanie choroby ze stada lub u poszczególnego osobnika ich podawanie nie ma raczej znaczenia. W przypadku witamin chodzi raczej o profilaktyczne zapobieganie chorobom, aniżeli ich eliminację ze stada. Tobie potrzebny jest jakiś skuteczny antybiotyk, a i to nie jest pewne że on zadziała, bo z tego co czytam w Twoim poście wnioskuję, że choroba już dość mocno się posunęła. W jakim wieku jest to ptak? Nie jest wcale powiedziane, że należy wyeliminować przyczynę wynikającą z diety, bo przecież nikt nie jest w stanie 24 godziny na dobę obserwować każdego ptaka i w danym momencie zauważyć, co połknie. Objawy, przynajmniej te z bladymi dzwonkami wyglądają mi na problemy z wątrobą. I jeśli to to, to kurze już raczej nie pomożesz. Jeżeli stan zdrowia Twojej kurki trwa od dłuższego czasu to właśnie na to bym stawiał. Jeśli zaś jest to stan póki co krótkotrwały i kurka nie schudła, to może jest dla niej deska ratunku, ale to już musisz i tak się z ptaszkiem udać do weterynarza. U mnie miała raz miejsce sytuacja, że kogucik liliputka tak zbladł na dzwonkach i grzebieniu, że myślałem że padnie. Dwa, trzy dni się tak męczył i przeszło mu to zupełnie samo. Dzisiaj kogucik zapierdziela po podwórku jak nakręcony,a tamto zdarzenie miało miejsce może 2 lata temu. Możliwe też, że ptak połknął jakiś przedmiot, którego stanowczo połykać nie powinien. Może coś przebiło mu żołądek lub wątrobę (o przypadkach tego typu słyszałem nieraz). Quote
Robert ;-) Posted October 29, 2013 Posted October 29, 2013 połóż ją na pieńku i ciach siekierką;[ i tak padnie Quote
wiejskieżycie Posted October 29, 2013 Posted October 29, 2013 Można i tak, ale jeśli to kurka z górnej półki, jak Ja to mówię i ktoś chce wyrzucić trochę pieniędzy, a ma pod ręką na prawdę dobrego specjalistę od chorób ptaków, to można jeszcze spróbować jej pomóc. Quote
krasnalo19 Posted October 29, 2013 Author Posted October 29, 2013 Dzięki wielkie za odpowiedzi. Szukałem informacji w internecie i też obstawiam że to problem z wątrobą bądź z trzustką i nie wykluczone że kura przebiła sobie coś w sobie. Ogólnie to schudła bo nie wiele je ale szkoda mi jej bo jest młodą kurą (ma pół roku). Myśle że rada z pieńkiem i siekierką będzie najkorzystniejsza ale jeszcze rozpacze opcje z weterynarzem i terapią antybiotykiem. Dziękuje wam dobrzy ludzie za pomoc i radyPozdrawiam i życze zdrowia wam i waszym podopiecznym;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.