Ursus 4011 do 10 tyś.

[Logan]

Witam.

Z powodu pierwszego postu, chciałbym się z Wami przywitać i szybko do tematu. Mianowicie chcę hobbystycznie coś tam uprawiać na 1ha. Pierwsze kroki już poczyniłem i na jesień przeprowadzam się na wieś.

Chcę kupić 40-tkę tu pytanie czy do 10 tyś. można coś kupić w miarę ok czy trzeba coś dołożyć, jeżeli tak to od jakie kwoty coś szukać?

 

Pozdrawiam

[izydor6280]

w tej kwocie znajdziesz 4011 w dość dobrym stanie

te ciągniki można znaleść już od 7-8 tys. w stanie do jazdy, więc jest w czym wybierać, oczywiśćie żależy jaki region kraju

[przemek2092]

I czy potrzebne papiery czy nie ale za te pieniądze to ładną 40 już kupisz a może 30 na ten 1 ha ? na pewno bardziej ekonomicznie będzie

[YankeeS74]

Na 1 ha to lepiej 30 kup. Większy wybór.

[Logan]

Na pewno macie racje co do 30-tki ale zależy mi na 40-tce. Dźwięk silnika i ten wyjący układ napędowy )) wiecie co mam na myśli.

 

Jeszcze dopiszcie co potrzeba i jakie wymiary podstawowego osprzętu, wiem że pług (ale jak duży), brony, talerze czy potrzebne itp. do uprawy ziemniaka, zbóż.

 

Z góry dzięki.

[adam1208]

Na 1ha to T25. Tańszy od c330 a kasy zostanie jeszcze na maszyny.

[Logan]

Na 1ha to T25. Tańszy od c330 a kasy zostanie jeszcze na maszyny.

 

T25 czy 30-tka odpadają.

[massay1]

Do jednego hektara wystarczy ci pług dwuskibowy, brona trzy pola, kultywator chyba 2,4 metra był do 60-ki, siewnik nie wiem czy warto kupować czy lepiej pożyczyć ale jeśli już to jakiś starszy polski był by najbardziej ekonomiczny w zakupie, rozsiewacz do nawozów i opryskiwacz choć to też by było lepiej pożyczyć.

 

[Logan]

Do jednego hektara wystarczy ci pług dwuskibowy' date=' brona trzy pola, kultywator chyba 2,4 metra był do 60-ki, siewnik nie wiem czy warto kupować czy lepiej pożyczyć ale jeśli już to jakiś starszy polski był by najbardziej ekonomiczny w zakupie, rozsiewacz do nawozów i opryskiwacz choć to też by było lepiej pożyczyć.

 

[/quote']

 

Siewników itp. nie mam zamiaru kupować. A jeżeli chodzi o pług to 3 skibowy na gruntach kl.3 40-tka da radę?

[massay1]

Da rady ale jeśli miał bym być szczery to na 1 ha wolał bym dwójkę. Można znaleźć fajna zachodnią najlepiej szeroką 2x40 a i z obrotówka nie ma problemu. Zapylasz bez względu na warunki na trzecim biegu, dokładniej obrabia się rogi pola.

Ponad 20 lat miałem 4011. U nas góry i dwójka robiła tak samo szybko jak ci co się męczyli trójką na drugim biegu a i orka wykonana z odpwiednią prędkością wygląda ładniej.

[Logan]

Da rady ale jeśli miał bym być szczery to na 1 ha wolał bym dwójkę. Można znaleźć fajna zachodnią najlepiej szeroką 2x40 a i z obrotówka nie ma problemu. Zapylasz bez względu na warunki na trzecim biegu' date=' dokładniej obrabia się rogi pola.

Ponad 20 lat miałem 4011. U nas góry i dwójka robiła tak samo szybko jak ci co się męczyli trójką na drugim biegu a i orka wykonana z odpwiednią prędkością wygląda ładniej.

[/quote']

 

Ja się będę uczył, zobaczymy ja to będzie.

---

A jeszcze jedno, jakie są stosunki spalania pomiędzy 30, 40, i 60 ale starą nie 3P.

[massay1]

Po między 4011 a 360 trudno mi powiedzieć. Na moje oko różnicy chyba nie ma. I specjalnie bym sobie tym głowy nie zaprzątał bo 40-ki z silnikiem w oryginale nie uświadczysz. Raczej trzeba założyć że będzie już albo silnik 60-ki albo oryginał z parametrami 60-ki. 30-ka no cóż. Robota nią idzie wolno. Mimo że mniej na pewno spali na godzinę to zaś dłużej jeździsz bo czwórka jest wolniejsza od 3-ki 60-ki. I tu jedno że czas to pieniądz, drugie dłuższa praca to tez paliwo. Wolę ciągnik co spali więcej na godzinę ale zrobi szybciej.

 

[Logan]

Układ kierowniczy chyba był inny ale nie wiem czy nie dopiero w 3P ale to nie ważne. Bardziej mnie interesują koszty poszczególnych modeli.

[massay1]

Układ jest inny w 4011. Następca każdy jeden po 4011 miał już inny. Nawiasem mówiąc jeśli kupisz 40-kę i jeszcze będzie stary układ z miejsca kombinuj nad wspomaganiem na orbitrolu. ja swoją 4011 sprzedałem za 6 tyś. Co prawda nadawała się do malowania ale pod względem mechanicznym to siadł bym do niej, zapiął dwie przyczepy, 8 ton węgla i przejechał Polskę. Przez ponad 20 lat użytkowania miałem trzy awarie. Przetarła się izolacja kabla łączącego aku, odkręciła i zgubiła się nakrętka wału mocująca koło pasowe i urwał się pręt od sprzęgła.

A koszty... co masz na myśli dokładnie?

[Logan]

Przez ponad 20 lat użytkowania miałem trzy awarie...

A koszty... co masz na myśli dokładnie?

 

Massay1 bądź poważny jakie awarie.

A koszty, to spalanie przy różnych pracach, koszty części eksploatacyjnych itp.

Ogolnie to jestem laikiem więc będę męczył

[massay1]

He he. No właśnie. To nie awarie. Choć urwany pręt sprzęgła skutkował guzem na łbie kolegi. Spalanie nie umiem ci powiedzieć. Nigdy nie liczyłem ale na moje oko tako goni do 5,5 litra na godzinę max. Mieliśmy swojego czasu 3,5 hektara na grapie. Orka na 30 cm, piłowanie na 2000-2200 obrotów silnika, zawsze bieg trzeci, pod górkę blokada aż noga usychała i tak 13 godzin na jednym baku. Zbiornik był z 60-ki 70 litrów.

ogólnie technicznie go pilnowałem. Wycieki usuwane, pompę wtryskową regenerowałem raz a wtryskiwacze kontrolowane dość często przy każdej oznace lania.

O cenach części nie warto pisać b można popatrzyć na neta. Choć by na te eksploatacyjne jak filtry, części do hamulców, bolce do podnośnika, sprzęgło itp.

[Rolnik7343]

A nie lepiej kupic 3p ? bys miał zapas mocy itd

[Logan]

A nie lepiej kupic 3p ? bys miał zapas mocy itd

 

Ja będę się uczył a 3P wymaga doświadczenia.

[massay1]

Przecież chce kupić 40-ke. Dziś już chyba wszystkie maja silniki 60-ki lub już taka moc. Więc gdzie względem tego silnika ma zapas?

[Logan]

Przecież chce kupić 40-ke. Dziś już chyba wszystkie maja silniki 60-ki lub już taka moc. Więc gdzie względem tego silnika ma zapas?

 

40-stkę, 30 za słaba u mnie ciężka gleba i weźcie po uwagę że nie potrafię pracować.

[Kamilc-360]

A ja osobiście radziłbym wziąć oryginalną C-360 bo przynajmniej bardziej pewnie że nic nie przerabiane, a sami mówicie że większość 40-stek ma silnik 60-ki, więc już wiadomo że coś było kombinowane, a C-360 to te same gabaryty co 4011 a 10km jednak więcej (jeśli 40-stka w oryginale oczywiście)

A może tak pomiędzy wziąć C-355??? xD

[Logan]

Nie ma opcji żeby trafić na dobrą 60-tkę za 10 tyś.

[Kamilc-360]

Nie ma opcji żeby trafić na dobrą 60-tkę za 10 tyś.

"Nie ma opcji"? Proszę bardzo:

http://olx.pl/oferta/ciagnik-traktor-ursus-c-360-plug-3-skibowy-CID757-ID6kFwh.html#66eb07d39f

http://olx.pl/oferta/ursus-c-360-CID757-ID6kWBB.html#2ea06c9a16

[izydor6280]

w życiu 360, im młodsze ursusy, tym gorsze

4011 jest wykonana o wiele lepiej niż 360, jakość materiałów jest nieporównywalna, dużo z nich chodzilo kilkadzieśiąt lat bez najmniejszego remontu, myśle że znalazłby jeszcze kilka okazów, w których skrzynia czy tylny most nie był ruszany

[Kamilc-360]

w życiu 360' date=' im młodsze ursusy, tym gorsze

4011 jest wykonana o wiele lepiej niż 360, jakość materiałów jest nieporównywalna, dużo z nich chodzilo kilkadzieśiąt lat bez najmniejszego remontu, myśle że znalazłby jeszcze kilka okazów, w których skrzynia czy tylny most nie był ruszany

[/quote']

Kolego co ty mówisz przecież C-360 to prawie to samo co C-4011 trochę się różni, tylko że ma silnik 10KM mocniejszy i w tym jest 60-ki przewaga, sam mam C-360 z 81r. i wiem że to nie zawodny traktor tylko te młodsze okazy, bo to co później wychodziło te 3P to faktycznie szajs totalny