pablo990c Posted January 20, 2014 Report Posted January 20, 2014 Witam posiadam gospodarstwo ok 20 ha w tym ziemie ciężkie glina, górki dołki klasa ziem od 3 do 5. Chciałbym kupić ciągnik w przedziale 100-120 km. Posiadam pług 4 skibowy obrotowy a także agregat uprawowo-siewny z hydropakiem 3m, trochę to waży. Jak dotąd pracowałem fortschrittem 303. Szukam ciągnika w przedziale 50-75 tys. Co mi poradzicie zagraniczne marki czy może coś krajowego? Myślałem o zetorze 105.40 new hollandzie tm 110, lub jakiś case do 120 km. Co o nich myślicie. Quote
kubusjettaII Posted January 21, 2014 Report Posted January 21, 2014 jeszcze możesz się rozejrzeć za jakimś fendtem lub renaultem. ciągniki łatwe w eksploatacji z mocnymi i oszczędnymi silnikami MWM. myślę że też byłbyś zadowolony. Quote
pablo990c Posted January 21, 2014 Author Report Posted January 21, 2014 A z czesciami do reunalta nie ma problemu? A fendt dobry traktor tylko czy w tych pieniadzach dostane cos ciekawego? Quote
kubusjettaII Posted January 21, 2014 Report Posted January 21, 2014 w tej kwocie na pewno znajdziesz coś ciekawego, jakiegoś 312 lub 512. a dostęp do części bez problemowy zarówno do fendta jak i do renault. Quote
pablo990c Posted January 21, 2014 Author Report Posted January 21, 2014 A cenowo jak sprawa wyglada z czesciami ,pewnie chorendalnie drogie szczegolnie do fenda. Nie orientuje sie dokladnie bo malo ich jest w okolicy, renault to prawie wogole nie ma tak ze nie moge za bardzo sie na ten temat wypowiedziec Quote
Mikruss Posted January 21, 2014 Report Posted January 21, 2014 TM 110 rewelacyjny nie jest. 7.5 litra pojemności potrafi swoje wypić, ten model to jeszcze stary ford, więc radziłbym szukać czegoś innego, części do skrzyni tez do tanich nie należą. Quote
izydor6280 Posted January 22, 2014 Report Posted January 22, 2014 Fendt jest mniej komfortowy niż renault, przynajmniej dla mnie, oczywiście porównując rocznikowokupisz żółtka w pełni mechanicznego w dobrym stanie i zapomnisz co to są awarie, będziesz tylko zmieniał olej i lal paliwosilniki MWM są oszczędne i mało awaryjne, a przy tym kręcą się aż do 20tys. godzin bez remontu Quote
pablo990c Posted January 22, 2014 Author Report Posted January 22, 2014 A w których rocznikach najlepiej szukać? Zależało by mi kupić coś 1995-2000 może nowszy chciałbym również traktor który posiada pneumatykę na przyczepy ,a renówki chyba nie maja oryginalnie montowanych sprężarek. W ciągu roku robię kilka kursów ze zbożem i rzepakiem a także usługowo trochę z przyczepami latam. Edit. błędy ort. Quote
izydor6280 Posted January 22, 2014 Report Posted January 22, 2014 czasem trafi sie jakas z Niemiec z pneumatykamozna zalozyc silowniki hydro-pneumatyczne do przyczep i po problemieta jest ciekawa, full mechanik z ammortyzowana kabina http://allegro.pl/ciagnik-renault-133-54-i3907278367.htmlznajdziesz cos i z koncowki lat 90 Quote
pablo990c Posted January 22, 2014 Author Report Posted January 22, 2014 A co sadzicie o zetorze 105.40 trochę bardziej znany na polskim rynku. Quote
izydor6280 Posted January 23, 2014 Report Posted January 23, 2014 podobno zetory tej serii ciezko odpalic ponizej -5 Quote
pablo990c Posted January 24, 2014 Author Report Posted January 24, 2014 Wiec Renault ma ten sam silnik co Fendt. A skrzynie tez maja te same? Quote
pablo990c Posted January 26, 2014 Author Report Posted January 26, 2014 Fendt czy inna zachodnia marka to wg mnie o duzo lepszy ciagnik niz Ursus. Tylko czy na moje gospodarstwo oplaca sie kupywac traktor w ktorym koszty eksploatacji moga zrojwac moj budrzet (chodzi tu o wieksze awarie). Czy moze jednak sie myle. Jezeli posiadacie fenda czy jakis inny zachodni traktor z lat 90-00 powiedzcie jakie sa koszty utrzymania i najczestrze awarie. Quote
Mikruss Posted January 27, 2014 Report Posted January 27, 2014 massey 3080 - przez 3 lata jedna awaria ( do wymiany tarczki hamulcowe + zebatka od napędu) - koszt 800 złSame Laser 110 - po kupnie do wymiany pompa hydrauliki, koszt w serwisie 800 zł, przepracowal 3 lata bez awariimassey 3120 - wymiana pompy hydrauliki (1400 zł), zrobienie luzu na przedniej osi + naprawa ataku i wymiana łozysk w napędzie ( ok 1700 zł), wymiana tarcz sprzęgłowych w mechanizmie od napędzania przedniej osi ( części w sewisie łacznie 900 zł - taniej jak na allegro) + koszt mechanika ok 200 zł, Ciągnik pracuje w domu kilka lat, przebieg prawie 10 tyś mth. Czy są to jakieś wielkie koszty utrzymania - nie sądzę, bo w ursusie niby części tańsze ale co roku coś do roboty, albo to samo co chwile + ten komfort jazdy..... Quote
pablo990c Posted January 28, 2014 Author Report Posted January 28, 2014 A ursusy w rocznikach 1995-2000 do tanich nie naleza ze o zetorach juz nie wspomne. Quote
rafaello3 Posted January 28, 2014 Report Posted January 28, 2014 Cześć koledzy .Zaciekawił mnie temat zakupu ciągnika do gospodarstwa o podobnym areale co kolega z tym ,że obecnie mam 30 ha gliny i góry i mogę też jeszcze dostać 10 ha ,ale daleko .W związku z tym mam zamiar kupić nowego Zetora Forterrę 120 na PROW.Obecnie produkuję świnki i 40 % gospodarstwa obsiewam kuku na ziarno .Co sądzicie o pomyśle zakupu Forterry ???. Quote
pablo990c Posted January 31, 2014 Author Report Posted January 31, 2014 Z zachodnich marek jaka najbardziej byscie mi polecali. Pod uwage biore oczywiscie cene zakupu, awaryjnosc, dostep do czesci, ceny czesci, spalanie. Quote
devil2 Posted January 31, 2014 Report Posted January 31, 2014 Ja osobiście proponował bym te 3 marki:Fendt, Deutz-Fahr, Renault.Są proste w obsłudze, łatwy dostęp do części, i gdy trafisz na dobrego. będzie się długo kręcił bez awarii Quote
izydor6280 Posted February 1, 2014 Report Posted February 1, 2014 jesli szukasz ciagnika z lat 85-99 to polecam renault, chyba najlepiej wyposazone ciagniki w tych latach, trafisz zadbany okaz i bedzie sluzyl bez wiekszych wkladow kilka lat, a o dobry ciagnik teraz ciezko, jedzie sam smiec z zachodu, a jesli juz jest ot w strasznej cenieczesci moze i drogie, ale wymieniasz raz na kilka, a nawet kilkanascie lat, wiekszosc ma skrzynie czy mosty jak nowe, nie uwierzylbys ze pracowal 15 tys. godzinnie patrz na liczniki, zwykle sa cofniete, w tych ciagnikach powinno byc min. 10 tys. Quote
pablo990c Posted February 1, 2014 Author Report Posted February 1, 2014 Na co zwracac szczegolna uwage kupujac taki uzywany ciagnik. Bo nieraz mozna sie wpakowac, przeciez te traktory na zachodzie nie stoja tylko pracuja i to bardzo duzo.U nas w okolicy nie ma specjalnie znawcow i mechanikow od takich ciagnikow, tylko ursusy i zetory, a jak ktos ma wiecej ziemi to nowe kupuje glownie john deere albo forterra. Quote
íktorn Posted February 1, 2014 Report Posted February 1, 2014 Jeśli się już załapiesz na prof to łatwiej ci myśleć o zakupieW moich stronach tendencja zakupów zetora spadła znacząco z 2 powodówAwaryjnosci i zużycia paliwa szczerze mówiąc oglądałemNowego majora i jest złożony z tych samych komponentów co farmatracRóżnica jest kabina kokpit i silnik Wyborów jest dużo ale wszystko zależy od kasy co doProf znacząco się opóźni nie ma się co spodziewać prędzej niż w 3 kwartale tego rokuJa tez planuję zakup ma prow ale jak się zalapie a to prędzej niż w 2015 sięnie uda Quote
pablo990c Posted February 1, 2014 Author Report Posted February 1, 2014 Na prow ja sie nie zalapie. Na nowy traktor mnie nie stac, poza tym nie mam az tak duzo hektarow. Quote
damianello Posted February 2, 2014 Report Posted February 2, 2014 kolego nie patrz nawet w strone renault popatrz może cos z deutz fahr albo fenda to dwie najmniej psujące sie firmy i bardzo oszczędne. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.