dominika1989 Posted March 31, 2014 Report Posted March 31, 2014 Wpadłam na pomysł, żeby założyć osobny wątek poświęcony warzywniakom z racji tego, że na polu sama osobiście nie sieję ( no tu akurat asystuję ) i nie orzę, a warzywniak to moje królestwo w tym roku planuję pomidory malinowe i kmicic, paprykę, które od lutego rosną w skrzyneczkach. Poza tym fasolka, bób, ogórki, seler, pietruszkę, marchew, por, zioła, czosnek, brokuł i kalafior. Nie mam pomysłu czy coś jeszcze dorzucę, zapewne tylko dynię.Co Wy planujecie w tym roku siać/sadzic? Czy zabezpieczacie opryskiem swoje uprawy? W jaki sposób zaprawiacie dołki pod sadzonki np pomidorów? ps Panowie Moderatorzy, nie znalazłam osobnego watku dlatego założyłam nowy ale jak pomyliłam się to poprawcie proszę Quote
ania1983 Posted March 31, 2014 Report Posted March 31, 2014 Dominiko, temat bardzo fajny warzywka też smaczne a ja w tym roku standardowo plus kilka nowości będę miała w ogródku, a dokładniej to jest moja lista marchewka, pietruszka nać i korzeń, seler liściowy i korzeń, groszek cukrowy, bób, fasolka szparagowa kolorowa, fasola tyczna kolorowa, szpinak, jarmuż zielony i fioletowy, pomidory, papryka słodka i ostra, brukiew, pasternak, czarna rzepa, rzodkiew, rzodkiewka, sałata, kapusta kolorowa, brukselka zielona i fioletowa, kalafior biały i fioletowy, brokuł, ogórki, koperek, koper włoski, cebula z nasion i z dymki, szpinak, skorzonera pierwszy raz, dynia, cukinia, patison, kalarepa, koper włoski, burak korzeń i liść, okra pierwszy raz, salsefia pierwszy raz, słonecznik, por, bakłażan pierwszy raz, kard pierwszy raz, karczoch, chyba tyle, ale nie jestem pewna na parapetach plus na stołach rosną sadzonki papryki i pomidorów, wczoraj część pikowałam. z tego co mniej więcej liczyłam w tym roku będę miałą ok.150 krzaczków pomidorów i nie wiem ile papryk, ale też sporo już mężowi zapowiedziałam ze na urlopie nie będzie miał wyjścia i musi mi zrobić tunel na paprykę może być byle jaki byle był, bo w tym co mam teraz to ja tylko pomidory zmieszczę w tunelu też mam już sadzoneczki w paletkach i pojemniczkach, kard, karczoch, burak liściowy i szczypiorek już wychodzą, na resztę czekam no i oprócz tych standardowych warzyw, to jeszcze ziemniaki, kukurydza i buraki pastewne to dla zwierzyńca żeby miały jakieś zapasy na zimę swoje a, co do nawozów moje warzywa nic takiego nie dostają, w tym roku jedynie na start mam zamiar zasilić pomidory i paprykę zaraz po posadzeniu do tunelu nawozem do tych warzyw. jak sadzę pomidory i paprykę, to robię dołek, daję trochę kurzeńca, bo tylko to mam, na to kompost porządnie przerobiony, wlewam wodę i dopiero wsadzam sadzonkę i zasypuję ziemią. zabawy jest ale i efekty są jeśli o opryski chodzi, to jak już naprawdę muszę to używam na mszyce, ale to jak już żadne eko płyny nie działają. Quote
dominika1989 Posted March 31, 2014 Author Report Posted March 31, 2014 Wow, Ania mało oczopląsu nie dostałam przy kardzie, okrze, skorzonerze, salsefii wymiękłam, nie znam ich szpinak też mam i cukinie także. a bakłażan to myślisz urośnie? Tak z nasion? nie widziałam w sprzedaży a to i ja bym posiała, a co do karczochów to piszą, że zbiera się dopiero po trzecim roku uprawy i się zniechęciłam. Pomidory i papryki też pikowałam i jeszcze jedne mi zostały do pikowania i też mam po prawie 200 sztuk jednego i drugiego - rozdaję po rodzinie, bo nie mam miejsca na wszystko. I chyba też pomeczę chłopaków o tunelik, bo szkalrenkę mam małą a zawsze w tunelu lepiej rosną. Po posadzeniu planuję opryskać sadzonki raz, a potem ewentualnie po zlewniejszych deszczach. Do dołków myślałam, żeby dać obornika i potem podlewać nawozem z pokrzywy. A brukselke też siejesz z nasion nie robisz sadzonek wcześniej?Strasznie ciekawi mnie jak to wyrośnie wszystko w tym roku Quote
ania1983 Posted March 31, 2014 Report Posted March 31, 2014 Dominiko, co do karczocha to owoce ma już w pierwszym roku, kilka lat temu sadziłam z nasion do gruntu, na jesieni miałam piękne owoce niestety jako, ze jeszcze pracowałam, a karczoch wygląda jak ogromny chwast i tylko on został w polu, mąż go wycioł i sąsiad zaorał pole, byłam wściekła bo nawet nie zdążyłam spróbować jak smakuje. w tym roku będę sadziła z rozsady i już w ogródku zrobiłam sobie kawałek w którym będą tylko warzywa wieloletnie, na jesieni zwyczajnie odgrodzę i już nie będzie przypadku poza tym teraz jestem w domu, więc mam męża na oku jak coś w polu robi brukselkę zawsze sadziłam z nasion, nie robiłam siewek, niestety zawsze miałam malutko brukselki i malutkie, tak małe że zawsze kury dostawały w tym roku będę robiła z sadzonek część, a część jak zwykle z nasion, zobaczę czy będzie różnica, a jeśli będzie to jaka.bakłażana pierwszy raz będę sadziła, ale myślę że powinien urosnąć, tylko ja myślę go posadzić gdzieś kącikiem w tunelu Quote
Robert ;-) Posted March 31, 2014 Report Posted March 31, 2014 Fajny i smakowity wątek;]pozdrawiam;] Quote
rafaello3 Posted March 31, 2014 Report Posted March 31, 2014 W moim przypadku ,to warzywa są na pierwszym miejscu przed uprawami rolniczymi .Ponieważ bardzo wiele ich zjadam ,a ze sklepu nie lubię warzyw zaprawionych chemią .Moim konikiem są pomidory gruntowe od lat .Z jednego krzaczka często gęsto zbieram wiadro owoców ok 10kg .Ja stosuję obornik pod pomidory ,ale pierw wykopuję dołki ok 60 cm i stopniowo mieszam obornik z ziemią i sadzę pomidory .Podlewam pomidory małe ekolistem i siarczanem magnezu 2 razy ,jak są małe ,żeby odrosły .Paprykę tak samo uprawiam i też mi bardzo ładnie owocuje .Dodatkowo sieję sporo ogórków ,bo uwielbiam je zakiszone w baniakach po wodzie 5 litrów .Łatwo się je kisi i nie psują się .Buraczki i marchew ,to konieczność w moim menu .Pietruszka ,szpinak ,koperek uwielbiam do ziemniaków swoich z olejem z oliwek .Koper włoski ,seler ,por ..musowo do mojego ulubionego kurczaka w ziołach i wiele innych . Quote
ania1983 Posted March 31, 2014 Report Posted March 31, 2014 Rafaello, to widzę,że smacznie jesz same pyszne warzywa a takie pytanko, czy pomidory gruntowe nie łapie Ci zaraza? ja miałam jeden jedyny raz na polu i jak wywalałam pomidory taczkami, to prawie ryczałam i powiedziałam nigdy więcej, albo tunel albo brak pomidorów Quote
rafaello3 Posted March 31, 2014 Report Posted March 31, 2014 Tak z zarazą jest czasami problem .Niestety trzeba je opryskać po okwitnięciu i powiem Tobie Aniu ,że ogrodnik od którego kupuję sadzonki kazał mi je pryskać po posadzeniu ,ale ja jestem przeciwnikiem chemii i podlewam je w zamian tym ekolistem i siarczanem magnezu .Ta metoda mi się sprawdza .Kiedyś też podlewałem pomidory wywarem z pokrzyw i też byłem bardzo zadowolony ,bo nie musiałem pryskać na zarazę .2 zabiegi to niestety minimum .Mam gdzieś zdjęcia z mojej plantacji ,to postaram się je wkleić przy okazji ,bo jest co oglądać .Ja sadzę malinówki i Krakusy .Bardzo fajne są też takie małe deserowe pomidorki ,ale te podłużne nie polecam ,bo są bez smaku i soku .W tym roku eksperymentalnie będę wszystkie warzywa podlewał ''emagami '',a pomidory dodatkowo pryskał i zobaczymy co z tego będzie .Zamierzam też taką metodę zastosować na ziemniaki ,bo lubię ziemniaki i też mam sporo klientów ,a wiadomo dobry towar się ceni .Jeżeli ta metoda się sprawdzi to od przyszłego roku będę ją stosował w całym gospodarstwie Quote
dominika1989 Posted April 1, 2014 Author Report Posted April 1, 2014 Swoje pomidory sadzę do gruntu właśnie, bo nie wiem czy bedę miała tunel a nawet jeśli to i tak wszystkiego bym nie zmieściła, bo zwyczajnie mam tego dużo. więc takie moje pytanie - ów ekolist to co? gdzie to kupić i jak tym działać i kiedy? A siarczan magnezu niby wiem co to jest ale dostane w ogrodniczym i jak tym uprawiać? I czym opryskać po okwitnięciu? Bo wolę ze trzy razy opryskać niż wywalić zbiory, kupne i tak sa codziennie pryskane wiec te kilka razy i tak mniej mnie boli co do nawozu z pokrzywy to niedługo nastawiam bekę i bedę tym lać oraz słyszałam, że bardzo ładnie i naturalnie działa na zarazę oprysk z preparatów osłonowych z apteki - ma kwas mlekowy a nie ma laktozy szkodzącej roślinom i też chcę wypróbować Quote
ania1983 Posted April 1, 2014 Report Posted April 1, 2014 przyłącz się do pytania Dominiki, co to jest ten ekolist?co do pomidorków koktajlowych to co roku sadzę je przy domu, rosną obficie i tym w przeciwieństwie do gruntowych żadna zaraza nie rusza zdrowe i słodziutkie też uważam, że lepiej swoje pomidorki popryskać kilka razy, bo te sklepowe to jak piszę Dominika to sa codziennie pryskane, a i jeszcze po zbiorach an pewno chemią potraktowane zeby się nie psuły szybko. w moim kajeciku mam przepis na oprysk czosnkowy na grzyba na pomidory. nie stosowałam bo ja w gruncie nie sadzę, ale Wam się może przydac więc podam paczkę granulowanego czosnku rozpuszczamy w odrobinie zimnej wodzie. jak są jakieś grudki to przecedzamy przez sitko. mieszamy z 3litrami wody i 2 łyżkami płynu do naczyń.jeszcze kiedyś znajoma z netu podała mi przepis jaki ona stosuje na pomidory, 2 razy w tygodniu litr wiejskiego mleka rozpuścić w 5 litrach wody i pryskać, tylko nie pamiętam na co to było, ale napiszę do niej i dopytam dokładniej coby nikogo w błąd nie wprowadzać ale jak miałam dostęp do mleka to pryskałam nie pamiętam czy wspominałam, ale ja przy pomidorach zawsze sadzę czosnek, on też chroni pomidorki, myślę że warto spróbować czosnek wszędzie urośnie, pomidorom nie zaszkodzi jedynie może pomóc, a przy okazji urośnie nam do zjedzenia jak lubimy Quote
Tofik Posted April 1, 2014 Report Posted April 1, 2014 Ekolist to nawóz wieloskładnikowy ja przy pryskaniu zawsze do nie go dodaje mocznik a przy podlewaniu podaje go samego z wodą.Siarczan magnezu stosuje tylko doglebowo czyli podaje go z wodą.Dominiko co do kupna to kupisz jedno i drugie w każdym sklepie z nawozami itp:) a co do dawkowania to wszystko pisze na opakowaniu więc nie ma problemu ile kiedy dawać.Pozdrawiam Quote
dominika1989 Posted April 1, 2014 Author Report Posted April 1, 2014 Już się dzis uświadomiłam u pani w sklepie, bo byłam zapytać o to i owo i jeszcze dokupiłam kilka paczek nasion. Popryskam od grzyba tuż przed rozsadą do gruntu, a potem wypróbuję oprysk Ani z czosnku i z preparatów osłonowych. Jak cos je będzie brało opryskam jakąś chemią i ten siarczan też nabędę Quote
Tofik Posted April 1, 2014 Report Posted April 1, 2014 Na zarazę lepiej jest pryskać zapobiegawczo a niżeli jak pojawią sie jakieś objawy bo nawet jeżeli uda sie zatrzymać chorobę to i tak straty na pewno wystąpią Co do samego pryskania to należy pryskać przed deszczem i po deszczu bo zaraza najbardziej atakuje w okresie dużej wilgotności tak że wskazane jest pryskanie w czasie występowanie mgiełPozdrawiamCo do tego czosnku to jeszcze o jego takim zastosowaniu nie słyszałem ale zawsze można go wypróbować Quote
rafaello3 Posted April 1, 2014 Report Posted April 1, 2014 Co do pomidorów ,to ja wszystkie mieszanki jakie robię podlewam na ziemię ,a więc na konewkę daję 50ml ekolistu i podobnie siarczanu magnezu ilościowo .Podlewam jeszcze rozsadę wodą i pomidorki mi rosną w oczach Tak jak wspomniałem wcześniej w tym roku zastosuję e-magi zamiast ochrony chemicznej To będzie mój eksperyment i sam jestem ciekaw ,jak to się wszystko uda .Między marchwią sadzę cebulę i też nic jej nie tyka 2 rządki marchwi jeden cebuli Quote
Stiven1983 Posted April 1, 2014 Report Posted April 1, 2014 cóż ja nie bawię się w przydomowe warzywniaki a szkoda. Musze o tym pomyśleć w przyszłym roku. Teściowa się bawi. Quote
dominika1989 Posted April 2, 2014 Author Report Posted April 2, 2014 Stiven w tym też jeszcze zdążysz pomidory możesz kupić w sadzonkach a zasiać choć sałatę, rzodkiew i ogórki ( te ostatnie w maju ) tylko pielenie to jest niekończąca się historia i chyba trzeba to lubić, bo inaczej na widok zielska zarastającego po milionowym pieleniu z nerwów można zrównać cały warzywniak ja akurat lubię wiec niespecjalnie się zrażam Quote
ania1983 Posted April 2, 2014 Report Posted April 2, 2014 jeśli chodzi o plewienie, to u mnie wygląda to tak: gdzieś do połowy czerwca mam piękne pole, a potem zapał wiosenny mija, upały się zaczynają, ja zdycham w domu albo cieniu, pole zarasta, a ja zbieram w przerwach między upałem a kąsającymi bąkami i komarami warzywa dzisiaj pikowałam resztę pomidorków, naliczyłam ich 215 sztuk, a to jeszcze nie wszystkie, bo jeszcze w 4 doniczkach mi rosną...papryki bałam się policzyc Quote
dominika1989 Posted April 2, 2014 Author Report Posted April 2, 2014 Moim sadzonkom pomidorów żółkną dolne listki co mogłam zrobić nie tak? Quote
ania1983 Posted April 2, 2014 Report Posted April 2, 2014 Dominiko, nie mam pojęcia napisz gdzie stoją te sadzonki? na jakim oknie? czy nie mają za mokro/sucho? w jakiej ziemi je sadziłas? czy są przepikowane już czy jeszcze nie? jak wysokie są?może wtedy coś zaradzimy Quote
dominika1989 Posted April 2, 2014 Author Report Posted April 2, 2014 Pikowane około 2 tyg temu, są wielkie, pewnie koło 30 cm, pikowałam do krążków z folii, krażki jeden przy drugim w skrzyneczkach, ziemia wzięta z kompostownika, lekka ale dobrze trzymająca wilgoć, raczej dobrze zasobna w próchnicę, kwiaty pięknie w niej rosną, stoją na południowm oknie, podlewam raz dziennie, trzy dni temu podlałam wodą z dodatkiem gnojówki ( 60 ml na 3 l ) bardzo "ruszyły" po tym nawiezieniu. Quote
ania1983 Posted April 2, 2014 Report Posted April 2, 2014 kurcze Dominiko, no to wygląda na to, ze warunki mają idealne. w takim razie nei umiem pomóc i może ktoś inny się wypowie?ktoś znający temat pomidorów? Quote
dominika1989 Posted April 2, 2014 Author Report Posted April 2, 2014 Jedyne co wymysliłam, że od tego nawozu dolne listki opadły, czasem nawet u kupnych widziałam, że dolne takie były kiepskie albo wcale ale chyba bym trupem padła jakby mi całe pożółkły i uschły...od lutego przy nich latam jak kot z pęcherzem i jak to zobaczyłam to trochę mnie to przeraziło. Będę obserwować i liczę, ze tylko dolne listki szlag trafil... Quote
ania1983 Posted April 2, 2014 Report Posted April 2, 2014 w razie jak by zaczynało się coś dziac innym listkom [tfu tfu] to myślę, że wtedy warto przepikować raz jeszcze, ale tak głęboko żeby schować te żółkniejące listki, z tym że Ty masz już spore te pomidorki i może to być problem. ale miejmy nadzieję, że nic się im już nie będzie działo Quote
dominika1989 Posted April 2, 2014 Author Report Posted April 2, 2014 Jak będzie z nimi gorzej to nie będę miała wyjścia ale może wytrzymają do maja... Quote
ania1983 Posted April 3, 2014 Report Posted April 3, 2014 oby Dominiko w końcu maj już tuż tuż kwiecień się zaczął, zaraz będzie połowa miesiąca i już maj, kurcze ale ten czas leci...dopiero był sylwester :/ Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.