Jump to content

Recommended Posts

Posted

Czy udało się komuś wygrać walkę z powojem polnym?

Przeglądam różne herbicydy i każdy który dotychczas widziałam miał umieszczony powój w średnio wrażliwych.

Teren mojej walki to miejsce gdzie zamierzam założyć przydomowy sad, jednak dopóki jest tam łan powoju, nie mam co o tym marzyć nawet. Ten drań udusi wszystko.

Czy naprawdę nie ma na niego skutecznego sposobu?:(

 

Posted
Jeżeli tam nic nie rośnie to bierz to co ali poleca. W uprawie to jest naprawdę ciężkie do wyplenienia. On chyba lubi takie mokre sezony, pamiętam kilka lat temu mi się w pietruszce wywalił i też było tak mokro, to trzeba go było ręcznie wyrywać i wynosić z pola żeby się znowu nie przyjął.
  • 3 weeks later...
Posted

Ostatecznie zastosowałam na ten łan chwastów (chyba cały atlas botaniczny) środek o nazwie Agrosar 360 SL .

Oprysk był w piątek i sobotę, dzisiaj patrzę na żółknące chwasty. Trzyma się tylko chrzan i skrzyp.

Zastosowałam dawkę 7,5 l/h i 200 l wody

Dodam jeszcze że jest tańszy od Randapu i tak samo jak w Randapie , substancja czynna to glifosat.

 

 

 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...