Ukraińskie protesty.
#1
Napisano 25 styczeń 2014 - 23:50
#2
Napisano 26 styczeń 2014 - 09:19
#3
Napisano 20 luty 2014 - 21:57
#4
Napisano 20 luty 2014 - 22:04
Tyle ma do powiedzenia J.K.M., a jego uważam za jednego z mądrzejszych polityków w tym kraju. http://wmeritum.pl/t...ainie-powaznie/ Pozdrawiam
#5
Napisano 20 luty 2014 - 22:52
#6
Napisano 20 luty 2014 - 22:54
Rosja chyba również bierze czynny udział w tłumieniu zamieszek. Zdjęcie zerwanej naszywki z munduru jednego z milicjantów:
https://www.facebook...&type=1
I więcej innych zdjęć:
https://www.facebook...eczko?sk=photos
https://www.facebook...&type=1
https://www.facebook....umanets/photos
https://twitter.com/...430205985378305
http://elise.com.ua/?p=10725
#7
Napisano 23 luty 2014 - 21:00
Najbardziej wkurza mnie to, że dla Ukrainy znajdują się leki, pomoc i pewnie kasę rzucą, a w Polsce dalej wiele rodzin nie stać na lekarstwa. Na leczenie czekać trzeba nieraz kilka miesięcy, a Ukraińców przyjmują ot tak do szpitali na koszt czyj? Podatników...
Moim zdaniem niech radzą sobie sami...
#8
Napisano 23 luty 2014 - 22:36
#9
Napisano 24 luty 2014 - 07:57
#10
Napisano 25 luty 2014 - 15:53
#11
Napisano 25 luty 2014 - 17:41
#12
Napisano 25 luty 2014 - 20:51
niestety za błędy nie płacą politycy tylko rolnicy .
#13
Napisano 02 marzec 2014 - 19:23
#14
Napisano 02 marzec 2014 - 19:29
#15
Napisano 03 marzec 2014 - 12:29
Tak czy inaczej musimy robić swoje.
#16
Napisano 15 maj 2015 - 21:10
Byłam w zeszłym roku, pod koniec marca, na Ukrainie.
Już po aneksji Krymu. Niedaleko granicy z Rosją. W Charkowie i w Zaporożu. Rozmawiałam z ludźmi. Nikt żadnych rozruchów i zamieszek nie chce. Różnice narodowościowe się pozacierały - są rodziny mieszane... trudno, żeby po 70 latach było inaczej!
Żartowali sobie, że "separatyści" jeżdżą z jednego miasta do drugiego, pomachają chorągiewkami, krzykną "Ratunku" po rosyjsku, i jadą dalej. Zatem - wniosek jest jeden: to są ludzie, którzy to robią SŁUŻBOWO.
W czyim to jest interesie? Komu zależy na tym, żeby rozpętać konflikt?
Jest jeszcze jeden aspekt, o którym jakoś nigdzie nie słyszałam w naszej telewizji... Może mi umknęło, może była o tym mowa. Jasno i wyraźnie usłyszałam to tylko tam, właśnie na Ukrainie. Od ludzi, którzy przyjechali z miejsc ogarniętych konfliktem.
Tzw. "Separatyści" to bardzo często bojownicy islamscy z Czeczenii. Oni są na świętej wojnie. W Doniecku - strzelali z okrzykiem "Allah akbar". Można to zobaczyć i usłyszeć tu:
Ten aspekt wojny ukraińskiej jest jakoś... mało zauważany.
#17
Napisano 15 maj 2015 - 21:30
#18
Napisano 15 maj 2015 - 21:35
Nam już cały świat pokazał - wszyscy sojusznicy po kolei, że nie warto za nich nadstawiać łba!
Włącznie z Amerykanami.
Dlatego w żadnym razie nie powinniśmy się pchać na Ukrainę.
W poprzednim sojuszy przynajmniej propagandowo stawiano nas w szeregu zwycięzców.
Za wolność waszą i naszą. Na wszystkich frontach, itd.
W obecnym sojuszu mamy - póki co - odszkodowania za Kiejkuty.
#19
Napisano 15 maj 2015 - 21:45
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych