Luke16 Posted November 17, 2013 Report Posted November 17, 2013 Dzisiaj zakończyłem kiszonkę z 3go pokosu trawy robić na pryzmę... Podliczyłem koszty i mimo malutkiej przyczepy samozbiejacej bo Pottingera Kadetta-K wychodzi to znacznie taniej niż sianokiszonka w belkach ... Zastanawiam się nagle co robić bo placu mam od diabła i nawet wybetonowany po spalonej stodole gdzie moge robic pryzme jaką chcę... Zajęło to raz że znacznie krócej, dwa że taniej, trzy że potrzeba tak naprawdę tylko 2 osób, cztery że nie ważna już jest tak super ekstra pogoda, największą wada moim zdaniem to odkrywanie i wożenie kiszonki zimą ale z drugiej strony można kupić wycinak na tura i po sprawie ... Nie wiem teraz czy nie lepiej sprzedać przyczepę samozbierającą tą obecną + owijarkę do balików sipmy a nie kupić jakieś małej przyczepy typowej do sianokiszonek... Mam łąk ok. 8ha + kilka pastwisk... np. drugi pokos poszedłby typowo na siano ... Dodam że łąki mam bardzo blisko domu... Jak uważacie ?? Warto?? Quote
Rico Posted November 17, 2013 Report Posted November 17, 2013 w każdej pracy liczy się oszczędzanie, tak więc każda złotówka jest ważna ja na przykład robię kiszonkę z żyta, o trawie nie sprawdzałem, ale sam wcześniej robiłem baloty i trochę kosztuje a i tak stały na zewnątrz i w zimę również trzeba było przywozić, sprawa jasna zależy jak kto chce, ja wolę na pryzmie i przykryć folią, mniej strat wg mnie Quote
Luke16 Posted November 17, 2013 Author Report Posted November 17, 2013 Moje zdanie jest takie że gdyby nie cholendarne koty i nie przerywanie folii na balotach to nie było by strat ale jak kiedyś wyliczyłem to po najmniejszej lini oporu koszt balota to ok. 40zł ... Przy czym sam koszt folii to ok. 370zł za dobrą ... Quote
VoYtek8 Posted November 17, 2013 Report Posted November 17, 2013 Wiesz musisz sam pomyśleć jak ci wygodniej, u mnie w okolicy to sianokiszonki wszyscy kręcą w bele, a przyczepy samozbierające mają nieliczni gospodarze. Myślę że jak masz miejsce i doświadczenie jak to robić to rób ta sianokiszonkę dalej na pryzmie. Pozdrawiam Quote
Luke16 Posted November 17, 2013 Author Report Posted November 17, 2013 Miki koszty dzierżawy łąki, nawozy, paliwo (koszenie, wożenie, przegrabianie, zgrabianie, owijanie), eksploatacja maszyn i większa ich ilość, większa ilość ludzi, no i koszt folii... Przy pryźmie odchodzi ilość ludzi, z paliwa przegrabianie i owijanie, mniejsza eksploatacja maszyn, czas no i inny koszt folii... Moim zdaniem z balików więcej odchodzi... Nigdy z trawą z pryzmy nie mieliśmy problemu... Voytek8 u nas właśnie zauważyłem że co raz więcej ludzi przechodzi z balotów na pryzmy w szczególności więksi gospodarze w baloty się nie bawią ... Co do miejsca to mam baaaaardzo dużo... Cena u nas balota przy kupnie to 70/80zł więc sporo... Quote
VoYtek8 Posted November 17, 2013 Report Posted November 17, 2013 No tyle że u mnie nie ma typowych krowiarzy co mają po 200ha i 100 sztuk bydła tylko tacy mniejsi jak ktoś ma 100ha to jest już gigant jest dużo małych gospodarstw, a tam bele jeszcze wchodzą w gre bo robi się ich max. kilkaset rocznie, a u dużych gospodarzy wychodziłoby po parę tysięcy i ile oni by to zwozili. Pozdrawiam Quote
Miki Posted November 17, 2013 Report Posted November 17, 2013 Wiecej ludzi? Zgrabianie? A na koszenie zbiernie trawy za pomocą zbierającej uważasz, że nie trzeba paliwa? Sam robie sianokiszonke, a rozdwoić się nie potrafie. Paliwa idzie mniej bo ja nie robie siana tylko sianokiszonke, a więc nie zgrabiam ani nie przegrabiam itp.. U mnie to idzie: skosić, odczekać dzień max. dwa, zprasować, owinąć i niech się kisi. Pokaż mi, w którym punkcie wyszczególniasz większe koszty? Quote
pablos Posted November 17, 2013 Report Posted November 17, 2013 Witam nie do końca się zgodzę z tym że kiszonka z pryzmy jest gorszej jakości niż w balotach ja beluję z dwóch powodów mam część łąk oddalonych od gospodarstwa o 12 km i drugi powód łąki na torfie po obfitych opadach nawet nie zwożę balotów z łąk tylko owijam tam gdzie prasa wyrzuci jednak gdybym miał łąki blisko zagrody i nie na torfie to robiłbym wszystko na pryzmę ! Quote
Luke16 Posted November 17, 2013 Author Report Posted November 17, 2013 U mnie też jest bardzo mało dużych ale sporo osób przechodzi z powrotem na pryzme czyli jak kiedyś orkanami się robiło potem bele a teraz z powrotem pryzma Miki u mnie nie ma szans żeby tak poleżało z resztą jakie mamy pogody ostatnio?? Ja jak JD 550 sprasowałbym tzw. przesuszone przez jeden dzień bez ruszania to nie wiem czym bym musiał podnieść Jak ostatnio zrobiłem baloty z tzw. trawy to sąsiadowi w Zetorze 7745 przy turze igły się powyginały... ja robie SIANOkiszonke prawie z siana potem u krów jedynie kwasicy można się nabawić bo jak się taką z trawy otworzy to aż w oczy szczypie a taką z prawie siana to aż miło otworzyć bo siankiem pachnie... Co do kosztów to największym jest koszt folii ale trzeba i doliczyć paliwo na to np. przegrabianie, czas na wyschnięcie i np. na to właśnie przegrabianie itp... pablos najdalszą łąke mam kilometr od domu Quote
Miki Posted November 17, 2013 Report Posted November 17, 2013 Próbowałem pryzmy i bel. Nie wróce do pryzmy 1 dużo więcej strat 2 moje bydło jakoś nie chciało jej jeść. Quote
Luke16 Posted November 17, 2013 Author Report Posted November 17, 2013 A u mnie wręcz przeciwnie 10 balotów musiałem wywieść bo było z jakieś bardziej kwaśniej łąki i nie chciały nawet ruszyć w pryźmie nawet nie odczuły i jest wyjedzone wszystko wogóle zauważyłem że z bel krowy więcej przebierają co lepsze ... Quote
Miki Posted November 17, 2013 Report Posted November 17, 2013 Z tego co mówiłeś o tym całym przewracaniu i zgrabianiu sianokiszonki wnioskuje, że przesuszyłeś ją i dlatego jest zbyt mało soczysta i krowy niechętnie ją pobierają. Quote
Luke16 Posted November 17, 2013 Author Report Posted November 17, 2013 Tylko dlaczego z innych łąk jedzą tylko z niektórych nie ?? I nie ważne jak jest podsuszone ... Dlatego uważam że jednak w pryźmie jest mniej odpadów... Quote
Miki Posted November 18, 2013 Report Posted November 18, 2013 U mnie jedza ze wszystkich. Wapnujesz czasem łąki? Quote
Luke16 Posted November 18, 2013 Author Report Posted November 18, 2013 Były wapnowane chyba z rok temu ... Ta akurat łąka jest trefna ale na pryźmie tego się nie odczuje ... Quote
kubusjettaII Posted November 18, 2013 Report Posted November 18, 2013 ja kiszonek nie robię osobiście, ale patrząc na przykładzie mojego teścia widzę że bale są droższe z tym że może (dla niego) wygodniejsze choć ma wycinak ale jakoś z pryzm zrezygnował. Jedyne pryzmy to kukurydza. Poza tym do bali potrzebujemy więcej i bardziej zaawansowanych technicznie maszyn co za tym idzie droższych, a do pryzmy mniej i raczej podstawowe. Według mnie pryzma jest tańsza, a co do strat to moim zdaniem też dużo zależy od nas ile poświęcimy temu czasu żeby ubić, porządnie przykryć i obsypać. Quote
Rico Posted November 18, 2013 Report Posted November 18, 2013 czytam jak robicie te kiszonki, a ja natomiast zasiałem żyto, na wiosnę będę orkanował i na pryzmę, jak myślicie wypali taka kiszonka? po tym życie chciałem zasiać słonecznik z wyką i też ścinać orkanem na kiszonkę, będę robił to po raz pierwszy bo do tej pory to tylko kukurydza, liście z buraków i buraki pastewne, Quote
damianus87 Posted November 18, 2013 Report Posted November 18, 2013 ja jednego roku zasiałem też żyto na kiszonkę na próbę (30 arów). wiosną ściąłem orkanem, gdy po czasie zadałem te pasze moim opasom to praktycznie nie chciały tego jeść... po tym doświadczeniu odszedłem od tej kiszonki. natomiast w tym roku zrobilem sianokiszonkę z mieszanki (owies + pszenica) i jest bardzo chętnie pobierana. mieszankę ściąłem kosiarka rotacyjna, nastepnego dnia sprasowałem i owinąłem folią i jest ok. każdy robi według swoich doświadczeń i dostepnych środków pozdro Quote
VoYtek8 Posted November 18, 2013 Report Posted November 18, 2013 U mnie własnie każdy jak robi taką kiszonkę to zazwyczaj z owsa i z jakimś dodatkiem. Nie sądzę żeby żyto było dobrym pomysłem bo mało kto sieje je na kiszonke. Pozdrawiam Quote
Miki Posted November 18, 2013 Report Posted November 18, 2013 "...Poza tym do bali potrzebujemy więcej i bardziej zaawansowanych technicznie maszyn co za tym idzie droższych' date=' a do pryzmy mniej i raczej podstawowe..."[/quote'] Ja do sianokiszonki używałem 2 maszyn, no teraz będe używał 3 bo mam kosiarke dyskową i zostawia szerszy pokos. Wię nie widze tu większej ilości droższych i bardziej zaawansowanych maszyn. Quote
Rico Posted November 18, 2013 Report Posted November 18, 2013 parę lat w stecz, zrobiłem właśnie kiszonkę z mieszanki zbożowej, groch jęczmień i pszenica jarka, krówki jadły śmiało, teraz chciałem spróbować z żytem sąsiad tak robi od kilku lat tylko że w baloty ładuje i jedzą śmiało, no zobaczymy kurcze a ja 2 ha zasiałem Quote
damianus87 Posted November 18, 2013 Report Posted November 18, 2013 kwiato, mam nadzieje ze nie masz zamiaru zastąpic kiszonki z kukurydzy kiszonka z żyta ? według mnie nie ma bardziej wartościowej kiszonki od kukurydzy Quote
Rico Posted November 18, 2013 Report Posted November 18, 2013 po skoszeniu żytka właśnie chciałem kuku i słonecznik z wyką zasiać specjalnie pod orkan chciałem jak najwięcej rodzajów kiszonek porobić bo bardzo ważne jest zmianowanie karmienia krówkom Quote
Rolnik z Pomorza Posted November 18, 2013 Report Posted November 18, 2013 Drodzy koledzy mam do was pytanie, bo zastanawia mnie robienie kiszonki z traw. Nie wiedziałem że można to zrobić w pryzmie. Myślałem, ze tylko baloty wchodzą w grę, a tu niespodzianka. Człowiek uczy się całe życie. Powiedzcie mi zatem jak to się robi? Przykładowo skoszę trawę kosiarką rotacyjną i co dalej z tym robić? To trzeba jakoś podsuszyć, czy od razu zbierać? Dalej, czy ta trawa/posuszona trawa/siano, musi jakoś być pocięta, czy może być w całości tak jak rosła? Proszę o radę, bo może zrobię w przyszłym roku z jakieś trawy, może trzeci pokos albo jakaś trawa jaka będzie. A nie wiem jak do tego się zabrać. Dodam, że mam w posiadaniu taką że tak nazwę betonową kulę (dziurę prostokątną), gdzie kiedyś robiono kiszonkę z liści buraków, ale że już nie sieję, to od wielu lat stoi pusta, czy takie coś się nada, czy o musi być w pryzmie? Dodam, że w tej kuli to nie dam rady tego ubić ciągnikiem, jak to by musiał ubić? Quote
kubusjettaII Posted November 18, 2013 Report Posted November 18, 2013 Ja do sianokiszonki używałem 2 maszyn' date=' no teraz będe używał 3 bo mam kosiarke dyskową i zostawia szerszy pokos. Wię nie widze tu większej ilości droższych i bardziej zaawansowanych maszyn. [/quote']na pryzmę potrzebujesz; kosiarki, zgrabiarki, przyczepy samozbierającejw bale; kosiarki, zgrabiarki, prasy, owijarki, chyba że coś pomyliłem lub robisz innymi to mnie uświadomprzy czym jak ktoś nie ma samozbierki zwieźć może zwykłą przyczepą do czego potrzebuje więcej ludzi (bo takie numery też widziałem), a prasa i owijarka to nie są maszyny za parę złotych, a na usługach też nie wychodzi tanio. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.