Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam, nie wiem czy to jest odpowiednie miejsce na teki temat ale chcialbym zapytac urzytkownikow forum czy ktos z was mial doczynienia juz z ciagnikami z anglii i czy ktos slyszal o firmie plant-imports.com gdzie przedstawiciel tej firmy na poczatku jako sposob zaplaty polecil przelew na co sie nie zgodzilem to pozniej zaproponowal przyjazd na miejsce i podal adres nie wiem co mam myslec czy to jakis kolejny oszust, cena ciagnika nie jest az tak niska jak na tej stronie co ma podane ale i tak bardzo atrakcyjna sklaniam sie ku temu ze to jest raczej jakis walek ale poki bedzie chcial ze mna rozmawaic bede brnal dalej z nim w temat, jak ktos mial takie doswiadczenia prosze o odpowiedz

 

Posted
no trochę naciągany interes, ja kupuję i płacę jak widzę sprzęt, a tutaj wg mnie ryzyko. Znajomy kupił masseya fergossona 255 z angli ale na miejscu w Polsce, wyposażony lepiej, wyciszony, kilka zmian jest ale reszta podobna, głównie w komforcie lepszy :) Ciągnik kupisz zapłacisz i albo będzie za tydz albo wcale, jeżeli będzie to jak z częściami?
Posted
Po co Ci to ryzyko? Większośc takich firm zarabia głownie na drobnych oszustwach, mało która jest uczciwa... Jeszcze masz dodatkowe koszty jak sprowadzenie, przerejestrowanie i tracisz na tym sporo czasu... Na zapłatę przelewem się nie zgadaj bo wtedy możesz być i bez ciągnika i bez pieniędzy. Ja na Twoim miejscu odpusciłbym sobie tą Angilę i poszukał czegoś co jest u nas w Polsce. Pozdrawiam :)
Posted

szukam jakiegos zetora z przednim ale max tylko do 30 tys a nawet nizej, przypadkkowo trafilem na ich ogloszenie, postaram sie ta sprawe doprawowadzic do konca bo byc moze w pzreciagu miesiacu poltora do anglii wyskocze to przy okazji sparwdze chyba ze ktos juz przez to przechodzil i od razu powie ze to oszust

 

Posted

Miałem podobną sytuację gdy kupowałem swój ciągnik. Z tą jednak różnicą że w moim przypadku ciągnik był zakupiony w Polsce , po czym został wywieziony do Anglii , gdzie pracował w małym gospodarstwie rybnym , po czym właściciel stwierdził że nie jest mu już potrzebny i chętnie go sprzeda (za bardzo atrakcyjną cenę). Żeby było ciekawiej ciągnik jeszcze miał polskie tablice. Było wszystko ok, do momentu gdy poprosiłem o nr. rej. ciągnika. W tym momencie kontakt definitywnie się urwał. Oczywiście wcześniej była mowa o wpłaceniu zaliczki na konto depozytowe.

Także przestrzegam , NIE MA OKAZJI , za wszystko trzeba uczciwie zapłacić.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...