Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam !

 

Potrzebuje porady jak doprowadzić do ładu zapuszczoną, dużą (120 arów) działkę.

 

Stan obecny:

wykarczowałem samosiejki (głównie olchy), wyrywając z korzeniami.

Ale w ziemi mogę się jeszcze spodziewać starych korzeni, bo poprzedni właściciele ucinali gdzieniegdzie drzewa zostawiając korzenie niewykopane.

Ponieważ działka nie była uprawiana >30 lat, rośnie tam obecnie cały atlas botaniczny, z dominacją trzciny (teren podmokły). Gleba jest V kategorii ? piaszczysta, ale mokra.

 

Co planuję:

W pierwszym rzędzie robię drenaż.

Docelowo planuję zrobić z tego typowe działki budowlane, z nasadą jaka będzie miała tam szanse rosnąć (iglaki, krzewy, trawnik, może łąkę kwiatową). Nasada drzew w miarę szybko (w ciągu 1-2 lat), budowa domów może i za 10 lat.

 

Pytania:

1. Jaki radzilibyście plan kultywacji ?

2. W szczególności jakim sprzętem powyciągać korzenie ? Radzono mi bronę talerzową ale jak urwę to 5tyś nie moje...

3. Jak wzbogacić tą glebę ? Myślę, że lepiej zrobić to teraz na całej powierzchni dużym sprzętem, płacąc cenny hurtowe, niż później bawić się w wymianę gleby pod trawniczek na każdej działce osobno. Gotowy jestem zainwestować, żeby osiągnąć dobry wynik, więc jestem otwarty na różne pomysły.

Czy pomysł koszenia, kompostowania i nawożenia tym kompostem ma sense, czy tylko sobie narobię większej grandy ?

4. Po doprowadzeniu do stanu gotowego do nasady drzew i krzewów jak ją utrzymywać (np. co wysiać w miejscu planowanym na trawnik), żeby mi znowu cały atlas botaniczny nie wyrósł ?

 

Zaznaczam, że na ile to możliwe chciałbym uniknąć agresywnej chemii i ?pachnących? nawozów naturalnych (dookoła już się pobudowali). Nie spieszy się, jeżeli ma to zająć kilka sezonów, ok.

 

Z góry dziękuję serdecznie za wszystkie porady !

 

 

Posted
Najpierw musisz tak jak napisałeś uregulować stosunki wodne. Z tego co piszesz to gleba jest oglejona więc trzeba ją przewietrzyć. Możesz przejechać głęboszem. Talerzówka to też dobry pomysł, ale trzeba jechać oczywiście ostrożnie. Musisz to później zaorać głęboko, ale tak by nie wyciągnąć gleju na wierzch. Jeżeli będziesz wykonywał więcej niż jedną orkę to pozostałe muszą być płytsze. Z całą pewnością brakuje wapna więc trzeba go uzupełnić wapnem węglanowym. Przez rok lub lepiej dwa potrzymałbym czarny ugór i dopiero wysiał bym mieszankę traw dedykowaną dla stanowisk podmokłych. Pozdrawiam!
Posted
Jeśli masz dostęp do maszyn rolniczych można pokusić się o ugór zielony i posiać np gorczycę. To bardzo poprawi Ci żyzność gleby, a poza tym nie dopuści żeby wszedł jakiś chwast w postaci olszy itp. Na sadzenie drzew proponuję naszego rodzimego świerka pospolitego- lubi wilgotne warunki, ,poza tym ma płytki system korzeniowy to nie zniszczy Ci systemu odwodnieniowego, również jeśli komuś się nie spodoba to łatwo go wyrwać.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...