VoYtek8 Posted January 18, 2014 Report Posted January 18, 2014 Panie i Panowie: mam do was pytanie... Jak oceniacie nasz stan gospodarki na przełomie ostatnich lat wobec tego co było kiedyś i w porównaniu z innymi krajami Europy oraz świata. Pozdrawiam Quote
Rico Posted January 19, 2014 Report Posted January 19, 2014 Voytku jeżeli chodzi o stan maszyn rolniczych i pól to powiem że różnica jest kolosalna, same maszyny to praktycznie nówki, nowoczesne, wydajne, rolnicy kierują się na jedną produkcję, coraz bardziej jesteśmy rozpoznawani na świecie, ale polityka rolnicza swoją stroną mamy ciężko ale i tak dajemy radę - a w innych krajach to pewnie byłaby już dawno wojna domowa Quote
dominika1989 Posted January 19, 2014 Report Posted January 19, 2014 Ja natomiast poważnie obawiam się o polskie rolnictwo. Mam na myśli drobniejszych rolników, z małym i średnim areałem/hodowlą. Owszem, Unia dała szansę na modernizację i można było na tym skorzystać, podobnie z dopłatami, są, często jako konkretne pieniądze. Ale. Jeżeli uważniej przyjrzymy się sytuacji mniejszych gospodarstw to niestety widać, że pieniądze dane będą zabrane - manipulacja cenami żywca, zboża, mleka, paliw i nawozów. Mamy więcej pieniędzy ale jesteśmy zmuszeni wydawać więcej - wciąż rosnące ceny pasz, oprysków itd, . Przykład - jest podpisana umowa z mleczarnią, oddajesz mleko, przez x lat masz klasę extra, potem wchodzi nowa ustawa , zmienia całkowicie normy i okazuje sie, że twoje mleko nie ma klasy extra tylko I i od razu stawka leeci w dół, a przecież mleko jest takie samo - dostałeś dopłatę ale mniej masz za mleko. nie chcę twierdzić, że unia i wejście do niej to był błąd, absolutnie, ale uważam, że w przeciągu kilkunastu lat dużo gospodarstw upadnie i zostaną głównie wielohektarowcy. Co prawda wrodzony optymizm podpowiada mi, że jakoś to będzie ale są też fakty, których kwestionować się nie da. Quote
VoYtek8 Posted January 19, 2014 Author Report Posted January 19, 2014 Nie chodzi tutaj mi o stan gospodarki w sensie waszych gospodarstw, tylko o kondycję kraju wg. was i tego jak odczuwacie światowy kryzys. Pozdrawiam Quote
Stiven1983 Posted January 19, 2014 Report Posted January 19, 2014 Ja myślę że najbardziej dotkliwy jest dla nas brak jakiejkolwiek stabilizacji cenowej. Pracujemy inwestujemy i nie wiemy czy w ogóle sprzedamy i w jakiej cenie. Quote
dominika1989 Posted January 19, 2014 Report Posted January 19, 2014 Wojtku, w takim razie temat jest jeszcze ciekawszy cóż, póki Niemcy mają się dobrze to nam tez jakoś się wiodło będzie, bo powiązań handlowo-usługowych mamy wiele. Na pewno nie mam szerokiej wiedzy gospodarczo-polityczno-walutowej ale co mnie boli to upadek wielu zakładów typu FSO, URSUS, ( wiem, że nie całkowicie ale świetność dawno za nimi ). Zupełną zagadką jest dla mnie zamykanie stoczni i cukrowni. Uważam, że nie mamy specjalnie świetlanych perspektyw i ze względu na biurokracje, podatki i prawo firmy będą padały ale jednak muszę przyznać, że mogło być gorzej. Podoba mi się to, że sporo młodych ludzi usiłuje swoich sił w biznesie i nie ucieka za granicę a kryzys mi objawił się pod postacią drogiego paliwa i co raz droższych produktów. Quote
Rico Posted January 20, 2014 Report Posted January 20, 2014 jeżeli chodzi o Polskiego rolnika to i tak jestem pełen podziwu jak przetrzymaliśmy kryzys i niskie ceny, brak możliwości zbytu, choć sprzedaż maszyn nowych spadła w porównaniu do poprzedniego roku o jakieś 25%, wiadomo wszystko urośnie na polu ale pojawia się kwestia zbytu a tutaj pojawiają się problemy, niestety. Dobrze że udało mi się współpracować ze stałymi odbiorcami i jakoś poszło, ale wiadomo za niższą kasę. Rolnicy z innych krajów unijnych nie mają takich problemów- np. Francja - rolnik pojedzie do miasta i swoje produkty może sprzedać każdemu a u nas nagonka ze strony stróżów prawa Quote
bardzomalorolny Posted January 20, 2014 Report Posted January 20, 2014 A ja dalej zauważam podział Polski pod względem gospodarczym. Na północy i w centrum kraju duże gospodarstwa, bardzo dobrze zmodernizowane, ukształtowane pod jednym kątem produkcji. Południe i część wschodnia to dalej część Polski z bardzo małymi gospodarstwami. Oczywiście zdarzają się wyjątki, gdzie są duże, ale to jedno na sto. Przykład różnicy: na południu jest jeszcze dużo koni w użyciu roboczym, a na północy są wioski w których konia nie widzieli 20 lat. Tak samo można widzieć po ciągnikach i maszynach. Jakby tak chłop z gór pochwalił się że 330 kupił to niektórzy na północy by ich wyśmiali Pozdrawiam Quote
íktorn Posted November 25, 2014 Report Posted November 25, 2014 To nie tylko Ursus i FSO były zakłady Waryńskiego produkujące świetnie koparki dziś ich nie ma. Stalowa-Wola. maszyny robią chińczycy pod naszym logo. Star. JELCZ to produkty i,fabryki co słychać nic lub niewiele zostało lub sprzedano razem z technologią. Tonsil. elmor.Bizon. Stocznie Huty kopalnie to wszystko zostało rozprzedane. Lub rozwalone z kilku powodów nieuczciwej konkurencji i taniej produkcji chińskiej. Zostało niewiele gałęzi przemysłu ciężkiego niestety i winę często ponosi nasze nieudolnie często kiedyś zmnieniajace się Rządy gdzie oferma i złodzieje się nie rozlicza bo wszyscy musieli by się rozliczyć. poprawiło się trochę ale co z tego jak król jest nagi Długów z ostatnich 25 lat wnuki nie spłaca do zadłużenia zagranicznego dochodzi wewnętrzne. I to jest bagatela 8000 euro na głowę przy naszych zarobkach i kondycji państwa nie prędko się polepszy. Bo już nie ma kasy. I majątku do sprzedaży Quote
farmer.piotr Posted December 4, 2014 Report Posted December 4, 2014 Nie chcę nic mówić, ale ktoś na tych złodziei głosował. Trzeba było wspierać Solidarność Walczącą. Nie głosować na Kwaśniewskiego. Nie czytać wyborczej. Upominać się o ludzi, którzy zostali zmuszeni do emigracji i tam robili wielkie kariery. Po prostu się rozwijali i byli elitą działania. Na Boga, jak można czytać gazetę kogoś, kto mówi, że pochodzi od żydo-komuny? Jak można było godzić się na transformację? Teraz nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Wiecie dlaczego? Bo i tak społeczeństwo zagłosuje w następnych wyborach na tych samych ludzi. I za 20 lat, będziecie płakać, że Warszawa została sprzedana za 100 tys. dolarów w prywatne ręce. Albo że jakiś kolejny premier oddał Niemcom wszystkie ziemie zachodnie. Będziecie płakać, że nie ma już Polskie flagi a Polska jest tylko jakimś tam podrzędnym landem niemieckim. Że jesteśmy rynkiem zbytu dla towarów drugiej i trzeciej kategorii po cenach dwa i trzy razy wyższych niż w UE. Po cholerę jest w ogóle ta dyskusja? ---- Quote
Rara Avis Posted May 4, 2015 Report Posted May 4, 2015 Moja ocena poparta statystyką i światowym rankingiem: http://fraszki-and-ulotki.blogspot.com/2015/04/swiatowy-ranking-jakosci-zycia.html Quote
RomanZTarnowa Posted May 14, 2015 Report Posted May 14, 2015 Oczywisćie mowiac dzisaj o systemie polskiej gospodarki i rolnictwa nie da sie pominac kwestii konfliktu na Ukrainie, bo jeszcze jakis czas temu kazdy z nas byl "frajerem". Jak wiadomo teraz sytuacja sie zmienila, ale czy do konca. http://uprawyrolne.pl/item/107-polskie-rolnictwo-a-konflikt-na-ukrainietutaj troche wiecej na ten temat. Jesli chodzi o moje zdanie to rolnictwo, biorac pod uwage kryzys niedawny jakos sie trzyma, jesli chodzi natomiast o gospodarke krajowa to jak najszybciej trzeba ja zmienic, bo tu akurat UE ma bardzo zly wplyw. Quote
Rara Avis Posted May 15, 2015 Report Posted May 15, 2015 Niestety... dostajemy z każdej strony. Potrzebne nam te sankcje i embarga jak dziura w moście!Kto najwięcej na sankcjach straci? Niemcy? Francja? Byłam w ubiegłym roku na Ukrainie, już po zajęciu Krymu. Niedaleko granicy z Rosją (Charków).Nikt tak naprawdę tego konfliktu nie chce... w czyim to jest interesie? Quote
Rara Avis Posted May 15, 2015 Report Posted May 15, 2015 Ja myślę że najbardziej dotkliwy jest dla nas brak jakiejkolwiek stabilizacji cenowej. Pracujemy inwestujemy i nie wiemy czy w ogóle sprzedamy i w jakiej cenie.Otóż to!A kto liczy swoją pracę? Ile razy to słyszałam... "robota się nie liczy".W tej chwili to jest - dosłownie - walka o przetrwanie na placówce! A jeszcze niech zrobią reformę KRUS!Już 15 lat temu byłam przy takich rozmowach (jako tłumacz), gdzie była mowa o potrzebie reformy.Że należy wprowadzić podatek dochodowy dla rolników, a potem - urealnić składki KRUS, na podstawie areału, owego dochodu (chyba z sufitu wziętego!!! Albo od kredytu naliczonego!!!)Bo w tej chwili jest niesprawiedliwie: od liczby domowników. I małe, powiedzmy, pięciohektarowe gospodarstwo, gdzie jest 7 domowników płaci większe składki KRUS niż gospodarstwo mające 100 ha, gdzie jest 3 domowników. Wcześniej czy później to zostanie zrealizowane. Quote
Vademecum Posted May 15, 2015 Report Posted May 15, 2015 w czyim interesie ?, napewno przeciw nam polakom i polsce. Rosyjska gospodarka traci na embargo, a my drobni producenci więcej. Polityka rosji zawsze szła w stronę szkodzenia innym krajom nawet kosztem swojego kraju i swoich obywateli, oni będą głodni, albo zjedzą bądź co, a my wyrzucimy, a skorzysta zachód właśnie niemcy, francja, dania. Oni odpady ze swojej produkcji pchają nam za grosze i jeszcze zarabiają na swoich sklepach w których naiwny polak kupuje bo taniej.... Brak słów.... Quote
Vademecum Posted May 15, 2015 Report Posted May 15, 2015 droga Pani już tak nie jest. Gospodarstwa pow chyba 6 ha płaci od każdego składkę zdrowotną i to od każdego domownika i pracownika. Z krusem też nie jest tak hop, z jednej strony są mniejsze składki, ale jest stosunkowo niższe dofinansowanie z budżetu państwa względem zus. Zus ukrywa żeszę bezrobotnych, jeśli podniosą skadki wiele ludzi przestanie płacić skadki i przejdzie na bezrobocie jest jeszcze wiele innych aspektów Quote
Rara Avis Posted May 16, 2015 Report Posted May 16, 2015 droga Pani już tak nie jest. Gospodarstwa pow chyba 6 ha płaci od każdego składkę zdrowotną i to od każdego domownika i pracownika. Z krusem też nie jest tak hop, z jednej strony są mniejsze składki, ale jest stosunkowo niższe dofinansowanie z budżetu państwa względem zus. Zus ukrywa żeszę bezrobotnych, jeśli podniosą skadki wiele ludzi przestanie płacić skadki i przejdzie na bezrobocie jest jeszcze wiele innych aspektówTak! To prawda!Jest także aspekt, o którym wspomniał w przypływie szczerości nie kto inny, jak Pan Pawlak we własnej osobie. Pamiętacie? Quote
Vademecum Posted May 16, 2015 Report Posted May 16, 2015 PSL dla mnie to dno !!!! I nie piszę co i jak bo nie chcę nikomu narazić się, polityka to g..... i staram się go omijać Quote
Rara Avis Posted May 16, 2015 Report Posted May 16, 2015 Czy chcemy czy nie - żyjemy w konkretnym miejscu na ziemi. Tu i teraz.Od tego, gdzie człowiek żyje - i kto tam rządzi - zależy całe jego życie - dlatego nawet jeśli nam się wydaje, że polityka nas nie obchodzi i nie dotyczy... to i tak nas nie ominie. A dziś w teleexpresie Pan Prezydent wypowiadał się o... zapobieganiu wyprzedaży polskiej ziemi.Jeszcze oczy i uszy przecieram! Quote
Halifaxx Posted January 8, 2016 Report Posted January 8, 2016 Mnie osobiście denerwują przywileje niektórych grup społecznych, które są bardzo kosztowne dla budżetu. W innych krajach tego nie ma. Quote
Scumbag Posted February 2, 2016 Report Posted February 2, 2016 Mnie osobiście denerwują przywileje niektórych grup społecznych, które są bardzo kosztowne dla budżetu. W innych krajach tego nie ma. Nie narzekaj kolego, bo jako rolnik masz więcej wolności i przywilejów niż inny drobny przedsiębiorca płacący ZUS oraz kilka wysokich podatków, co powoduje, że do budżetu trzeba oddać realnie ok. 75% swoich dochodów.... W tym kraju jest bardzo źle. Ale nie znaczy, że w innych krajach jest lepiej, co jak co, ale trochę po europie jeździłem pracować, i też jest korupcja, kolesiostwo i dymanie siebie nawzajem przez różne grupy społeczne. Tylko jest to bardziej ukryte i ludzie też mniej narzekają, bo zarobki są wyższe i można przymknąć oko. Nie wiem dokąd to wszystko zmierza, ale kolejne lata nie wróżą nic dobrego. Co do tematu, to powiem tak, że nie można narzekać na stan gospodarki (jeżeli chodzi o rolnictwo), bo przy ciężkiej pracy można bardzo dużo wycisnąć z polskiej ziemi. Trochę gorzej ze zbytem swoich produktów... Quote
Vademecum Posted February 2, 2016 Report Posted February 2, 2016 Jak nie znajdziesz zbytu to jak można sporo wyciągnąć ????? 10 i więcej ton pszenicy można wyciągnąć, ale kto ci da 600 za tone ? owies płacą 400 ????, wyciągnąć można , ale po preliczeniu na złotówki to już marnie wygląda. Quote
Tofik Posted February 2, 2016 Report Posted February 2, 2016 Bo najpierw trzeba sobie policzyć koszta jakie sie poniosło a nie przeliczać ... ile to on zarobi bo przecież tyle nakosił ....a przecież żeby wyjąć trzeba najpierw włożyć Pozdrawiam Quote
Ubity Posted February 23, 2016 Report Posted February 23, 2016 No właśnie. I dotyczy to praktycznie wszystkiego, więc nie rozumiem ludzi którzy myślą, że jak ktoś ma swoją firmę to ma od razu dochody rzędu milionów i powodzi mu sie tak dobrze Quote
Scumbag Posted February 27, 2016 Report Posted February 27, 2016 no właśnie, żyjemy w dziwnych czasach, gdzie jest silna presja na pieniądze.... dawniej to pokoleniami się budowało dobrze prosperujące biznesy, czasami wiele lat się było na stratach, by kolejne pokolenie mogło dawać zyskowne plony.... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.