33 odpowiedzi w tym temacie

[ania1983]

Kwiato, po takiej chemii to ja nie tylko dzieciom bym nie dała gdybym je miała, ale nawet nie dała bym zwierzakom bo bym się bała.
zresztą my tu gadu gadu, a Karabusa nie ma i nie wiemy jaki kawałek tego pola i co w końcu postanowił...

[Rico]

w tamtym roku zostawiłem kawałem pola o pow 10a specjalnie pod warzywka żonie i babci:) wywiozłem obornik ręcznie i doprawiłem agregatem, potem kobietki wzięły się za grabki i znacznik i zasiały - teraz czekam na efekty

[ania1983]

heh, czyli widzę ze nie tylko ja z grabkami po polu jadę
Kwiato, a co dobrego Twoje kobitki Ci zasiały ?

[Rico]

pietruszka, marchewka, buraki czerwone, sałatki ,rzodkiew, cebulę, kapustę białą lipcówkę i kamienną głowę, ogórki, koper, kukurydza, i jeszcze został im słonecznik

[ania1983]

aha, czyli warzywka podstawowe u mnie ostatnio ciągle pada, więc i posadzić nic nie można, to co wsadziłam na początku miesiąca jest, a z resztą czekam na pogodę

[Rico]

zaczęliśmy w sobotę od ziemniaków a potem po południu warzywka - było jeszcze ładnie a teraz wiadomo, każdy chwast zebrany i położony na granicy (miedzy) zaznaczone warzywka patyczkami, i zastanawiam się nad jakimś pokrowcem na nie z powodu chłodu. ale od soboty ma być około 22C.

[Karabus]

nie rozumiem, skoro pole na warzywka ma być małe to można sobie spokojnie poradzić bez pryskania świństwem w ziemię.
Karabus, tak w ogóle napisz o jakim kawałku jest mowa? ile arów ma mieć ten ogródek?

a wracając do polecanego randapu, ludzie zanim zaczniecie pisać jaki to "cudowny" środek, może najpierw trochę poczytacie jaki wpływ na środowisko i ludzi ma ten syf. kilka artykułów podesłał Grzegorz, proponuję zacząć od nich, a potem szukać i czytać. i zobaczymy czy Wam się świadomość zmieni czy dalej będziecie ślepo wierzyć w opis na opakowaniu.

Dawno nie zaglądałem a tu widze "ostra" dyskusja sie zaczęła ;-)
Po pierwsze randap odpada. Nie po to spieprzam z miasta i staram sie urolniczyć (wymysliłem nowe słowo? ;-) ) żeby się zywić chemicznie nasiąkniętym badziewiem.
No, ten temat mamy omówiony.

Za Waszymi radami znalazłem sasiada który ma takiego "potwora" z napedem 4x4 i chyba ze 120 koniami pod maską.
Do tego maszynę (agregat?) składająca sie z glebogryzarki, takich "spręzyn" i jakby walca z drutami (kuźwa, aż mi głupio ze nie mam pojecia jak sie to nazywa) .
Ma wpaść po świętach i załatwić mój ogródek.
Uśmiał sie facet jak usłyszał ze tego jest 40X20 metrów ;-).
Ale widac uznał mnie za niegroźnego dziwaka z miasta bo zgodził sie przyjechac ;-).

Dzięki za rady
pozdrawiam
P.

[dominika1989]

No jaki grzeczny sasiad ja też jestem przeciwna randapowi do warzyw. karabus, ja też nie wiem co to jest ta maszyna, może bym wiedziala jak bym zobaczyła. U mnie "ogród" załatwiły mi dziki, bo spyskaly cały róg zasianego owsa, brat poprawil chyba sprężynówką ze dwa razy, ja wybrałam ręcznie pozostałe kępki i jest

[rafon]

Pomysłów jest wiele, możesz wysypać ten teren jakimś ładnym kamieniem lub wykorzystać materiał jakim jest kostka granitowa cięta. Fajnym rozwiązaniem jest też wydzielenie terenu krawężnikami i zasadzenie bujnej trawy.

[sandzia111]

Mieliśmy działką która przez 30 lat była nieużytkowana, było to pole (działka) z  chwastami i samosiejkami. Krzewa musieliśmy powyrywać z korzeniami, resztę potraktowaliśmy Gallupem (zamiennik Rounapu), niestety ale nie ma innego sposobu, dawka była taka akurat nie przesadzona żeby ziemi nie skazić, a on jest i tak dolistny. Trzeba tylko trafić w porę upału i słońca żeby wszystko wypaliło, my to robiliśmy właśnie latem. potem wapnowanie i na kolejną wiosnę ziemia była już doprowadzona do porządku i sadziliśmy i sialiśmy warzywa Urodzaj bardzo duży... jesteśmy bardzo zadowoleni. Mąż wykonywał ciągnikiem jeszcze pracę ale to już nie powiem dokladnie bo się nie znam, na pewno była talerzówka i glebogryzałka

[bartek12]

Mam dość spory teren, który chcę obsadzić. Jakie warzywa oraz owoce polecicie sadzić? 

[Edwards]

Na wiosnę cebulę dymkę, chociażby na sam szczypiorek, sałatę, rzodkiewkę, marchewkę możesz nawet kolorową, pietruszkę, korzeniową i liściastą, seler, Maggie, por, kapustę wczesną, kalarepę, ziemniaki, buraczki, pomidory, paprykę, bakłażany, fasolę szparagową, pięknego Jasia, rabarbar (lubi ziemię bardziej gliniastą), jak słoneczne miejsce to arbuzy i melony, truskawki, posadź kilka krzaczków borówki, kilka różnych drzewek owocowych i co tam tylko sobie zamarzysz, wszystko wyjdzie w praniu co tam będzie rosło, metodą prób i błędów nauczysz się wszystkiego.

Zerknij sobie również do tej szkółki: https://www.podkarpa...y.pl/20-agrestyMożesz tutaj zamówić sadzonki krzewów owocowych. Znajdziesz między innymi rożne odmiany agrestu. W sklepie powinni doradzić co się najlepiej przyjmie  

[JoTeS]

Proponuję maliny, bób, groch. Już u siebie zauważyłem, że bobu muszę nasadzić dwa razy więcej. Maliny super sprawa owocują trzeci miesiąc. Dynia w ogóle mi się nie udała.

[Vademecum]

Ech, przecież ważywa mają duże wymagania. Bardzo.ważne jest co to za teren, co tam rosło.
W glinie malina pujdzie, rzodkiewka ma małe wymagania, buraki czerwone, ale dla pietruszki, marchewki czy dyni to już nie tak ziać w byle co.