Jump to content

Recommended Posts

Posted

renault 551.4 lub 651.4

silnik MWM wytrzymaly, malo awaryjny i nie ciagnie z baku jak wyzej wymieniony zetor, do tego rewers

taki model w niezlym stanie kupisz spokojnie do 30tys. wiekszosc wyceniana jest na 20-25tys.

  • 2 weeks later...
Posted

co Ci z tych tanich czesci, czesto jakosc jest taka, jakby ktos to robil w stodole a nie odlewni

sama cena nie jest strasznie wieksza, a jakosc o wiele wieksza, chyba ze lubicie zmieniac po kilkanascie razy to samo

 

 

Posted

To dajmy przykład kupna pompy hydraulicznej.. Do zetora z 500zł max, a do renaty do 1.500zł trzeba wywalić.

Wygoda jest, ale i portfel się cienki zrobi jak coś padnie :)

Posted

to wystarczy dobrze poszukać

Ja dwa lata temu kupowałem pompy do fiata 780 (niepotrzebnie jak się okazało) po 1000 zł szt ( 2 szt), i w necie się naszukałem od groma bo chciałem Boscha, po jakimś czasie byłem w serwisie New Hollanda i na półce ori 760 zł grrrrr

Posted
Izydor nie do końca się z Tobą zgadzam pod wzg. zużycia paliwa boZetor tyle samo spali co inne ciągniki bo najważniejszym czynnikem jest operator i to od niego zależy ile dana maszyna zużyję paliwa.Pozdrawiam. PS.Wiadomo że jakościowo lepsze części nawet droższe lepiej jest montować.
Posted

Kalkulację że ta pompa wytrzyma więcej można przyjąć dla nowego ciągnika a nie dla maszyny za 20 koła. Przy takim zakupie trzeba założyć że już pompy nie będzie. Tak samo jak może nie być hamulcy, sprzęgła i całej masy innych detali.

Spytał bym raczej czy kolegę stać na ewentualny remont sięgający nawet połowę wartości ciągnika. Jeśli nie to szukaj zetora.

 

Posted

@MelOn wiesz chociaz o jakiej pompie mowisz i do jakich modeli ona pasuje, bo rownie dobrze moglbys napisac ze pompa kosztuje 2 tys. a takie tez sa w renowkach

Myslicie ze jak kupicue ursusa czy zetora to remonty beda tanie :D owszem ale bedzie ich kilka, czyli wyjdzie nawet drozej niz jednorazowy koszt remontu zachodniego

 

A teraz przyklad z lat 90, kupic poloneza czy golfa 2, oczywiscice wiekszosc wybierala poldki i co, golfiny widac do dzisiaj i w calkiem niezlym stanie, a polonez to juz unikat na naszych drogach.

Jak slysze ze czesci w kosmicznej cenie i remonty drogie to zastanawiam sie czy ten czlowiek pracowal zachodnim ciagnilkiem, czy dalej zyje w epoce kamienia lupanego i buja sie tym swoim idealnym ursusem ? Az dziw ze przesiadl sie na ciagnik z konia.

Posted

Dla tych dla których zakup ciągnika jest sporym wydatkiem ważne jest ile kosztują części. Tak żeby głupia awaria nie zrujnowała im kilkumiesięcznego dochodu z rolnictwa. I tutaj niestety marki tańsze w utrzymaniu wygrywają. To samo tyczy się gospodarstwa gdzie jest jeden ciągnik. nie zawsze da się postawić ciągnik na tydzień i czekać na części. I znów wygrywają marki najpopularniejsze do których części w składnicach są od ręki. A nie wierzę że wszytko do 20-letniej reni jest w przeciętnym rolmaszu. Więc nie ma tu nic do rzeczy era kamienia ani tym czym gościu pracował tylko to na co go stać i czy nie wpędzi się zakupem na wyrost do biedy. Wiem że chwalisz swoje i polecasz ale nie bierzesz wszystkich możliwości pod uwagę.

Co do poldka i golfa 2 u nas jednego i drugiego już nie spotkasz.

Posted
SzymonUrsus , napisz do czego potrzebujesz tego ciągnika, co będziesz nim robił i na jakim areale oraz czy będzie to jedyny twój ciągnik. Będzie łatwiej dopasować coś do twoich potrzeb.
Posted

Jeżeli ja bym kupował cięgnik to tylko taki który będzie u mnie pracował a nie stał jako ozdoba barku maszynowego.

Skoro ma pracować to lepiej kupić nowy, zawsze jest kilka lat spokoju z awariami.

 

Ale to tylko moje zdanie.

Posted

Z tymi nowymi to też bym nie przesadzał.

Dzisiaj byłem na takich małych targach u mnie wokolicy, ciągniki mnie akurat mało interesowały ale że mały mnie ciagnął to obejrzałem Zetory (po kolei Major, Proxima, Forterra) - no kurka już na sam wygląd w kabine badziew, nie mówiac już o jakości wykonania czy plastików, nawet Forterra, moze i wyposarzona ale plastiki gorszej jakości jak u brata w MF 3120 z 94 roku.

Obejrzałem tez Landini Power 135 niby fajny ale tak samo po dokładnym obejrzeniu środka mieszane uczucia - np drzwignia krzyżowa hydrauliki to najtańszy badziąg dostępny na allegro chyba za 200 zł który też mam u siebie zamontowany do tura, także niby to nowe ale jakoś nie specjalnie do mnie przemawia.

Co do dostepności częsci i ich ceny - mam znajomego mechanika, młody chłopal przejął morgi po ojcu i robił remont zetora 7211 co jego ojciec kupił jako nowego w 91 roku - rok temu pochłonął 8 tysięcy zł i mówił że jeszcze drugie tyle pociągnie skrzynia i tylni most, mówił że jak chce się dobre części kupić to głowa boli a i tach ich jakość nie jest rewelacyjna.

kupił zestawy naprawcze silnika w serwisie i w tym roku jedna tuleja peknięta (po roku pracy).

Robił też sąsiadowi c360 niby zwykła ale przywieziona z wloch - jak rozebrał to mówił że jakby chciał wsadzić takie same części jak tam są to czekanie może ok 2 tygodni albo kłądzenie tego co w naszych rodzimych gratach ale już nie będzie to co kiedyś, bo np atak ani z c360 ani z zetora bo inne skosy na zebach, inne wałki w skrzyni itp, inne zwojnice w budowie nawet

Posted

Mikrus popieram cię w 100% Miałem ostatnio przyjemność jeździć Valtrą 180km i muszę przyznać że to plastikowy traktor jedna wielka tandeta.

Sam zamierzam sobie coś sprawić też w granicach 40-50km i na razie stoję między Same a Deutz-fahr oczywiście bez elektroniki ale to może w przyszłym roku.

Posted

Tylko że ta pompa z Renault wytrzyma 3-4x tyle co pompa do Zetora więc prosty rachunek z tego wynika.

Pozdrawiam!

 

Mój Zetor 5320 z roku 1998 dźwiga już przez 15 lat amazone 1200kg i opryskiwacz 1000L i jakoś z nim nie mam problemu takiego, że wolno podnosi czy coś. Znam pełno ludzi co jeżdżą zetorami, ursusami i pompy im chodzą dobrze, to co ty mówisz to dla mnie jest nie możliwe. Dwa lata temu Renault Temis 610 pokazała swoją wielką moc jak nie mogła wyciągnąć przyczepy 13 tonowej z pola ;) Przeczepiliśmy do 1014 to nawet nie zabuksował. W ursusach i zetorach jest potężna moc. Renault to były dobre samochody a nie traktory

Posted

Panowie każdy orze jak i czym może. Troche zboczyliśmy z tematu i zaczyna sie tu robić przysłowiowy "bajzel". Dlatego prosił bym Was o zaprzestanie tej dyskusji w tym wątku i jeśli chcecie już stwierdzać, który ciągnik gorszy i lepszy to polecam założyć nowy wątek w dziale "MIĘDZY NAMI GOSPODARZAMI". Tylko chciałbym podkreślić ze swojej strony, że mamy traktory lekkie, średnie i ciężkie. Więc uciąg nie zawsze zależy od mocy.

Pozdrawiam i życze miłego dnia! ;)

Posted

@Kimek pompa w zetorze zasila tylko podnosnik, w reni jest 2 lub 3 sekcje, ktore odpowiadaja za cala hydraulike

a co do uciagu podaj jakie byly opony i cisnienie w nich, przeciez to jest oczywiste ze nawet na radialnej przy 2 barach o uciagu mozna zapomniec

do tego zdejmij te obciazniki z tego ursusa to dopiero zobaczymy, zadna renowka nie miala na kolach obciaznikow, ciekawe dlaczego ?

 

Posted

A tak wracając do tematu jest jakiś nowy pomysł?

Tak z ciekawości się spytam dla czego do 55 koni? Niewiele jest uczciwych ciągników tej mocy, tanich nie zajechanych i z napędem.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...