SLOWPOCK Posted November 26, 2013 Report Posted November 26, 2013 Witajcie koledzy. Chciałbym zaczerpnąć waszej opinii na temat kosiarki bijakowej:) Czy ktoś z Was posiada i używa takiego sprzętu?? Jakie różnice poza zespołem tnącym są miedzy kosiarką bijakową a rotacyjną i co Waszym zdaniem jest lepsze?? Nadmienię że chodzi mi po głowie model Mulczer EF85 Pozdrawiam Quote
massay1 Posted November 26, 2013 Report Posted November 26, 2013 To całkowicie różne urządzenia rotacyjna a bijakowa. Rotacyjna kosi i układa w pokos nie uszkadzając tego co skosiła. Bijakowa robi miazgę. Nie wspominając o zapotrzebowaniu na moc. Bijakowa idzie ciężko i wolno. Quote
SLOWPOCK Posted November 26, 2013 Author Report Posted November 26, 2013 Ja poszukuję czegoś co pozwoli mi skosić chaszcze, duże pokrzywy itd. Mam taka mała działkę, jakieś 70 arów na której stoi dom i stodoła jeszcze po dziadkach. Nie rośnie tam nic poza takim właśnie badziewiem i dlatego pomyślałem o kosiarce bijakowej Pozdrawiam Quote
VoYtek8 Posted November 26, 2013 Report Posted November 26, 2013 Kosiarka bijakowa jest droga i można nią tylko likwidować takie chaszcze i kosić trawę np. w sadzie. Jednak potrzeba do niej sporej mocy, a i tak praca nie idzie za szybko, jednak efekt jest dobry bo z pokosu masz miazgę. Ja bym na Twoim miejscu kupił jednak zwykłą rotacyjną ponieważ poradzi sobie lepiej w dużej trawie, będziesz ją mógł kiedyś użyć jak zdecydujesz się na hodowle bydła, pokos faktycznie będzie, ale będziesz mógł go zgrabić i wywieść albo spalić co będzie lepsze bo nasiona z tego ziela nie będą zalegać na polu. Rotacyjną podczepisz praktycznie do wszystkiego, a robota będzie szła i tak szybko. Z tego co się orientuje to masz Ursusa c360 więc może dobrym rozwiązaniem byłaby kosiarka czeska bo jest większa i tańsza od Polskiej. Pozdrawiam Quote
massay1 Posted November 26, 2013 Report Posted November 26, 2013 Mulczer na pewno by się spisał bo do tego jest stworzona. Rotacyjna rozleci się na drzewkach na dłuższą metę a wymiana co chwila trzymaczy noży jest upierdliwe. Mulczer to drogi zakup na 70 arów. Z tańszej opcji może pomyślał bym nad rozdrabniaczem sadowniczym albo nad poczciwym orkanem. Quote
VoYtek8 Posted November 26, 2013 Report Posted November 26, 2013 No kosiarka służy do koszenia trawy, a nie krzaków. Jeśli na działce są krzaki, ew. jakieś samosiejki drzew to uważam że dobra byłaby zwykła kosiarka sadownicza, z wszelkimi patyczkami radzi sobie doskonale, no i trawę też dobrze kosi, ale w dużej trawie nie pójdzie. Pozdrawiam Quote
massay1 Posted November 26, 2013 Report Posted November 26, 2013 Nie pójdzie. Ale znów szerokość 160 czy 180 i prędkość pracy pozwala robić zabiegi często. Właściwie to pójdzie ale wygląda to tragicznie. Trzeba dać temu poleżeć tydzień dwa i znów przejechać. Potem już idzie elegancko. Quote
SLOWPOCK Posted November 26, 2013 Author Report Posted November 26, 2013 Zgadza się chciałem tę kosiarkę właśnie do c-360 bo rzeczywiście przy takim "dziadostwie" jak na tej działce rośnie, kosiarka rotacyjna może być często narażona na uszkodzenia:) @massay1 wspomniałeś o orkanie. Czy taki sprzęt poradziłby sobie z tymi chaszczami i młodymi drzewkami?? Pozdrawiam Quote
VoYtek8 Posted November 26, 2013 Report Posted November 26, 2013 No chodzi o to żeby skosić i żeby to jakoś wyglądało. Raz pewien stary sadownik mi powiedział że żeby skosić sadowniczą chaszcze to trzeba najpierw przejechać wysoko tak żeby zostało parę centymetrów trawy i potem jechać przy samej ziemi na czysto. Pozdrawiam Quote
massay1 Posted November 26, 2013 Report Posted November 26, 2013 Zgadza się kolego VoYtek. Pewnie. To stara prawie niezniszczalna maszyna. Tyle że toporna. Ale 60-ka idzie z nią fajnie. Siekało się mieszanki na kiszone kukurydza słonecznik i ciort wie co wysokie na dwa metry. 330 rozbijałem kłąki ziemniaków. Problem może być ze znalezieniem uczciwego. Sadowniczą idzie znów zrobić niewielkim kosztem. Przekładnia z kompletem noży kosztowała swojego czasu coś koło 1500 zeta. Obudowę idzie podpatrzyć na allegro choćby i zrobić. Quote
SLOWPOCK Posted November 26, 2013 Author Report Posted November 26, 2013 Może rzeczywiście nie warto wydawać kilku tysięcy na maszynę która będzie używana 2-3 razy w roku:) Poza tym orkan faktycznie jest o połowę tańszy:) Tak czy owak muszę znaleźć jakieś alternatywne rozwiązanie bo strasznie wkurza Mnie fakt że przejeżdżając obok tej działki nie widzę nic poza dwumetrowymi pokrzywami Pozdrawiam Quote
Rico Posted November 27, 2013 Report Posted November 27, 2013 kup orkan a na pewno przyda ci się i do innych prac np do kiszonki krowom Quote
SLOWPOCK Posted November 27, 2013 Author Report Posted November 27, 2013 Nie planuję hodowli krów, a sprzęt będzie mi służył jedynie to wyżej wymienionego celu, ale rzeczywiście orkan jest chyba najlepszym rozwiązaniem biorąc pod uwagę cenę i zastosowanie Pozdrawiam Quote
Rico Posted November 30, 2013 Report Posted November 30, 2013 masz rację cena liczy się przeważnie bo po co przepłacać, ale jeżeli chodzi o taką robotę to orkan w zupełności ci wystarczy.dodatkowo nie planujesz hodowli krów, to i słoma ci nie potrzebna, wtedy wpadasz takim orkankiem bez wylotu i rąbiesz słomę na ściółkę Quote
SLOWPOCK Posted November 30, 2013 Author Report Posted November 30, 2013 Slome akurat bedzie odbieral odemnie sasiad, bo jemu wiecznie jej brakuje:) Ja pozbede sie problemu a jemu starczy slomy na dluzej Quote
VoYtek8 Posted November 30, 2013 Report Posted November 30, 2013 Słoma ma swoją cenę to nie problem, ale też pieniądz pozyskiwany z odpadu w uprawie zboża. Są lata że słoma ma wartość śmieciową, a czasem zaczyna jej brakować i wtedy można na niej sporo zarobić. Pozdrawiam Quote
garzew Posted December 3, 2013 Report Posted December 3, 2013 Właśnie jeszcze parę lat temu słoma była bardzo droga ale wynikało to przede wszystkim z faktu iż duża jej część szła na produkcję peletów lub brykietu ze słomy. Rynek się niestety załamał i wielu przetwórców słomy na opał się wycofało a jak nie ma popytu to i cena leci w dół. Quote
SLOWPOCK Posted December 3, 2013 Author Report Posted December 3, 2013 A jak myślicie?? Lepiej sprasować w kostkę i zwieść do stodoły czy w baloty i na polu pod folią?? Pozdrawiam Quote
VoYtek8 Posted December 3, 2013 Report Posted December 3, 2013 To wszystko zalezy od tego czy masz ludzi do zwózki albo tura. Cóż żeby zwieść paczki z paru ha to trzeba minimum 4 osoby żeby robota miała sens, paczka jest wygodniejsza dla mniejszych gospodarstw. Jak będziesz miał tura do ciągnika to bela będzie wygodniejsza i zawsze będziesz mial w tym przypadku wolną stodołę, a folia droga nie jest, raz kupisz i będziesz miał na parę lat, a przy bekach będziesz pracował tylko na ciągniku, a z paczkami to się trzeba namachać i ciężko je układać. Pozdrawiam Quote
Rico Posted December 3, 2013 Report Posted December 3, 2013 kostka wg mnie jest bardziej praktyczna dla małych gosp. weźmiesz sam ile chcesz tyle dasz, i wszędzie wrzucisz:) mi akurat pasuje kostka bo miałem bele i trzeba było się trochę pomęczyć żeby ją wtargać i wukorzystać Quote
SLOWPOCK Posted December 3, 2013 Author Report Posted December 3, 2013 Zastanawiam się nad którymś z rozwiązań bo stodoła u Mnie nie jest zbyt duża, a trzeba jeszcze gdzieś trzymać zboże puki nie kupie silosa:) Pozdrawiam Quote
Rico Posted December 3, 2013 Report Posted December 3, 2013 ja zrobiłem tak: słomę trzymam na chlewie na stropie, prawie wszystko wchodzi, a w stodole wybetonowałem zopola i tam kipruję zboże po kombajnie a BIN będzie później. Quote
SLOWPOCK Posted December 3, 2013 Author Report Posted December 3, 2013 Ja mam w stodole dekę, i teoretycznie mógłbym trzymać na górze słomę a na dole zboże, problem jednak tkwi w tym, że na dolnym poziomie były dawniej pieczarki i jest tam wilgotno a dla pszenicy to nie dobrze wiec wolę trzymać zboże u góry:) Mógłbym wtedy upchnąć słomę kostkowaną słomę trzymać u dołu ale z wtedy stracę sporo miejsca dlatego myślę o balotach na polu Pozdrawiam Quote
Rico Posted December 3, 2013 Report Posted December 3, 2013 lepiej kup styropian zrób wylewkę i masz pod zboże gotowe, u mnie jeszcze jest wylewka na szlace:) Quote
VoYtek8 Posted December 3, 2013 Report Posted December 3, 2013 W wilgoci słomy też nie radzę trzymać bo zacznie pleśnieć i będziesz miał tylko sporo gnoju w stodole. Pozdrawiam Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.