Kurnik przydomowy

[Gusiek]

Przeprowadzam się w tym roku na wieś i chciałabym mieć kilka(naście) kurek na własne potrzeby. Jakie wymagania musi spełniać taki kurnik, z czego najlepiej go zbudować? Czy musi być dobrze ocieplony/dogrzewany zimą?

Mam dość sporą drewnianą stodołę (starą, zrewitalizowaną, przeniesioną z innego miejsca), czy np. można by wydzielić w niej pomieszczenie na kurnik z osobnym wyjściem na wybieg? Ile wybiegu powinnam zagwarantować dla małego stadka i czy zasadne jest krycie go siatką od góry? Jest sporo drapieżnych ptaków w okolicy. Czy ogrodzenie powinno mieć podmurówkę ze względu na lisy itp? Co jeszcze należy uwzględnić?

[crazy333]

Odświeżam pytanie, być może się komuś przyda

Moim zdaniem taki kurnik nie musi być jakoś specjalnie ogrzewany. Latem siedzą cały czas na dworze, zimą wiadomo najlepiej żeby miały jakiś dach nad głową. Ja mam wymurowany (w garażu) niewielki i spokojnie spełnia swoją funkcję.  W środku jedna grzęda, poidełko i karmidełko a kurek mam ok. 20. Wymiary tego kurnika to ok. 3 x 2 m. Wybieg mam średniej wielkości gdzieś 15 x 5 m, więc moim zdaniem już nawet dużawy. Nie mam pokrytego siatką od góry, ale w tym roku zamierzam to zrobić bo chcę wpuścić pisklaki, a szkoda żeby jakiś kocur, czy ptak je zmarnował. 

Podmurówki w ogrodzeniu nie mam, ale sąsiadem kur przez siatke jest pies, także od kilku lat lisa zero, nawet latem siedzą sobie w nocy na dworze  
Możesz im zasadzić jakiś krzaczek w narożnikach, jakieś drzewko na środku żeby podczas upału miały cień, ja mam na środku wielkiego orzecha.

Myślę że pomogłem, Pozdrawiam! 

[ZaopatrzenieRolnictwa]

Można co prawda dodatkowo ogrzewać kurnik podczas zimy,tylko też pytanie czy ma to sens,skoro i tak pewnie będzie ocieplony z zewnątrz,wystarczy tylko dobra izolacja. A co do ogrodzenia to jak najbardziej dałbym podmurówkę aby uniknąć ewentualnych podkopów.

[crazy333]

Moim zdaniem dla takiej przydomowej hodowli, czyli kilki / kilkunastu kurek to wystarczy jakis maly kurnik zbity z desek, z tego co pamietam od lat ludzie w ten sposób hodowali na potrzeby własne. Jedynym problemem może być zamarznieta woda zimą, ale są na to sposoby, np podgrzewacz, albo częsta kontrola

[Sklep.Mizar.com.pl]

Częsta kontrola wystarczy,a sam kurnik nie musi być dodatkowo ogrzewany, dobra izolacja wewnątrz i na zewnątrz spokojnie zda egzamin. Wiem bo u nas jest podobnie od lat  i nic się nie dzieje. Także polecam posadzić jakieś mniejsze drzewka na rogach aby dać trochę cienia latem i wiosną dla kurek.

[rolniczka_585]

Jakie podgrzewacze stosujecie i czy w ogóle stosujecie ? 

[DuzyGrzegorz]

Małe - sztuczna kwoka czyli płyta grzewcza, a duże promiennik podczerwieni. Pozdrawiam!

[rolniczka_585]

małe masz na myśli takie do 5l ? 

[DuzyGrzegorz]

Małe to takie co wchodzą pod sztuczną kwokę. Starsze kurczaki nie chcą wchodzić. Pozdrawiam!

[tomcio112]

Są też takie fajne promienniki gazowe , można podłączyć pod butle i niedrogie bo ok. 250 zł bodajże kosztuje, ale będzie na pewno działał przez lata.

[rolniczka_585]

no dokąd gaz w miarę stoi to można taki gazowy wypróbować - dzięki  

[tomcio112]

No butla akurat zdrożała więc nie stoi w cenie ale zawsze taniej niż ogrzewać jakąś grzzałką lub promiennikiem elektrycznie.

[rolniczka_585]

ile teraz kosztuje? Pamiętam jak były po 75 zł ... 

[Vademecum]

butla, u mnie poniżej 50 zł. 11 kg. 44 - 46 zł. jak z dowozem to pewnie drożej.

Jak takie drogie butle to warto samemu otworzyć punkt, wiele nie trzeba.

[ali]

zimą zawsze gaz drożeje , wiosną będzie taniej

[Robert ;-)]

Tanio macie u mnie 52zeta

[rolniczka_585]

butla, u mnie poniżej 50 zł. 11 kg. 44 - 46 zł. jak z dowozem to pewnie drożej.

Jak takie drogie butle to warto samemu otworzyć punkt, wiele nie trzeba.

Myślisz że się opłaca? Nie wiem ile w tym prawdy ale mój wuja mówił że miał jakieś kilka zł coś ok. 4-5 zł. 

[czesiek888]

Zależy ile sobie pewnie doliczysz do butli, ale jak przesadzisz z ceną to nie kupią u CIebie bo u kogoś innego. Znajomi mają to nic sobie nie doliczają, mówią że wystarczy im to że mają na miejscu w razie jak im skończy się butla. 

[gk21]

mam u siebie punkt wymiany,

cena sprzedaży jest ustalona przez dostawcę,

zarobek na tym żaden ale korzyść taka że mam od ręki jak się skończy, 

[rolniczka_585]

nie widzę sensu w sprzedawaniu czegoś, na czym nie zarabiam. 

[Vademecum]

no ale jak u mnie poniżej 50 zł a u ciebie 75 to zarób 10 zł na sztuce. U mnie mała wieś i jest taki punkt. Cała inwestycja dostawcy a oni tylko sprzedają. Ja ma 3 butle a nawet jak braknie to jest indukcja.

[rolniczka_585]

ja teraz sie przeprowadziłam i mam doprowadzony gaz wiec na szczęście nie muszę się o butlę martwić. Miałam na myśli pamiętne czasy jakieś 6 lat wstecz kiedy to gaz był po 75 zł. 

[czesiek888]

No nie zarabiasz ale masz pod ręką w razie braku no i w najniższej cenie a wiesz kiedy zawsze brakuje? Przy gotowaniu w Wigilię lub przy robieniu niedzielnego obiadu takto niestety jest... 

Ziemny to super sprawa nie tracisz miejsca na butle no i nie martwisz sie czy Ci starczy czy nie

[Vademecum]

a żebyś wiedział, że jak braknie to w najgorszym momencie. Dlatego miałem dwie butle a trzecią dostałem.

[ali]

też mam punkt wymiany , i nie chodzi o zarobek a o szybką wymianę jak zajdzie potrzeba, w użytkowaniu są dwie butle