Ursus C-360 - jak wymienić wieniec koła zamachowego?

[Kamilc-360]

Witam od pewnego czasu mam problem z odpalaniem mojej 60-ki. Objawia się tą tym że przy odpalaniu występuje zgrzyt. Myślałem że to rozrusznik, wymontowałem go ale on jest dobry, lecz zobaczyłem że uszkodzone jest uzębienie wieńca koła zamachowego. Podejrzewam że to to jest problemem a wy jak myślicie?

Bo żeby wymienić wieniec to trzeba traktor rozłączać a to jest trochę roboty, i już jak to będę robił to powiedzcie na co tam zwrócić uwagę, no wiecie co już od razu wymienić jak traktor będzie rozłączony?

[Rico]

rozjeżdżasz przodem od skrzyni i masz całe sprzęgło na wierzchu, a przy silniku przykręcony wieniec bodajże na 6 śrub, chyba 10 tki ale nie pamiętam, odkręcasz i gotowe, powodzenia,

[grzepaku1]

wieniec nie jest przykęcony tylko koło zamachowe i po odkręceniu koła zamachowego wieniec trzeba zbić a nowy podgrzać by średnica jego była większa i nałożyć na koło zamachowe po ostygnięciu będzie ciasno osadzony

[henryk]

Tak jest- grzepaku ma rację ,ja też mam wyrwane 6 zębów na wieńcu ale ponieważ nie chce mi się tego naprawiać to przed rozruchem wyjmuję z lewej strony zaślepkę z okienka przez które widać wieniec i tak długo pokręcam wieńcem przy pomocy śrubokręta aż widzę te uszkodzone zęby,wówczas startuję,bo najważniejsze jest aby podczas zazębiania rozrusznik trafiał w zdrowe zęby,później to już jest ok.-pozdrawiam

[Rico]

miałem taki przypadek w tamtym roku że wszystkie szpilki koła mi urwało, odkręciła się przeciwwaga na wale wyrwało dziurę w bloku na wielkość pięści, zblokowało aż te śruby urwało, płakać mi się chciało bo był 3 dni po remoncie- kupiłem potem nowy blok i praktycznie całą resztę. A mechanika(niby) przegoniłem daleko:)

[massay1]

Rozjechanie 60-ki to czysta przyjemność. Jak trafi ci się ciągnik z ogrzewanie, wspomaganiem orbitrol w kabinie, rozbudowana hydrauliką, klimatyzacją, przednim napędem to wtedy można powiedzieć że rozpołowienie jest przesrane.

A tutaj trzy kable od oświetlenia, drążek kierowniczy, dwa od altka czy prądnicy, dwa od rozrusznika i pole.

Docisk kilka śrub zdaje się M8, koło zamachowe chyba sześć i tyle. Zbijasz wieniec, nabijasz na odwrót lub nowy po wcześniejszym ogrzaniu palnikiem lub nawet w piekarniku czy na na palnikach. Totalnie prosta robota na jedno popołudnie.

[Kamilc-360]

Tak, może rozłączenie 60-ki nie jest takie trudne, ale najwięcej roboty to jest przy odłaczaniu kablii i innych drobiazgów, a poza tym ja jeszcze mam zamontowanego tura, więc jak już będzie rozłączona to na co tam jeszcze zwrócić uwagę? Na pewno na sprzęgło, bo lepiej już wymienić wszystko od razu niż ma się zepsuć za "dwa dni" i potem wszystko znowu od nowa rozłączać ;-)

[massay1]

No trochę więcej roboty ale i tak nie ma tragedii. na co patrzyć... tarcze, docisk, powierzchnia na kole zamachowym, łapy, podkładki głównie te kombinowane pod śruby regulacyjne, łożysko docisku, stan widełek na ośce. I oczywiście uszczelnienia na wale gółwnym i wałkach sprzęgłowych.

[Kamilc-360]

A jeszcze jedno, wieniec to założyć odwrotnie jak piszą w instrukcji napraw czy już nie żałować tych 100zł i kupić nowy?

[massay1]

Jeśli zęby z drugiej strony mają ścięcia to bym odwrócił, jeśli nie kupił nowy.