Majdan_Iron Posted January 10, 2014 Report Posted January 10, 2014 Witam was wszystkich po raz pierwszy. Chciałbym, żebyście wypowiedzieli się w pewnej kwestii. Nigdy nie miałem z rolnictwem za wiele do czynienia, chciałbym natomiast pomysleć na poważnie o zakupie ziemi i rozpoczęciu pracy na własny rachunek.Zainspirował mnie znajomy, który hoduje 250 krów pod mleko i zarabia na tym świenie, zatrudnia 3 pracowników. Wiadomo, ma 3 wielkie obory, mnóstwo sprzętu, ziemi i wiedzy. Pieniążki chciałbym pozyskać z banku przedstawiając konkretny biznes plan. Wiem, że są dotacje dla młodych i nie młodych rolników na wszelkie inwestycje.- od czego zacząć?- jakiej ziemi szukać?- jeżeli chodować krowy i zacząć od 100 szt to ile ziemi potrzebuję?- jaki byłby koszt wybudowania i wyposażenia takiej obory pod 100 krów?Ogólnie, jest to opłacalne? Wiedzę pozyskałbym od zaprzyjażnionych rolników, którzy by mi pomogli.Fachowcy wypowiedźcie się? Nie przesadzam z planami? Quote
VoYtek8 Posted January 10, 2014 Report Posted January 10, 2014 Przeasadzasz z planami w 100%, sam piszesz że jesteś mieszczuch, więc o rolnictwie wiesz niewiele, a doświadczenie w tej robocie jest niezbędne żeby z tego mieć cokolwiek. Jeśli chodzi o dopłaty to jeśli nie masz wykształcenia rolniczego to wszystkie są dla Ciebie niedostępne, jedynie co bezpośrednie, ale do tego potrzeba ziemię mieć której Ty nie masz. 100 krów to mnóstwo, aby to utrzymać potrzeba ok. 150ha, popatrz sobie na koszty ziemi i policz sobie ile same pole Cię będzie kosztować, o maszynach, oborze, zakupie krów nie wspomnę. Nawet jeśli będziesz miał najlepszy biznesplan świata to i tak nikt Ci kredytu nie da bo nie masz wkładu własnego czyli zabezpieczenia, więc żaden bank Ci nie pomoże, firma lichwiarska też nie bo oni mniejszymi kwotami obracają... Przesadzasz z planami i widać że nie masz pojęcia o rolnictwie, bo nie jest tak kolorowo i te Twoje "pieniążki" nie wpadają ot tak. Jak na moje oko Twoje marzenia są nie do spełnienia, a pojęcie o rolnictwie i zakładaniu gospodarstwa nijakie. Pozdrawiam Quote
bardzomalorolny Posted January 10, 2014 Report Posted January 10, 2014 Jeśli mógłbym coś podpowiedzieć to jak masz możliwości to kup jakieś małe gospodarstwo 2-3 ha i spróbuj z jedną krową. Zobaczysz ile jest pracy i jakie są nakłady na jedną krowę. Spróbuj przez miesiąc czy nawet rok, jeśli Ci się to spodoba to pomału, pomału i osiągniesz swój cel. A druga sprawa to nie znam takiego człowieka, który w rok tyle ha kupił i z niczego zrobił doskonałe gospodarstwo. W mojej wiosce gospodarstwa są dorobkami 2-3 pokoleń. Pozdrawiam Quote
SLOWPOCK Posted January 10, 2014 Report Posted January 10, 2014 Zgadza się. Nie można założyć wielkiego, doprze prosperującego gospodarstwa od zera, chyba że kupiłbyś jakiś stary PGR albo coś podobnego ale do tego są potrzebne potężne nakłady gotówki idące w setki tysięcy złotych. Jeśli bardzo Ci zależy to możesz spróbować tak jak Ci podpowiada kolega @bardzomalorolny ale nawet jeśli będziesz się dobrze rozwijał to na duże gospodarstwo szanse mają dopiero Twoje wnuki Pozdrawiam:) Quote
anesia Posted January 10, 2014 Report Posted January 10, 2014 Taki kredyt chcąc wziąść(gdyby ktoś udzielił)całe życie trzeba spłacać a nawet dla wnuków by spłata została.Tak jak koledzy mówią,na rolnictwie trzeba się znać.Jak kolega chce się sprawdzić ,to radzę spróbować u zaprzyjaźnionego rolnika pracy przy krowach.Na początek ze 2 dni i jestem pewna,że odechce się pracy w oborze.Wiem,że kasa zarobiona na mleku nie jest mała,ale i pracy też dużo. Quote
dominika1989 Posted January 10, 2014 Report Posted January 10, 2014 Kolego plan masz śmiały ale niestety zgadzam sie z przedmówcami, a do wszystkiego jeszcze Ci dodam, że pomijając kwestię pieniedzy, dostępności areału, maszyn etc. to aby utrzymać się z krów trzeba mieć trochę wiedzy - o cyklu rujowym, żywieniu, chorobach, porodach, suplementach itd inaczej raz dwa stado zmarnowane a weterynarz z obory nie będzie wychodził, a nikt obcy z czystej sympatii nie spedzi pół dnia z Twoimi krowami nawet jakby chciał Ci pomóc, bo praktycznie przy tylu krowach trzeba przesiedzieć w oborze non stop. To wszystko z zewnątrz tak super wygląda. A już sam obejść i dopilnować takiej ilości w życiu nie masz szans ( biorąc poprawke na to, że pracownik nawet najlepszy potrzebuje "pańskiego oka" )Jak masz ochotę żyć na wsi i tak się utrzymywać to lepiej zainwestuj w jakieś male gospodarstwo, np 3 ha, postaw sobie mały domek, kilka szop na kurniki i startuj z drobiem, nie trzeba tyle przy tym latać co przy krowach, nieporównywalnie mniejszy potrzebny nakład finansowy, a jako człowiekowi niezwiązanemu z wsią będzie Ci łatwiej. Krowy to jest temat rzeka nawet dla rolników, którzy hodowla zajmują się od pokoleń. Quote
Ojciec Posted January 10, 2014 Report Posted January 10, 2014 Hmm powiedz nam jeszcze czy byłeś u znajomego w gospodarstwie jeśli tak to jakie prace wykonywałeś? Idź z pracownikami znajomego do dojarni jeżeli nie ma tam robota udojowego to przypatrz się uważnie z czym to się jje i sam spróbuj wydoić te 100 sztuk które masz w planach ogólnie pomóż koledze w całej kompleksowej obsłudze powiedzmy tydzień lub dwa i myślę że będziesz wiedział w jakim kierunku iść. Oczywiście jeżeli kolega nie ma w pełni zautomatyzowanego gospodarstwa. Gdyż nie wydaje mi się że od razu na starcie w pełni zautomatyzujesz gospodarstwo. Pozdrawiam. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.