Jump to content

Recommended Posts

Posted
Mówi się ze 90% strażaków ochotników to rolnicy - czy to prawda ? Nie wiem czy 90 % ale na pewno znaczna część bo sam do nich należę . Czy ktoś jeszcze ??? jeśli tak to jak godzicie pracę w gospodarstwie i wyjazdy alarmowe.
  • Replies 70
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted
Tzn. ja strażakiem nie jestem bo u mnie w okolicy nie ma nawet OSP, ale z opowieści kolegi z sąsiedniej gimny wygląda to tak że jest alarm i chłopaki lecą szybko do remizy, ubieraą się w drodze. Rolnik to idealny człowiek do takiej roboty bo pracuje u siebie w obejściu więc jest zazwyczaj na miejscu. Inna sprawa że strażak to musi być hardy chłop, a takich najwięcej jakby nie było na roli jest teraz. Pozdrawiam :)
Posted

u mnie strażakami są chłoporobotnicy. Takich strażaków co są rolnikami i nigdzie indziej nie pracują to jest tylko 1. A tak to jak ktoś jest w domu i jest alarm to siadają i jadą.

Sam bym się chciał zapisać, ale trzeba przejść jakieś egzaminy. A póki co cierpię na brak czasu.

Posted

Też jestem ochotnikiem . U nas jest tak że jak jest alarm to kto może to biegnie do remizy i jedzie.

Bardzomalorolny egzamin nie jest taki trudny,podstawowe pytania na które odpowiedzi nauczysz sie na kursach.

Potem egzamin praktyczny , rozwijanie węży, wchodzenie po drabinie , odpalenie piły spalinowej itp.

 

Posted

u mnie strażakami są chłoporobotnicy. Takich strażaków co są rolnikami i nigdzie indziej nie pracują to jest tylko 1. A tak to jak ktoś jest w domu i jest alarm to siadają i jadą.

Sam bym się chciał zapisać' date=' ale trzeba przejść jakieś egzaminy. A póki co cierpię na brak czasu.

[/quote']

 

W sumie to kursów żadnych przechodzić nie musisz żeby jechać na akcje ale do pożaru nie pojedziesz jeśli nie zdasz kursu I-go stopnia.

Zgodze się z Wojtkiem, że strażak hardy musi być ale też musi umieć ruszyć mózgownicą i raczej wypadało by też słuchać poleceń dowódcy bo już były przypadki, że porobili chojrak jeden z drugim kursy trafił się las, a oni na hura do lasu jak na grzyby.

Posted
Kurs podstawowy inaczej I stopnia musi być zrobiony. Bez kursu w razie jakiegoś wypadku to prokurator dla dowódcy lub naczelnika, po za tym bez kursu oraz ubezpieczenia nie dostaniesz ekwiwalentu przysługujący Tobie za udział w akcji. ( dla prawdziwego zamiłowanego strażaka to mniej ważna sprawa ale zawsze coś jest)
Posted
Nie do końca pompki i brzuszki ale sprawnością też musisz się wykazać. Masz komore, drabine itp. Jeśli byłeś kiedyś na zawodach to coś w tym stylu ale trudniejsze. Ja miałem kurs w Katowicach (bo tam mieszkałem długi czas) ale nie wiek jak jest na wsiach.
Posted

Żadnych pompek ani brzuszków nie musisz robić . Musisz prawidłowo rozwinąć i zwinąć wąż , w parach podłączasz węże ssawne i wrzucasz do basenu i takie tam. Wszystko to obserwuje i ocenia wyznaczony druh z powiatowej straży.

 

Posted
Nic mylnego !!!! Straż na wsi a przede wszystkim wyszkolenie strażaka ochotnika nie polega tylko na rozwinięciu i sprawowaniu lini gaśniczej . Ochotnik musi przede wszystkim wykazać się wiedzą pożarniczą Bo niby proste pytanie - ,, co to jest pożar'' a odpowiedz stwarza problemy. Strażak musi wykazać się wiedzą z znajomości obsługi aparatów górnych dróg oddechowych , obsługa sprzętu mechanicznego , pierwsza pomoc , znajomość środków gaśniczych i ich zastosowanie przy danym zdarzeniu oraz wiele innych rzeczy. To wszystko musisz umieć jako strażak I stopnia . Jeśli dalej chcesz zdobywać umiejętności to idziesz na kurs ratownika technicznego potem dowódców w między czasie możesz zrobić kurs medyczny który nie należy do łatwych no i kurs naczelnika. Co do sprzętu to niektóre jednostki OSP mają lepszy aniżeli PSP .
Posted
Czy 90% to nie wiem. U Mnie w jednostce poza rolnikami są górnicy, pracownicy kolei, zakładów chemicznych, jest dwóch zawodowych kierowców a ja sam pracuję jako spawacz, wiec myślę że u Nas jest to jakieś 70% do 30% rolników ale wynika to z tego że w moich okolicach, młodych gospodarzy jest bardzo mało a wiadomo że jednostki OSP w większości składają się z młodych druhów :) Pozdrawiam :)
Posted
leszkoma - znajomość dróg oddechowych itp to już jest na kursie drugiego stopnia.Na dojazd do pożaru wystarczy kurs pierwszego stopnia. Używanie środków gaśniczych to kurs pierwszego stopnia , masz tam np. wykład że w kombajnie musisz mieć zlegalizowane gaśnice itp. Ja odbyłem kurs pierwszego i drugiego stopnia, ponadto byłem na kursie kierowania ruchem który prowadzili policjanci występujący w TVN Turbo.Jestem mechanikiem w naszej jednostce OSP, na zawodach obsługuje pompe. Mamy też drużyne kobiecą na zawody. Pytanie - Czy u Was też dziewczyny startują w zawodach ?
Posted
Obecnie większość komend PSP przeprowadza szkolenia 1 i 2 stopnia łącznie więc znajomość budowy aparatów ODO, pił do betonu,stali,drewna jest potrzebna.Działa u nas także drużyna żeńska która z powodzeniem reprezentuje jednostkę na zawodach gminnych,powiatowych,a w 2010 wojewódzkich.
Posted
A u Nas zawody organizowane są co roku bo w każdej wiosce w okolicy jest jednostka OSP a wsi jest kilkanaście więc rywalizacja jest zacięta i mamy też drużynę kobiecą :) A jakimi wozami dysponują wasze jednostki?? W naszej jest Fiat Ducato i Jelcz 422 :) Pozdrawiam :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...

×
×
  • Create New...