Jaka rasa kur niosek?

[Młody18]

Chcialbym wam zadac kilka pytan. Jaka rase kur na jajka polecacie? Jak narazie mam prawie 40 niosek. Ile bym musial utrzymac szt zeby starczylo mi obornika na 2ha? Czy moglbym im dawac srute z owsa a takze owies i przezyto? Powtarzam , ze ziemie mam slaba bo 6klasa.

[DuzyGrzegorz]

Rozumiem że będzie to chów z wybiegiem, a nie fermowy. Jeżeli przede wszystkim jajka to Leghorn lub jakąś mutację tej rasy. Przy tej rasie jest ograniczenie wielkości stada do ok 150 szt. z uwagi na płochliwość, podobnie jak przy Zielononóżce. Zielononóżka znosi znacznie mniej jajek niż Leghorn. Jeżeli chcesz mieć więcej mięsa to rasy ogólnoużytkowe takie jak Rhode Island Red (inaczej karmazyn lub rodajlend) lub Sussex. Możesz też spróbować z rzadszymi rasami. Ja mam zamiar na wiosnę spróbować z rasą Australorp. Poczytaj opisy ras, może coś Ci podejdzie.

Co do karmienia owsem mam pewne obawy z uwagi na łuskę. Z tego powodu owies nie jest chętnie zjadany przez kury. Dotyczy to także śruty owsianej. Pszenżyto możesz jak najbardziej dawać kurom, ale nie przekraczaj 25% dawki licząc łącznie z tym co znajdą na wybiegu.

Ok. 250 kur trzymanych w warunkach wybiegu da Ci równowartość obornika uzyskanego od jednej krowy. Pozdrawiam!

[Młody18]

Ja daje owies i lepiej jedza niz roczne przezyto mam wybieg na jakies 500 kur. A nie wiesz Grzesiu czy srute z przezyta beda jesc?

[DuzyGrzegorz]

Moje kury owsa nie jedzą ani śruty z owsa. Może to kwestia odmiany owsa, przyzwyczajenia kur lub dostatek pszenicy. Owies jako pasza dla kur jest lepszy od pszenżyta. Jeżeli jedzą pszenżyto to będą jadły i śrutę z niego, ale musi być dość gruba. Ja rano daję śrutę, a wieczorem całe ziarno. Przez noc mają czas na strawienie całego gdyż jest dłużej trawione od śruty. Pozdrawiam!

[Młody18]

Bo chodzi o to ze mam słaba ziemię i tylko żyto przeżyło i owies urośnie a jestem nastawiony na kury na jajka. Chyba ze owies i przeżyło bym zamienia na przenice

[witch]

U nas jest na razie 45 kur. Rasy różne, celowo by sprawdzić jak które się chowają.

Chyba najłatwiejsze w hodowli są te popularne rasa Gallus Gallus czyli kura domowa.

Jedzą ziarno z mieszanki: żyto+pszenica+pszenżyto+odrobina owsa. Tu się sprawdza to co powiedział DużyGrzegorz że owsa nie lubią.

Dostają też sporo odpadów kuchennych , nie dajemy nic sztucznego. Na 45 kurek mamy dziennie 35-38 jajek. Raz się zdarzyło 28.

Teraz myślimy o zakupie kurcząt ras ozdobnych. Czy ktoś z Was hoduje takie kurki? Czy to trudne i czy są rasy , których należy unikać ze względu na np małą odporność?

[Robert ;-)]

A na jakiej rasie ci zależy? z dużych[ciężkich] kur są kochiny olbrzymie , australopy , brahmy olbrzymie ,są to piękne kury a poza tym duże;] fajne są też miniatury takie jak japonki kiedyś były popularne dziś już ciężko spotkać, lub feniksy te mam osobiście jak i kochiny olbrzymie,mi osobiście podobają się zielononóżki kuropatwiane, które też mam;] pozdrawiam

[witch]

Zielononóżki mam, kilka sztuk.

W zasadzie to chyba chciałabym mieć różne i te duże i te karłowe, ale czy to nie za duże wymagania? Czy one mogą żyć razem?

[Robert ;-)]

u mnie żyją razem,jest ich od 60 do 100 szt w największej liczbie;] a jakie rasy cię interesują?

[witch]

Właściwie to jeszcze nie wiem, próbuję się rozeznać ale chyba najbardziej takie, od których będą jajeczka

[Robert ;-)]

jeśli na jajka to kury wysoko nieśne takie jak leghorn rossa messa a z nich najbardziej ''jajeczna'' to leghorn ale trudno kupić tą rasę,bo z ozdobnych to australopy lub orpingtony?

[witch]

Dzięki... Zobaczymy co się u nas da kupić.

Napiszę jak nam wyszło.