Jump to content

Recommended Posts

Posted
Czy przy dzisiejszych środkach ochrony drewna zdecydowalibyście się na postawienie wszystkich budynków gospodarczych z drewna . Zakładając że całą pracę wykonacie sami ?
Posted
jeśli dobrze zrobisz to 50 lat spokojnie postoji a jak bedziesz malowal drewnochronem to i dłużej a koszt nieduży spróbuj sprowadzic trak tasmowy do wynajecia z operatorem na podwórko to szybko zrobisz robote. Ale ja bym dal druty łączące płotwy.
Posted
Myślałem o murowanych ale jestem dość dokładny i nie byłbym zadowolony ze swojego murowania więc musiałbym kogoś zatrudnić a z drewnem nie mam żadnych problemów i na jedno i drugie muszę położyć izolację jedyna różnica to paro i wiatroizolacja a konstrukcja wiele lżejsza .
Posted

Całego może nie bo za drogo by wyszło i właśnie trzeba odpowiednio konserwować drewno, szczególnie to wystawione na działanie warunków atmosferycznych.

Ale gdybym miał teraz stawiać nową oborę czy inny budynek gospodarczy to na 99% wykorzystał bym drewno do konstrukcji dachowych lub stropów, chodzi o to że jest przede wszystkim lekkie

Posted

 

Post: #4RE: drewno jako budulec

Całego może nie bo za drogo by wyszło i właśnie trzeba odpowiednio konserwować drewno, szczególnie to wystawione na działanie warunków atmosferycznych.

Ale gdybym miał teraz stawiać nową oborę czy inny budynek gospodarczy to na 99% wykorzystał bym drewno do konstrukcji dachowych lub stropów, chodzi o to że jest przede wszystkim lekkie

 

 

 

to z czego masz dach teraz?

 

  • 1 month later...
Posted

U mnie budynki mają drewnianą konstrukcję dachową i dlatego jestem za drewnem

Poza tym widziałem u znajomego też przy przebudowie obory wykorzystał drewno, ponieważ wychodziło stosunkowo tanio i łatwo je można było przystosować do istniejących warunków zabuodowy

Posted

RE: drewno jako budulec

wszystkich na pewno nie- drewno to dobry i trwały materiał,ale niestety nie jest tak odporny jak najnowsze materiały czy technologia. Np teraz planuję postawić drewnianą szopę

 

 

 

Jeśli chodzi o duże budynki lub hale to jak najbardziej nowe technologie mają lepsze zastosowanie ,ale w sytuacji gdy mowa o małych budynkach ok 30-50 m2 myślę że nie ma to aż tak wielkiego znaczenia co do traka na podwórko odpada drewno tylko heblowane i suszone a suszenie drewna w naturalnuch warunkach to ok.1,5-2 lata o ile sztapla nie zawilgotnieje lub grzyb sie nie zalęgnie

  • 1 month later...
Posted
No wtedy tak,to racja i nie ma to aż takiego znaczenia jeżeli odpowiednio zabezpieczysz drewno. Poza tym właśnie chodziło mi o większe hale czy to hodowlane dla zwierząt czy większe budynki gospodarcze,nie małe które można wybudować tańszym kosztem z drewna.
  • 5 months later...
Posted

Drewno dębowe jest za ciężkie na więźby co najwyżej schody możesz z niego zrobić.

Najpowszechniejsze jest sosnowe i świerkowe

Najlżejsze jest topolowe ale niestety przy kontakcie z wodą, zacieki itp paczy się i wygina

Posted

Temat stary, ale dożucę swoje trzy grosze. Otóż trochę drożej, ale ja preferuje stal. Co prawda gwoździa każdy wbić potrafi no chyba, że nie rolnik :) ale spasować, pozacinać i wybrać materiał to już sztuka. Przyglądałem się dawno temu jak górale trzasnęli więźbę dachową. Jeden dzień na zwykłej pile cięli drzewo, całe drzewa ścięte na jesień i leżące w lesie. Osobiście ciągnikiem wlokłem je pod tą piłę, a oni tylko to cięli na długość, a później okrągłe bale przeciągali przez piłę gołymi rękami - jaki tam trak..... Z pnia robili od dwóch do czterech krokwi, a to świadczy o grubości sosen. Drugi dzień to docinali i pasowali na ziemi. Tylko miarę wzięli. Na trzeci dzień po składali wszystko bez jakichkolwiek poprawek..... Zebrali sprzęt popili i pojechali.... W trzy dni z drzewa w korze w trójkę postawili więźbę..... I rzeby przy pracy choć jedno zdanie zamienili..... Każdy znał swoje miejsce- bez jednego słowa..... Tak to można budować z drzewa !!!!!

Ja preferuje stal, drzewo i gwoździe nie są takie mocne - szybkie. Kawałek spoiny i można po tym chodzić, można w najrużniejszy sposób kombinować, podciąć zespawać. Dodam, że mam konkretny sprzęt do takiej pracy. Konserwacja gorsza to fakt, ale jak się pomaluje to na lata.

Jeśli coś robić to stal i beton !!! Mam 3 budynki gospodarczo-hodowlane o łącznej powierzchni około 600 m² i wiate ponad 100 wszystko w tej technice i tylko taką preferuję

Posted

Ja jednak preferuję drewno na więźbę drewnianą na budynki o dłuższej trwałości. Na te o krótszej trwałości stal, jednak pospawać bym się nie odważył. Tu łatwo o spowodowanie naprężeń które mogą niszczyć konstrukcję. Jeżeli byłaby to konstrukcja nitowana lub skręcana to zrobię. Na domu mam więźbę z drewna pochodzącego ze starego domu budowanego jeszcze przed Powstaniem Styczniowym. Myślę, że mojego syna przeżyje. Trochę się znam na ciesielce i jeżeli robili tak jak opisywałeś to ja bym ich wygnał z budowy. Tak się nie da zrobić dobrze więźby. Gwoździe nie służą do łączenia jej drewnianych elementów. Do łączenia służą złącza ciesielskie odpowiednio wykonane i zabezpieczone kołkiem, a wiem ile czasu potrzeba na wykonanie jednego takiego złącza i ile ich potrzeba. Oczywiście nie da się tego zrobić z świeżego drewna. Więźba musi być mocna, a jednocześnie elastyczna, a jej elastyczność dostosowana do pokrycia, inna dla blachy, inna dla dachówki.
Kilka lat tremu byłem we wsi koło Radomska po przejściu huraganu. Budynki budowane przez starych fachowców, bez gwoździ mniej więcej przed pięćdziesięciu i więcej lat temu zostały nienaruszone. Nowsze, których więźba była zbijana na chybcika gwoździami (czytaj: wg nowych i szybszych technologii) po prostu przestały istnieć. Najgorzej wyglądały te ze stalową więźbą, ale były to wiaty i pewnie nawet „stary fachowiec” by nie pomógł im przetrwać. Pozdrawiam wszystkich na Forum!

Posted

 

Zacinali i łączyli na wpust. Złącza na czop i klamrę nie da się wykonać piłą motorową, a takie przeważają. Takie złącze trzyma nawet bez kołaka, nie wspominając o gwoździach. Ja mieszkam na tzw. szlaku huraganowym więc u mnie konstrukcje budynków trochę inne niż w górach czy na przedgórzu. Rok po Radomsku huragan załatwił mi większość drzew przy budynkach, a budynki przeżyły w zasadzie nienaruszone. Pozdrawiam wszystkich na Forum!

Posted

Kolego Michałek, dziury dłutem wybierali, a wypusty nacinali ręcznie i dłuto. Połowa lat 80-tych piła motorowa była luksusem, jeszcze robiło się ręcznie.

Kolego Stiwen, konstrukcja drewniana dobrze wykonana zawsze będzie elastyczniejsza od drzewa i generalnie trwalsza. Z uwagi, że ciężko o dobry materiał, a tym bardziej dobrego fachowca, Czasochłonność tworzy się konstrukcję stalowe.

Drewno opiera się dużej sile uginając się wraca, a stal ma niewielką bezwładność.....

Kolega Michałek pisał o naprężeniach, ale błędnie bo w tego typu konstrukcjach jednopłaszczyznowych niema destrukcyjnych naprężeń. Konstrukcje kratowe tak, ale to inna bajka, a i te się wykonuje. Są metody podczas spawania jak np. przy przykręcaniu śrub kół czy głowicy. Skomplikowane konstrukcje traktuje się ciepłem niwelując naprężenia są do tego celu przyrządy. Drobne elementy podczas stygnięcia odpowiednio traktuje się mechanicznie pozbawiając je naprężeń.

Posted

Nie mówię że stal jest lepsza czy gorsza. Tak jak powiedziałeś trudno o fachowca w dzisiejszych czasach.

Sam mam wszystkie więźby z drzewa i jak na swoje lata dobrze się trzymają.

Choć w obecnym projekcie będzie więźba mieszana czyli kratownica stalowa i na niej oparte krokwie, zależy mi na braku słupa podporowego.

Posted

 

To narzędzie które Ty Vademecum nazywasz dłutem ja nazywam sztamajzą. Dokładnie to różne narzędzia, ale to szczegół. Piszę tylko dlatego że wiąże się z nią zabawna historyjka, ale to do działu humoru. Pewnie różnica wynika z wymagań, które w mojej okolicy muszą być siłą rzeczy wyższe i technologii.

Zacząłem kiedyś spawać taką wiatę i coś zaczęło się dziać z wymiarami. Zawołałem fachmana i mnie zgnoił. A żeby mnie zgnoić to nie prosta sprawa, trzeba mieć rację i to do kwadratu. Przeciął kilka spawów i wszystko wróciło do normy. Pozdrawiam wszystkich na Forum!

Posted

Trudno powiedzieć bo z niemieckiego Stemmeisen to przebijak do muru lub betonu. Żadnego podobieństwa nie ma. Sądzę, że są to polskie nazwy, a zbieżność jest przypadkowa..W Europie chyba najwięcej dla techniki zrobili Francuzi. Zauważył to już Mickiewicz. Pozdrawiam wszystkich na Forum!

Posted

 

Będę obstawał jednak przy Francuzach. Rozwiązania jakie stosowali w architekturze, rolnictwie, technice moim zdaniem ich stawia na pierwszym miejscu biorąc pod uwagę czasy od średniowiecza do dzisiaj. Niemcy to tak naprawdę „Chińczycy europy”. Potrafili skopiować, a nawet rozwinąć to co inni wymyślili. Mieli dużo rzemieślników, ale mistrzowie to Francuzi. Ich było zawsze stać gdyż zawsze byli od Niemców bogatsi, mieli kolonie, a Niemcy bili się na przemian a to z sobą a to z sąsiadami. Anglicy to inna bajka. Oni mieli mniejsze potrzeby. Nie potrzebowali budować twierdz więc architektura która była napędem wynalazczości w wiekach średnich ich nie rozwinęła. Wynaleźli maszynę parową, ale to nie jest klucz. Kluczem jest francuski wynalazek maszyny do obróbki metalu umożliwiającej zbudowanie tej maszyny. Wynalazki francuskie z zakresu metalurgi czy motoryzacji zostawiają Niemców w tyle. U nas często przypisujemy też wynalazki Niemcom tak jak wynalazek samochodu. Ja właśnie pod tym względem oceniam wynalazczość i innowacyjność poszczególnych narodów. Pozdrawiam wszystkich na Forum!

Posted

W mojej okolicy kilka lat temu przeszła ta słynna trąba powietrzna ,która zniszczyła 500 ha lasu i wszystko na swojej drodze .Budynki starsze ,drewniane i te z drewnianymi dachami były zrównane z ziemią .Natomiast nowe domy nie naruszone jedynie pojedyncze dachówki były uszkodzone .Ja na stodole mam konstrukcję stalową kratownicę bardzo solidną łączoną za pomocą śrub z wieńcem .Wszystko pięknie się trzyma i za nic bym tego nie wymienił na drewno .W 92 roku konstrukcja kosztowała ponad 2 razy drożej jaj jej odpowiednik drewniany .

Posted

To dla odmiany podam historię jak wydarzyła się na sąsiedniej wsi jak byłem jeszcze dzieckiem. Facet wymyślił sobie nadbudowę domku parterowego. Postanowili podnieść dach w całości do góry. Popełnili jakiś błąd podczas tych prac bo dach zjechał w całości z domu. Po za złamaniem kilku łat i stłuczonych dachówkach dach ocalał i został nasunięty z powrotem na budynek i stoi do dziś. Dodam że dach podobno robił już nie żyjący wtedy cieśla wszystko zgodnie z zasadami tego fachu. Drewno łączone na wpust i nie zbijane gwoździami ale kołkowane.

 

podsumowując drewno czy metal wszystko jest dobre jeżeli zostanie wykonane tak jak ma być. Jeżeli zrobi się coś po łebkach byle szybciej i taniej to długo nie wytrzyma, 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...