simson54 Posted June 22, 2014 Report Posted June 22, 2014 witam czy warto zrobić podorywkę i zaorać później czy lepiej opryskać pole randapem i zaorać raz głęboko ? Quote
ali Posted June 22, 2014 Report Posted June 22, 2014 można tak i tak chociaż sam robię podorywkę i nie mam problemu z wieloletnimi chwastami a i jednorocznych dużo mniej Quote
Rico Posted June 22, 2014 Report Posted June 22, 2014 na twoim miejscu agregatem ścierniskowym, który zastępuje podorywkę i potem orka głęboka, ładnie się ziemia rozsypie i będzie równiejsze pole dodatkowo zwalczysz chwasty mechanicznie, a nie walić chemii do bólu jeżeli nie masz agregatu to można spróbować drapaczem (kultywatorem) Quote
bardzomalorolny Posted June 22, 2014 Report Posted June 22, 2014 zależy jaką ma ziemię,bo jeśli ciężka to o kultywatorze można zapomnieć, bo łapy pourywa. Ja osobiście robię podorywkę, gdyż zawsze trochę użyźni glebę i orka głęboka lżej idzie. Quote
simson54 Posted June 22, 2014 Author Report Posted June 22, 2014 ja robie tak że ten kawałek który pryskałem rok temu randapem orze a to co nie było pryskane pryskam na perz i ziele dopiero później zaoruje Quote
przemek2092 Posted June 22, 2014 Report Posted June 22, 2014 Ja również nadal wykonuje podorywkę, koszty uprawy są większe ale w moim przypadku (glina, zróżnicowana ziemia) podorywka lepiej sie sprawdza z chwastami nie mam większych problemów Quote
garzew Posted June 24, 2014 Report Posted June 24, 2014 Też preferuje tradycyjną uprawę i wykonuje podorywki po żniwach i z chwastami nie ma większych problemównie jestem zwolennikiem wykonywania oprysków chemicznych jeżeli nie są one niezbędne, po co nadmierne zatruwać siebie i swoje otoczenie Quote
rafaello3 Posted June 24, 2014 Report Posted June 24, 2014 W moim przypadku jadę zwykłym kultywatorem ,a że mam 4 rzędy łap to mi się nie zapycha po ok 2 tygodniach bronuję pola i mam pięknie ziemię przygotowaną do kolejnego działania .Często gęsto sieję gorczycę ok połowę hektarów ,tak więc chwasty nie mają specjalnie gdzie rosnąć .Pozdrawiam . Quote
simson54 Posted June 25, 2014 Author Report Posted June 25, 2014 do takich bajerów trzeba mieć ciągnik który ma z przodu napęd a trzydziestką to raczej o takich bajerach mogę zapomnieć kultyatorem można skopać pole czemu nie zabronowac a jesienią wywieść obornik i zaorać głęboko Quote
rafaello3 Posted June 25, 2014 Report Posted June 25, 2014 Dokładnie kolego simson54 ja tak robię i jest super .Pozdrawiam .Ps z kultywatorem jest ta wygoda ,że możesz sobie dowolnie dokładać łap na tyle ile masz mocny ciągnik . Quote
simson54 Posted June 26, 2014 Author Report Posted June 26, 2014 To mówisz kolego Rafaello 3 żeby po żniwach po ściernisku kultywatorem podrapać i niech to sobie poleży a później jesienią jak bd siał zaorać to i uprawić ? Quote
rafaello3 Posted June 26, 2014 Report Posted June 26, 2014 Oczywiście na pewno będziesz zadowolony o ile spulchnisz ziemię ,a nie tylko podrapiesz .Moi sąsiedzi po rzepaku talerzowali pole ,a ja pojechałem kultywatorem po jęczmieniu .Efekt był taki ,że moje pole ,gdy orałem pod pszenżyto była wilgoć i miękko ,a na sąsiada same suche skały się sypały .Efekt był taki ,że 2 razy pług 5 skibowy rozerwali kverneland . Quote
simson54 Posted June 26, 2014 Author Report Posted June 26, 2014 no bo jak podrapie kultywatorem a popada deszcz no to ziemia jeszcze nabierze wilgoci i będzie się lepiej orać pole tyle że też by musiało troszke popadac przed drapaniem bo szkoda bd ciągnika i zębów w sprężynówce Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.